 |
Wiesz, miłośc to taka fałyszwa suka.
|
|
 |
Ty go kochałaś, on Cię rzucił - bądź honorowa, nie proś by wrócił
|
|
 |
eżeli on był na tyle głupi by odejść, Ty bądź na tyle mądra, by mu na to pozwolić
|
|
 |
bo w sumie za kogo Ty mnie uważasz?
|
|
 |
niewłaściwe chwile , niewłaściwy moment. i to niezręczne rozczarowanie. proszę, uniknijmy tego.
|
|
 |
to nie film ani reklama, tego się nie wytnie.
|
|
 |
dalej trzymam się tego, że nic nie ogarniam. naszej chemii również.
|
|
 |
jesteś tchórzem, dlatego tak spierdalasz od miłości.
|
|
 |
chujowo jest ;/bez ciebie
|
|
|
|