głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mentalny_psychopata

Popatrz. Tyle par  które powinny być razem  ale nie są. Tyle zajebiście dobrych i porządnych osób spędzających samotnie kolejne wieczory. Tylu zajebistych ludzi męczących się z chujowymi czy patologicznymi rodzinami. Wreszcie tylu skurwieli mających kwitnące życie towarzyskie i kogoś  kto naprawdę ich kocha. Zamknij się i po prostu popatrz  zanim jeszcze raz powiesz  że wszystko ma jakiś sens.

malydebil dodano: 6 maja 2012

Popatrz. Tyle par, które powinny być razem, ale nie są. Tyle zajebiście dobrych i porządnych osób spędzających samotnie kolejne wieczory. Tylu zajebistych ludzi męczących się z chujowymi czy patologicznymi rodzinami. Wreszcie tylu skurwieli mających kwitnące życie towarzyskie i kogoś, kto naprawdę ich kocha. Zamknij się i po prostu popatrz, zanim jeszcze raz powiesz, że wszystko ma jakiś sens.

bawi mnie ta cała pseudo przyjaźń.   md.

malydebil dodano: 4 maja 2012

bawi mnie ta cała pseudo-przyjaźń. / md.

a czasem w życiu pojawia się ktoś  kto przywraca wiarę w jutro. Ktoś  kto sprawia  że możesz wszystko i jesteś gotowy podbijać świat. ktoś  kto wywraca twój świat do góry nogami  a jednak podoba ci się to. to ktoś  kto z czasem stanie się wszystkim.   md.

malydebil dodano: 3 maja 2012

a czasem w życiu pojawia się ktoś, kto przywraca wiarę w jutro. Ktoś, kto sprawia, że możesz wszystko i jesteś gotowy podbijać świat. ktoś, kto wywraca twój świat do góry nogami, a jednak podoba ci się to. to ktoś, kto z czasem stanie się wszystkim. / md.

nienawidzę cię kochając. teksty malydebil dodał komentarz: nienawidzę cię kochając. do wpisu 3 maja 2012
Każdy czuje się ważny goniąc szczęście.

malydebil dodano: 2 maja 2012

Każdy czuje się ważny goniąc szczęście.

miłości nie ma  bejb. jest pożądanie. pociąg fizyczny  mentalny też. przyzwyczajenie. nawyk bycia. tęsknota. ale nie miłość  pamiętaj.  rozmowa z przyjacielem

malydebil dodano: 1 maja 2012

miłości nie ma, bejb. jest pożądanie. pociąg fizyczny, mentalny też. przyzwyczajenie. nawyk bycia. tęsknota. ale nie miłość, pamiętaj. [rozmowa z przyjacielem]

a wieczorem znowu wyjdę i poznam w barach tępe panny i sztuki  które znałem z opowiadań. może z którąś będę dłużej albo zdradzę ją do rana. i znów nie jest tak jak być powinno.

malydebil dodano: 1 maja 2012

a wieczorem znowu wyjdę i poznam w barach tępe panny i sztuki, które znałem z opowiadań. może z którąś będę dłużej albo zdradzę ją do rana. i znów nie jest tak jak być powinno.

Bo wraz z zamykającymi się za Tobą drzwiami  odeszła ta część mnie   która chciała żyć ze szczęścia  które dawałeś swoją obecnością.

zakreconaanamaxa dodano: 29 kwietnia 2012

Bo wraz z zamykającymi się za Tobą drzwiami, odeszła ta część mnie , która chciała żyć ze szczęścia, które dawałeś swoją obecnością.

Nienawidzę oszukiwać się  że nic już do niego nie czuję.   md.

malydebil dodano: 29 kwietnia 2012

Nienawidzę oszukiwać się, że nic już do niego nie czuję. / md.

c.d. Tak bardzo chciał  żeby był przy nim  by dalej żył  żeby się uśmiechał  by jego serce biło  a wiecznie roześmiane oczy wpatrywały się w niego kiedy robił coś nie tak. Tak bardzo chciałam mu jakoś pomóc  ale nie wiedziałam jak. Widziałam jak patrzy na mnie  tak intensywnie  jak niemo krzyczy prosząc mnie o pomoc  a ja nie mogłam nic zrobić. Cały czas starał się nie płakać. Lecz kiedy po cmentarzu rozległ się huk trumny uderzającej o ziemię  już nie wytrzymał  opadł na kolana  a po jego twarzy spływały słone krople. Nie potrafił wylać tego bólu  który tkwił w środku. Nie mógł znieść tego  że tam głęboko w ziemi  jest on  i jego serce  które przez tyle lat biło dla nich  a teraz się zatrzymało. Jakaś część jego nie dopuszczała  że go już nie ma  a druga część umarła na zawsze  została zakopana razem z nim.

zakreconaanamaxa dodano: 28 kwietnia 2012

c.d. Tak bardzo chciał, żeby był przy nim, by dalej żył, żeby się uśmiechał, by jego serce biło, a wiecznie roześmiane oczy wpatrywały się w niego kiedy robił coś nie tak. Tak bardzo chciałam mu jakoś pomóc, ale nie wiedziałam jak. Widziałam jak patrzy na mnie, tak intensywnie, jak niemo krzyczy prosząc mnie o pomoc, a ja nie mogłam nic zrobić. Cały czas starał się nie płakać. Lecz kiedy po cmentarzu rozległ się huk trumny uderzającej o ziemię, już nie wytrzymał, opadł na kolana, a po jego twarzy spływały słone krople. Nie potrafił wylać tego bólu, który tkwił w środku. Nie mógł znieść tego, że tam głęboko w ziemi, jest on, i jego serce, które przez tyle lat biło dla nich, a teraz się zatrzymało. Jakaś część jego nie dopuszczała, że go już nie ma, a druga część umarła na zawsze, została zakopana razem z nim.

Kiedy wpatrywałam się w niego  znowu widziałam jak ktoś traci kogoś bliskiego. Jego oczy były takie smutne  wypełnione bólem  starał się być silny  ale łzy wypełniały jego oczy. Stracił ojca  kogoś kto był jego autorytetem  kogo starał się naśladować  zawsze chciał być taki jak on. Widział płaczącą mamę  która nie dawała sobie rady  nie radziła se z rzeczywistością  a starała się być silna  być oparciem dla swoich trzech synów  którzy byli jedynym powodem  dla którego jeszcze nie zwariowała  jeszcze żyła. Patrząc na niego czułam jak cierpi. Kiedy wpatrywał się w jego martwe ciało  wszystkie wspomnienia wracały. Prosił Boga na kolanach by mu go przywrócił  by okazało się  że to jedynie sen  a on nadal żyje. Ciągle trzymał jego zimną dłoń i nie chciał puścić  tak jakby to pozwoliło mu go tutaj zatrzymać.

zakreconaanamaxa dodano: 28 kwietnia 2012

Kiedy wpatrywałam się w niego, znowu widziałam jak ktoś traci kogoś bliskiego. Jego oczy były takie smutne, wypełnione bólem, starał się być silny, ale łzy wypełniały jego oczy. Stracił ojca, kogoś kto był jego autorytetem, kogo starał się naśladować, zawsze chciał być taki jak on. Widział płaczącą mamę, która nie dawała sobie rady, nie radziła se z rzeczywistością, a starała się być silna, być oparciem dla swoich trzech synów, którzy byli jedynym powodem, dla którego jeszcze nie zwariowała, jeszcze żyła. Patrząc na niego czułam jak cierpi. Kiedy wpatrywał się w jego martwe ciało, wszystkie wspomnienia wracały. Prosił Boga na kolanach by mu go przywrócił, by okazało się, że to jedynie sen, a on nadal żyje. Ciągle trzymał jego zimną dłoń i nie chciał puścić, tak jakby to pozwoliło mu go tutaj zatrzymać.

Teraz tak po prostu potrzebuję cię tu.   md.

malydebil dodano: 27 kwietnia 2012

Teraz tak po prostu potrzebuję cię tu. / md.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć