głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika memories_m_

Upiłam kolejny łyk cytrynówki przekazując butelkę przyjaciółce siedzącej obok.Czułam jak płyn ogrzewał wnętrze mojego ciała tak  że chciałam czuć się tak zawsze.Butelka krążyła wokół naszej piątki poprawiając humor każdej z nas.Znamy się od tylu lat wiemy o sobie sporo kochamy się jak siostry ale nie mogę powiedzieć by wiedziały o mnie wszystko.Przy nich staram sie nie rozkleić nawet przy nich staram się ukrywać to co dzieje sie we wnątrz mnie ale czasem nie wytrzymuję czasem alkohol wpływa tak że cała moja maska znika.Pojawiają się łzy pojawia się ból i strach..Przypominają mi się wszystkie chwile z nim każda minuta  godzina dzień i nadal nie potrafię zrozumieć co takiego się stało że odszedł że znalazł sobie inną że z dnia na dzień przestał mnie kochać..Wtedy kolejny raz biorę duży łyk mocnego trunku i daję się ponieść chwilowemu  błogiemu stanu.Staram sie zapomnieć opowiadając kolejną durną historię z mojego życia i wysłuchując innych.Tylko wtedy mam wszystko w dupie..    pozorna

pozorna dodano: 23 lipca 2011

Upiłam kolejny łyk cytrynówki przekazując butelkę przyjaciółce siedzącej obok.Czułam jak płyn ogrzewał wnętrze mojego ciała,tak, że chciałam czuć się tak zawsze.Butelka krążyła wokół naszej piątki poprawiając humor każdej z nas.Znamy się od tylu lat,wiemy o sobie sporo,kochamy się jak siostry,ale nie mogę powiedzieć by wiedziały o mnie wszystko.Przy nich staram sie nie rozkleić,nawet przy nich staram się ukrywać to co dzieje sie we wnątrz mnie,ale czasem nie wytrzymuję,czasem alkohol wpływa tak,że cała moja maska znika.Pojawiają się łzy,pojawia się ból i strach..Przypominają mi się wszystkie chwile z nim,każda minuta, godzina,dzień i nadal nie potrafię zrozumieć co takiego się stało,że odszedł,że znalazł sobie inną,że z dnia na dzień przestał mnie kochać..Wtedy kolejny raz biorę duży łyk mocnego trunku i daję się ponieść chwilowemu, błogiemu stanu.Staram sie zapomnieć opowiadając kolejną durną historię z mojego życia i wysłuchując innych.Tylko wtedy mam wszystko w dupie.. || pozorna

Łzy zmiesząły się ze spływającym po policzku tuszem do rzęs.Chciałam uciec lecz nogi odmówiły mi posłuszeństwa chciałam krzyknąć lecz nie mogłam wydobyć z siebie głosu.Chciałam zniknąć lecz nie potrafiłam.Zobaczyłam Cię.Twój uśmiech usłyszałam smiech.Był taki jak dawniej..Po chwili przeniosłam jednak wzrok na ciemnowłosą dziewczynę stojącą obok.Dotykała Cię szepcząc Ci cos do ucha.Doskonale pamiętam ten dzień doskonale pamiętam kolejne dni i miesiące.Były tak samo smutne i łzawe lecz tych łez nie widział nikt.Nawej najbliżsi..Byś mnie nie dostrzegł stanęłam za drzewem przyglądając się jak odgarniasz jej włosy z czoła i jak delikatnie ją obejmujesz..Kiedyś to ja byłam na jej miejscu..Kiedyś to mnie muskał po policzku i kiedys to ja byłam Jego  aniołkiem ..a dziś kim ja dla Ciebie jestem? I co by było gdyby..?    pozorna

pozorna dodano: 21 lipca 2011

Łzy zmiesząły się ze spływającym po policzku tuszem do rzęs.Chciałam uciec,lecz nogi odmówiły mi posłuszeństwa,chciałam krzyknąć,lecz nie mogłam wydobyć z siebie głosu.Chciałam zniknąć lecz nie potrafiłam.Zobaczyłam Cię.Twój uśmiech,usłyszałam smiech.Był taki jak dawniej..Po chwili przeniosłam jednak wzrok na ciemnowłosą dziewczynę stojącą obok.Dotykała Cię szepcząc Ci cos do ucha.Doskonale pamiętam ten dzień,doskonale pamiętam kolejne dni i miesiące.Były tak samo smutne i łzawe,lecz tych łez nie widział nikt.Nawej najbliżsi..Byś mnie nie dostrzegł stanęłam za drzewem przyglądając się jak odgarniasz jej włosy z czoła i jak delikatnie ją obejmujesz..Kiedyś to ja byłam na jej miejscu..Kiedyś to mnie muskał po policzku i kiedys to ja byłam Jego "aniołkiem"..a dziś kim ja dla Ciebie jestem? I co by było gdyby..? || pozorna

Gdy ujrzałam Go po prawie 2 miesiacach wszystko do mnie wróciło.Choć nie jstesmy razem od tak dawna wszystkie chwile stanęły mi przed oczami wszystkie słowa gesty myśli i wspólne niewypowiedziane myśli i pragnienia.Po Nim w moim życiu byli inni.Na niektórych zależało mi bardziej na innych mniej ale zawsze powracałam do tych Brązowych oczu.Natomiast w Jego życiu po mnie była i jest tylko jedna osoba..Moja immenniczka z którą jest od 1 5 roku. nie jest z nią szczęśliwy słyszę od przyjaciółek ale jednak z nią jest..Dlaczego los postawił mi go na drodze? Dlaczego nie pozostał przy nas obojętny?Dlaczego pozwolił na to bym zakochała sie w nim bez pamieci i w każdym innym szukąła jakiejś cząstki jego?Dlaczego myśląc że zapomniałam znów Go widzę i wszystko wraca? I dlaczego przy niej i będąc z nią nie jest taki jaki był przy mnie i dla mnie? Nie jest z nią szczęśliwy a ja nie jestem szczęśliwa będąc z innymi..Dlaczego więc oboje odpuściliśmy..?A może jednak na prawdę to ją kocha..?    pozorna

pozorna dodano: 20 lipca 2011

Gdy ujrzałam Go po prawie 2 miesiacach wszystko do mnie wróciło.Choć nie jstesmy razem od tak dawna wszystkie chwile stanęły mi przed oczami,wszystkie słowa,gesty,myśli i wspólne niewypowiedziane myśli i pragnienia.Po Nim w moim życiu byli inni.Na niektórych zależało mi bardziej,na innych mniej,ale zawsze powracałam do tych Brązowych oczu.Natomiast w Jego życiu po mnie była i jest tylko jedna osoba..Moja immenniczka,z którą jest od 1,5 roku.-nie jest z nią szczęśliwy-słyszę od przyjaciółek,ale jednak z nią jest..Dlaczego los postawił mi go na drodze? Dlaczego nie pozostał przy nas obojętny?Dlaczego pozwolił na to bym zakochała sie w nim bez pamieci i w każdym innym szukąła jakiejś cząstki jego?Dlaczego myśląc,że zapomniałam znów Go widzę i wszystko wraca? I dlaczego przy niej i będąc z nią nie jest taki jaki był przy mnie i dla mnie? Nie jest z nią szczęśliwy,a ja nie jestem szczęśliwa będąc z innymi..Dlaczego więc oboje odpuściliśmy..?A może jednak na prawdę to ją kocha..? || pozorna

Wdrapałam się na jakiś żółty murek i usiadłam na nim podtrzymując się rękoma.Stanął przede mną przodem i po raz pierwszy nie musiałam podnosić wysoko głowy by na niego spojrzeć bo wyrównaliśmy się wzrostem.Był tak blisko że czułam Jego ciepły oddech na mojej twarzy.Spojrzał na moje czerwone od zimna dłonie wziął je w swoje i zaczął na nie chuchać ciepłym powietrzem. Pamiętam ten dzień jakby był on wczoraj.Pamiętam Jego spojrzenie uśmiech i słowa ale jak przyponę sobie naszą rozowę sprzed dwóch dni mam wrazenie że rozmawiałam z kimś zupełnie innym.. Dlaczego znów napisał? Dlaczego znów miesza mi w głowie?Choć wiem że już nie napisze wciąż zerkam na wyświetlacz komórki i na prawy dolny róg monitoru łudząc się ze ponownie zobaczę kopertę z Jego imieniem..A było tak dobrze.Przestałam się łudzić przestałam czekać.A teraz to wszystko wróciło..Wróciła nadzieja że być może to jeszcze nie koniec..    pozorna

pozorna dodano: 17 lipca 2011

Wdrapałam się na jakiś żółty murek i usiadłam na nim podtrzymując się rękoma.Stanął przede mną przodem i po raz pierwszy nie musiałam podnosić wysoko głowy by na niego spojrzeć,bo wyrównaliśmy się wzrostem.Był tak blisko,że czułam Jego ciepły oddech na mojej twarzy.Spojrzał na moje czerwone od zimna dłonie,wziął je w swoje i zaczął na nie chuchać ciepłym powietrzem. Pamiętam ten dzień,jakby był on wczoraj.Pamiętam Jego spojrzenie,uśmiech i słowa,ale jak przyponę sobie naszą rozowę sprzed dwóch dni mam wrazenie,że rozmawiałam z kimś zupełnie innym.. Dlaczego znów napisał? Dlaczego znów miesza mi w głowie?Choć wiem,że już nie napisze wciąż zerkam na wyświetlacz komórki i na prawy dolny róg monitoru łudząc się,ze ponownie zobaczę kopertę z Jego imieniem..A było tak dobrze.Przestałam się łudzić,przestałam czekać.A teraz to wszystko wróciło..Wróciła nadzieja,że być może to jeszcze nie koniec.. || pozorna

