głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika melodyjna_

Nie mam na imię  jak każda inna . Mam na imię Ola. Za to TY powinieneś mieć na czole napisane  jestem złamanym chujem .

hold_my_hand dodano: 28 grudnia 2010

Nie mam na imię "jak każda inna". Mam na imię Ola. Za to TY powinieneś mieć na czole napisane "jestem złamanym chujem".
Autor cytatu: ciasteczkowypotworek

  Na świecie jest tyle ludzi  którzy twierdzą  że przejmują się cierpieniem innych... Ale prawda jest take  że w głębi duszy skaczą z radości... Bo Cierpienie innych dowodzi im  że sami są szczęściażami...

hold_my_hand dodano: 28 grudnia 2010

,,Na świecie jest tyle ludzi, którzy twierdzą, że przejmują się cierpieniem innych... Ale prawda jest take, że w głębi duszy skaczą z radości... Bo Cierpienie innych dowodzi im, że sami są szczęściażami...

   ...Poczym rozpoznałbyś upadłego aniola?     Po oczach bez blasku...     Po usmiechu którego brak...     Po dloniach we krwi...     Po skórze wyblakłej od mrozu spojrzeń...     Po bliznach zadanych jednym słowem...    Niczym się nie wyróżnia od przechodnich  których mijasz codziennie...

hold_my_hand dodano: 28 grudnia 2010

,, ...Poczym rozpoznałbyś upadłego aniola? -Po oczach bez blasku... -Po usmiechu którego brak... -Po dloniach we krwi... -Po skórze wyblakłej od mrozu spojrzeń... -Po bliznach zadanych jednym słowem... Niczym się nie wyróżnia od przechodnich, których mijasz codziennie..."

ponoć jestem odważna   ale jednak nawet najodważniejszej osobie brak czasem odwagi żeby porozmawiać o tym co ją tak naprawde boli.

gosqqq dodano: 28 grudnia 2010

ponoć jestem odważna , ale jednak nawet najodważniejszej osobie brak czasem odwagi żeby porozmawiać o tym co ją tak naprawde boli.

i cały czas zadaje sobie jedno pytanie : dlaczego nigdy nie jesteśmy tak odważni jak w naszych myślach ?

gosqqq dodano: 28 grudnia 2010

i cały czas zadaje sobie jedno pytanie : dlaczego nigdy nie jesteśmy tak odważni jak w naszych myślach ?

Każdego ranka  po przebudzeniu  otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać  niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień  to  czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia  jest na zawsze stracone  pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia  znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie  bez żadnego ostrzeżenia  w każdej chwili może zatrzymać nasze życie.

gosqqq dodano: 28 grudnia 2010

Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia  w każdej chwili może zatrzymać nasze życie.

EdytujKliknij dwa razy w pole notki  aby edytować Odczuwam przeogromną potrzebę poznania kogoś  kto wywróci moje życie do góry nogami

gosqqq dodano: 28 grudnia 2010

EdytujKliknij dwa razy w pole notki, aby edytować Odczuwam przeogromną potrzebę poznania kogoś, kto wywróci moje życie do góry nogami

leżę na podłodze i zastanawiam się jak nazwać to  co teraz czuje.

gosqqq dodano: 28 grudnia 2010

leżę na podłodze i zastanawiam się jak nazwać to, co teraz czuje.

Czasem zwykłe ' ogarnij ' nie pomoże  bo są sytuacje w których świata ogarnąć sie nie da.

gosqqq dodano: 28 grudnia 2010

Czasem zwykłe ' ogarnij ' nie pomoże, bo są sytuacje w których świata ogarnąć sie nie da.

Żyjemy w czasach w których wiara w coś jest unormowana względem tego czego dowiadujemy się o otaczającym nas świecie. W starożytności ludzie wierzyli w płaską ziemię  później dowiedzieli się  że ziemia jest kulista i krąży wokół słońca. Teraz wiemy  że wszechświat się rozszerza  wierzymy że powstaliśmy w wyniku wielkiego wybuchu. Jaka jednak jest prawda absolutna? Czy kiedykolwiek ją odkryjemy? Czy jest coś gorszego jak umrzeć z wiarą w coś  co w przyszłości okaże się nieprawdziwe? To tak jak wierzyć w boga  a po śmierci czekała nas by tylko nicość.

gosqqq dodano: 28 grudnia 2010

Żyjemy w czasach w których wiara w coś jest unormowana względem tego czego dowiadujemy się o otaczającym nas świecie. W starożytności ludzie wierzyli w płaską ziemię, później dowiedzieli się, że ziemia jest kulista i krąży wokół słońca. Teraz wiemy, że wszechświat się rozszerza, wierzymy że powstaliśmy w wyniku wielkiego wybuchu. Jaka jednak jest prawda absolutna? Czy kiedykolwiek ją odkryjemy? Czy jest coś gorszego jak umrzeć z wiarą w coś, co w przyszłości okaże się nieprawdziwe? To tak jak wierzyć w boga, a po śmierci czekała nas by tylko nicość.

Czasem płaczę  bo chce mi się płakać  wtedy czuję  że uchodzi ze mnie złość.

gosqqq dodano: 28 grudnia 2010

Czasem płaczę, bo chce mi się płakać, wtedy czuję, że uchodzi ze mnie złość.

to  że mijamy się bez słowa? kwestia przyzwyczajenia.

gosqqq dodano: 28 grudnia 2010

to, że mijamy się bez słowa? kwestia przyzwyczajenia.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć