 |
|
Uwielbiam kiedy wstając rano leży obok mnie, wtulona jakby była się, że odejdę. Uwielbiam jak przebudzą się wolno i patrzy chwilę przed siebie, a później odwraca wzrok w moją stronę. Uwielbiam kiedy nasze usta złączają się, a dłonie kolejno splatają. Uwielbiam patrzeć jak wstaje z łóżka i zarzuca na siebie moją koszulkę i nie odrywając ode mnie wzroku wychodzi z pokoju. Uwielbiam podnosić się szybko i biec za nią do łazienki. Uwielbiam poranki z nią. Nie, uwielbią ją całą. Jest moim szczęściem. Słońcem na niebie. Jest jedyną osobą, którą kiedykolwiek tab bardzo kochałem. /konrad_pro
|
|
 |
|
Wiem, że jesteś sam. Wiem, że masz na głowie tyle ważnych spraw.
Nie pamiętasz już co znaczy dobry sen, nie masz czasu na niepewność, ani lęk.
Wiem, że jesteś sam.
Nic nie musisz mówić, wiem, że jesteś sam.
Pewnie teraz nie najlepszy na to czas, ale dzisiaj potrzebuje twoich rad.
Dzisiaj proszę cię - ten jeden raz zatrzymaj się, ten jeden raz stań tuż obok mnie. [...] Wiem, że jesteś tam.
Nie widuję cię, lecz wiem, że jesteś tam. Cały dzień i noc ktoś puka do twych drzwi. [...] I choć nigdy o nic nie prosiłam cię, dzisiaj proszę bez kolejki przyjmij mnie.
|
|
 |
|
do tej pory pamiętam ten dzień. wilgotne usta drżały z każdym twoim oddechem. twój zapach ewidentnie nie pozwalał mi zasnąć, twój dotyk doprawiał mnie o minimalne dreszcze podniecenia. a bicie twojego serca odgrywało swój prywatny bit. cały świat mógłby mi pozazdrościć, że jestem tu i teraz, że jestem tą najszczęśliwszą.
|
|
 |
|
To wewnętrzne ciepło na myśl o wtuleniu się w Ciebie i spojrzeniu w Twoje roześmiane, niebieskie oczy sprawia, że chcę wyjść na to 16 stopni mrozu. Przechodzę pół miasta, marznie mi nosek i uszy, nie czuję ud, ani palców ale to wszystko staje się nieistotne, kiedy jestem blisko Ciebie. /pierdolisz.
|
|
 |
|
` a może to nie przypadek, ale przeznaczenie? .♥
|
|
 |
|
bo ja jak, już kocham, to do końca. nie potrafię się odkochać, po 24 godzinach, wybacz. tylko Ty, posiadasz, takie zdolności, kochanie.
|
|
 |
|
Zależy mi na nim tak bardzo jak na nikim innym.. Robie wszystko by to wróciło... Ale to jest najgorsze.. Ta świadomość, że coś w co wkładasz cale serce, cały swój dzień idzie na marne.. Pozostaje mi samotność, bo nie potrafię być z nikim innym.. nie wyobrażam sobie, że ktoś inny do mnie dzwoni.. że słyszę inny głos w słuchawce.. Ale nie daje tego wszystkiego po sobie poznać, udaje że jest dobrze mi tak jak jest..
|
|
 |
|
Aj, Chce Cie złapać .! :D Aj, aj, chce Cie złapać < 3< 3 :D:D
|
|
 |
|
usłyszała pukanie do drzwi. pół przytomna, z roztarganymi włosami wstała i niesfornie ubrała za dużą koszulę. na palcach, podbiegła do drzwi. ziewając, niezdarnie je otworzyła. stał z promiennym uśmiechem w jej ulubionym t-shircie. wręczył, jej bombonierkę ulubionych czekoladek i wyszeptał - miłego dnia kochanie. zaczęła się poprawiać zdruzgotana, że widzi ją w takim stanie. przyciągnął ją do siebie i delikatnie całując, powiedział - i tak Cię kocham.< 3
|
|
 |
|
-chciałam podejść i pocałować go tak jak kiedyś..
- to dlaczego tego nie zrobiłaś?
-może dlatego,że obok niego siedziało to jegoo "blond szczęście"..
|
|
 |
|
On. Kilka literek imienia zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na Jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, Jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze.. Kochała Go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.
|
|
 |
|
-Idę na koniec świata. ;]
- Odprowadzę Cię.
- To za daleko. O.o
- Ja i tak pójdę ;**
|
|
|
|