 |
Widząc czerwone oczy, rozmazany tusz na policzkach i drżący głos, pytasz się czy coś się stało. .. nic kurwa, to ze szczęścia.
|
|
 |
Ci których kochamy, nigdy nie odchodzą, bo miłośc jest nieśmiertelna.`
|
|
 |
dzisiaj, kiedy staliśmy tak z ludźmi nad Ich grobami, szepcząc wspominaliśmy czas kiedy byli tutaj, obok przy Nas, zastanawialiśmy dlaczego tak jest, że życie zabiera Nam ludzi, którzy tak naprawdę niczym nie zawinili, dlaczego zamiast podarować jeszcze jedną szansę na oddech, zamyka Im powieki zatrzymując rytm serca, ciała zakopując pod ziemię. przez myśli kilkaset razy przewijały się Ich uśmiechy, słowa zatrzymane gdzieś na dnie serca i czyny zapisane w pamięciach. pomimo świadomości, że nie ma Ich już z Nami, że może już nigdy się nie zobaczymy, to w Naszych sercach trwają nadal, żyją przypominając o sobie każdego dnia. | endoftime.
|
|
 |
"Przeżyjesz, będziesz miała mnóstwo dzieciaków, będziesz patrzeć, jak dorastają. Umrzesz jako stara babcia we własnym ciepłym łóżku. Nie tutaj, nie tej nocy. Rozumiesz mnie? Wygrana tego biletu dała mi najlepszą rzecz, jaką mogłem spotkać – ciebie. Jestem wdzięczy za to losowi. Musisz zrobić dla mnie przysługę. Obiecaj mi, że przeżyjesz. Że nie poddasz się, bez względu na to, co się zdarzy, nie ważne jak beznadziejna sytuacja. Chociażby nie było już nadziei. Obiecaj mi, Rose." / Titanic ♥
|
|
 |
-jak mnie zniszczył? zwyczajnie. - mówiąc zbyt dużo i przekraczając pewne granice.
|
|
 |
moje życie zmieniło się w żart, a ja jestem jedyną osobą która go nie łapie.
|
|
 |
kiedyś wszystko się ułoży..dwa metry pod ziemią.
|
|
 |
tak tęsknie ! tęsknie kurwa ! i kompletnie sobie z tym nie radzę !to chciałeś usłyszeć?!
|
|
 |
Oni mogą żyć ale tylko razem nie rozdzielaj ich nie odzieraj z marzeń ..
|
|
 |
Minął miesiąc od jej śmierci , on dzień w dzień siedział na ich wspólnym łóżku i zachodził się łzami . Patrzył w lustro i krzyczał w niebo głosy : dlaczego ?! Kurwa mać , dlaczego ?!Schował twarz w dłoniach , zupełnie tak jakby wstydził się płakać przed samym sobą . Poczuł wibracje w lewej nodze , zrezygnowany wyciągnął telefon , i spojrzał na mały ekranik : " Nie płacz głupku , przecież jestem obok " - spojrzał na jej telefon , w którym właśnie pojawiał się raport dostarczenia .
|
|
 |
jestem emocjonalnie zepsuta . przyjdź później.
|
|
|
|