jenyy.. podpisuj moje wpisy ! teksty pozorna dodał komentarz: jenyy.. podpisuj moje wpisy ! do wpisu 17 lipca 2011
i ten.. teksty pozorna dodał komentarz: i ten.. do wpisu 17 lipca 2011
to także mój teksty pozorna dodał komentarz: to także mój do wpisu 17 lipca 2011
mój wpis  proszę o podpis lub o usunięcie go    teksty pozorna dodał komentarz: mój wpis, proszę o podpis lub o usunięcie go ;] do wpisu 17 lipca 2011
Gdy w prawym dolnym rogu monitora wyświetliła mi się koperta z jego imieniem oznaczającą nową wiadomość serce zabiło mi mocniej. Od tak dawna nie pojawiało mi się jego imię że zapomniałam już jakie to uczucie.Wpatrywałam się w te kopertę dłuższy czas bojąc się ją otworzyć.Z rozmowy nic nie wynikło  ale wróciło wszystko..Śmiech  radość ale ból i strach że to się skończy.I skończyło się.Jestem zła  że napisal ale i szczęśliwa  że chociaż przez krótką chwilę byłam jego główną myślą.Jednak niech już więcej nie pisze.Niech odejdzie zniknie z mojego życia.Nasz czas już dawno przeminął i nie wróci nigdy więcej.Nigdy wiecej nie będzie tak jak kiedyś..    pozorna

pozorna dodano: 15 lipca 2011

Gdy w prawym dolnym rogu monitora wyświetliła mi się koperta z jego imieniem oznaczającą nową wiadomość serce zabiło mi mocniej. Od tak dawna nie pojawiało mi się jego imię,że zapomniałam już jakie to uczucie.Wpatrywałam się w te kopertę dłuższy czas bojąc się ją otworzyć.Z rozmowy nic nie wynikło, ale wróciło wszystko..Śmiech, radość,ale ból i strach,że to się skończy.I skończyło się.Jestem zła, że napisal,ale i szczęśliwa, że chociaż przez krótką chwilę byłam jego główną myślą.Jednak niech już więcej nie pisze.Niech odejdzie,zniknie z mojego życia.Nasz czas już dawno przeminął i nie wróci nigdy więcej.Nigdy wiecej nie będzie tak jak kiedyś.. || pozorna

zdałam prawko  d teksty pozorna dodał komentarz: zdałam prawko ;d do wpisu 14 lipca 2011
AAAaaaaaa!! Udało się !!  D xd

pozorna dodano: 14 lipca 2011

AAAaaaaaa!! Udało się !! ;D xd

Szeroko otworzył swe ramiona tak by mogła spokojnie się w nich znaleźć.Nie czekając na nic wskoczyła mu w ramiona całując go czule w policzek. Czekałem  powiedział tylko unosząc ją do góry obracając wokół własnej osi. wiem odparła całując go długo.Była tak szcześliwa że nic prócz nich sie dla niej nie liczyło.Miała gdzieś ludzi przechodzących obok nich chłopaków ktorzy z zazdrością na nich gwizdali czy dzieci biegających wokół nich..Liczyli się tylko oni i uczucie którym sie dażyli.Postawił ją na ziemię łapiąc ją za rękę.Tak bardzo kochał tak bardzo szalał na jej punkcie że gdyby tamtego dnia ktoś mu powiedział ze ich czas jest policzony nie uwierzyłby tylko wyśmiał taką osobę..Ale tak się stało..Odeszła nie mając na to żadnego wpływu.Ktoś inny zadecydował o jej życiu a raczej o jej śmierci.Odeszła mając przy sobie najważniejszą osobę którą kochała najbardziej na swiecie..   pozorna

pozorna dodano: 13 lipca 2011

Szeroko otworzył swe ramiona,tak by mogła spokojnie się w nich znaleźć.Nie czekając na nic wskoczyła mu w ramiona całując go czule w policzek.-Czekałem- powiedział tylko unosząc ją do góry obracając wokół własnej osi.-wiem-odparła całując go długo.Była tak szcześliwa,że nic prócz nich sie dla niej nie liczyło.Miała gdzieś ludzi przechodzących obok nich,chłopaków,ktorzy z zazdrością na nich gwizdali,czy dzieci biegających wokół nich..Liczyli się tylko oni i uczucie,którym sie dażyli.Postawił ją na ziemię łapiąc ją za rękę.Tak bardzo kochał,tak bardzo szalał na jej punkcie,że gdyby tamtego dnia ktoś mu powiedział,ze ich czas jest policzony nie uwierzyłby,tylko wyśmiał taką osobę..Ale tak się stało..Odeszła nie mając na to żadnego wpływu.Ktoś inny zadecydował o jej życiu,a raczej o jej śmierci.Odeszła mając przy sobie najważniejszą osobę,którą kochała najbardziej na swiecie..|| pozorna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć