 |
Niesamowite uczucie, kiedy po raz kolejny coś się zmienia w Twoim życiu, a Ty nie jesteś w stanie nadążyć za tym wszystkim. Czujesz, że coś zaczyna Ci się wymykać spod kontroli, ale masz świadomość, że jest zupełnie inaczej, wiesz, że musisz wybierać między życiem prywatnym a zawodowym. Nie zastanawiasz się nad niczym, nie przejmujesz się marzeniami, pragnieniami. Dążysz do jakiegoś celu, który dziś Ci jest nieznany. Wybierasz drogę odejścia niczym nowej ucieczki. Odchodzisz powoli, odsuwasz się, znikasz. Pragniesz odejść, wręcz jesteś na to gotowa, ale coś w Tobie siedzi, coś co nie pozwala Ci choć na małą chwilę zapomnieć. To sumienie, które tak często odzywa się, kiedy czujesz, że wybierasz błędną drogę. Jednakże Ty uwielbiasz walczyć o siebie, uwielbiasz porażki i podnosić się po upadku. Tylko czy masz jeszcze na to siłę? Czy i tym razem jesteś pewna, że wstaniesz z podniesioną głową ku górze i pokażesz, jak potrafisz być silna?
|
|
 |
mówią "Wariat. Dobrze się czujesz?" wariograf wariuje, gdy chcę zaprzeczyć
|
|
 |
czasem ten gorzki smak nie dał się przepić niczym
|
|
 |
intensywne życie bez iluzji, tak blisko nam do siebie, choć tak wiele nas różni
|
|
 |
smak, zapach, oczy, włosy, ruch, gust, dotyk skóry i kto ma moje myśli ogarnąć? mózg nie ogarnia, bo drogę ma barwną, ty czekasz, ja nie biegnę ;) / już nie :)
|
|
 |
po co się z tym męczyć, bawić w sentymenty, to już nie to miejsce i czas
|
|
 |
Choć wiem, że nie wytrzymamy do końca,
tym bardziej nie mogę bez ciebie żyć
|
|
 |
Wiem że nie jesteś sam chcę byś był szczęśliwy
chociaż gasnę i czuje jakbym nie miała paliwa.
|
|
 |
Widzę jak stoisz w oknie, mi brakuje oddechu i nie jestem już adresatem, twoich uśmiechów.
|
|
 |
co dzień myślę o Tobie, nic dziwnego w tym nie ma, płace dość słoną cenę za te wszystkie wspomnienia, trudno ich nie doceniać, teraz daje Ci słowo, wciąż pamiętam jak to jest, kiedy Ty byłeś obok....
|
|
 |
nie mam dla ciebie miłości, ktoś tu był przed tobą. nie ma we mnie miłości, odchodząc zabrał ją ze sobą
|
|
|
|