 |
|
Poszłam kupić sukienkę, ale zobaczyłam śliczną torebkę, więc kupiłam dwie pary butów.
|
|
 |
|
Jestem bólem w twoim sercu
Promilami w twoich żyłach
Chcesz czegoś więcej, nie wystarcza ci już przyjaźń
Nie kochaj mnie, bo to w zła stronę idzie
Bo dostarczam ci to wszystko dożylnie
|
|
 |
|
Nadzieja, nie mam nic oprócz niej
|
|
 |
|
widziałam Cię dziś, niewyraźnie
|
|
 |
|
Ide na balkon, w ręku szlug, telefon w drugiej. I napisałabym do Ciebie ale jakoś brakuje słów. Zadzwoniłabym do Ciebie ale wiem, że tego nie chcesz. Wybełkotałabym, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie.
|
|
 |
|
Moje życie jest w moich rękach.
Dziś, swoimi wyborami zapisuję swoją przyszłość.
|
|
 |
|
Im bardziej ludziom na czymś zależy, tym mniej o to dbają...
zupełnie jakby myśleli, że jest im to dane raz na zawsze
i nie zdawali sobie sprawy, że czas niesie zmiany
|
|
 |
|
Kiedy jedne drzwi się zamykają,
otwierają się kolejne.
Zawsze jest szansa...
|
|
 |
|
Zawsze się wydaje, że w innym miejscu będzie lepiej
|
|
 |
|
Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś.
|
|
 |
|
Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące. Zdecydowałeś się odejść, to idź.
|
|
 |
|
Lecz oczy są ślepe. Szukać należy sercem.
|
|
|
|