 |
Miłość jest jak narkotyk. Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu. A następnego dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jednak poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny. Ale z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu - czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak. A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć miłość.
|
|
 |
świat zostaw w tyle, jeśli Ona wszystkim jest co dziś masz,
zostaw świat niech się przekona, że bez Niej nic nie jest wart.
|
|
 |
myśli ciążą bardziej niż wczorajsze wino.
|
|
 |
I udowodnij mi , że w tym całym syfie nie zostałam sama .
|
|
 |
najgorszy jest ból, tam w sercu, gdy na kimś się zawiedziesz.
gdy osoba, po której nigdy byś się tego nie spodziewał, rani.
kiedy zaufany człowiek, niszczy wszystko, co razem stworzyliście.
najtrudniejsze jest wymazanie złych rzeczy z pamięci.
|
|
 |
Chce do jedynego miejsca na ziemi, gdzie poza biciem serca nie liczy się nic więcej.
|
|
 |
też, podobnie jak Ty stawiam na zaufanie
|
|
 |
okej, powiedz mi kim jesteś, by mówić mi kim jestem?
kto ci dał prawo pouczać i dawać lekcje? je, jeb się!
|
|
 |
nigdy nie żałuj tego, co zrobiłaś, bo w pewnym momencie działo się to, czego tak naprawdę chciałaś.
|
|
 |
Czasem już nie chcę tak,
Że daleko od siebie.
Twoja kolejna łza
Każe mówić do Ciebie:
"Wszystko się uda nam"
|
|
 |
Wiem jak potrafi przylgnąć fałszywy osąd,
Po bliznach na skórze, jak po fakturze mapy,
Zapisane życie, nie jeden losu kaprys,
Nikt z nas nie jest zły, nikt nie jest doskonały,
Każdy z nas jest w coś uwikłany,
Idź swoją drogą, w wrogów wbijam chuj
Kto uratuje mnie przed samym sobą, mój ból.
|
|
|
|