 |
pamiętam, że kiedy pochyliłeś się szybko, by mnie pocałować, przysięgłam sobie, że żadna istniejąca siła na ziemi nie zdoła zatrzymać drżenia moich rąk.
|
|
 |
problem powstaje dopiero wtedy, kiedy sami doprowadzamy siebie do szaleństwa. powolny proces zabijania proroczych snów rzeczywistością. / n
|
|
 |
twoje oczy to już nie moje okno na świat / HuczuHucz
|
|
 |
ale tej chwili nie ma. nie ma tej ręki, która w chłodne dni mocniej ściśnie moją dłoń, nie ma ramion, w których będę czuła się jak najdroższy skarb świata, nie ma tych oczu, w których będą widziała cały swój świat. tego nie zdoła zastąpić nikt i nic. i dopóki nie osiągnę tego trzydzieści sześć i sześć obok, będę mogła okłamywać siebie i wszystkich wokół, że jest okej i udawać, że uśmiech wpływający czasem na moje usta płynie prosto z serca.
|
|
 |
a gdy parę minut potem ruszyli w stronę domu, wziął ją za rękę, i teraz dopiero przypomniała sobie, jak ten dotyk grzał ją przez całą drogę powrotną.
|
|
 |
nobody’s perfect, but you are, to me.
|
|
 |
spal te wszystkie złe wspomnienia, które cię męczą, które nie pozwalają spokojnie spać, zapomnij. ale co zrobić z tymi myślami, które nie pozwalają ci normalnie funkcjonować, ale są piękne i wspaniałe, są kwintesencją twojej przeszłości? jeżeli o nich zapomnisz stracisz wszystko, o co walczyłeś i wszystko, co przeżyłeś, a jeśli pozostawisz je w sobie, nigdy nie przestaniesz tęsknić. wybieraj.
|
|
 |
we all want the same thing.
|
|
 |
każda dawka smutku w twoim życiu służy jedynie temu, żeby uczynić dobro choć troszeczkę słodszym.
|
|
 |
"i kochaj mnie mocno, mocno jak możesz,
jestem przy Tobie w momencie każdej chwili,
patrzę na Ciebie, kiedy Ty mnie nie widzisz."
|
|
 |
pierwsza miłość, często się powtarza. często ma ogromne znaczenie w przyszłości.
|
|
 |
to wszystko zaczęło się dziwnie, za czasów podstawówki. pierwsze zakochanie, te iskierki w oczach, pierwsze nadzieje i łzy. byłeś pierwszą moją miłością, pierwszym chłopakiem, który złamał mi serce. później? to ja Tobie je złamałam, dwukrotnie, a może więcej nie zdając sobie nawet z tego sprawy. przez te kilka lat sporo się zmieniło, przez nasze życie przetoczyły się osoby, które miały dla nas ogromne znaczenie, drugie połówki, etc. a teraz wiesz jak jest? chciałabym się cofnąć do czasu, kiedy to Ty mnie kochałeś, kiedy mogłam być Twoja. powiedziałabym stanowczo 'tak' i uniknęłabym tyle krzywd, ja.. Ty..
|
|
|
|