![Nie wierzysz własnym oczom no to je przemyj... ..](http://files.moblo.pl/0/4/13/av65_41336_black-and-white-photography011.gif) |
"Nie wierzysz własnym oczom, no to je przemyj..." ..
|
|
![Ptaki umierają. Ale trzymasz w pamięci ich lot. Forough Farrokhzad.](http://files.moblo.pl/0/4/66/av65_46681_img_20210104_094854.jpg) |
Ptaki umierają. Ale trzymasz w pamięci ich lot. /Forough Farrokhzad.
|
|
![Dzisiaj ludzie są tak biedni że mają tylko pieniądze... ..](http://files.moblo.pl/0/4/13/av65_41336_black-and-white-photography011.gif) |
"Dzisiaj ludzie są tak biedni, że mają tylko pieniądze..." ..
|
|
![Śmierć nadaje piękno życiu. Tylko sztuczne kwiaty nie umierają. ..](http://files.moblo.pl/0/4/13/av65_41336_black-and-white-photography011.gif) |
"Śmierć nadaje piękno życiu. Tylko sztuczne kwiaty nie umierają." ..
|
|
![Spalam się jakbym trenował przed piekłem... ..](http://files.moblo.pl/0/4/13/av65_41336_black-and-white-photography011.gif) |
"Spalam się, jakbym trenował przed piekłem..." ..
|
|
![jestem desperatką. z brakiem jakiejkolwiek racjonalności. budzę się w środku nocy i biorąc szklankę mineralnej do dłoni pałętam się po całym domu z nadzieją że w końcu zgubię Cię gdzieś po drodze. otwieram okno mojego pokoju na oścież nie zważając na deszcz. siadam na parapecie zachłystując się chłodnym powietrzem. wpatruję się w księżyc który jest równie beznamiętny jak Twoje źrenice na mój widok. wychylam się za okno. czuję jak wiatr lekko podwiewa moje włosy a deszcz delikatnie uderza o moje powieki. świat z takiej wysokości w środku nocy wygląda niezwykle. zapomnę tak jak obiecałam. pozbędę się podświadomości w której gościsz na stałe. poddaję się. z miłością nie wygram. kochałam Cię. dotrzymuję obietnicy. zapominam.' przeczytał z trudnością rozmazane literki atramentu na kawałku papieru leżącym na owym parapecie. znajdując ją ówcześnie martwą na chodniku przed jej własnym domem. sąsiedzi zeznali że spadała z okna krzycząc jego imię.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
jestem desperatką. z brakiem jakiejkolwiek racjonalności. budzę się w środku nocy i biorąc szklankę mineralnej do dłoni pałętam się po całym domu z nadzieją, że w końcu zgubię Cię gdzieś po drodze. otwieram okno mojego pokoju na oścież nie zważając na deszcz. siadam na parapecie, zachłystując się chłodnym powietrzem. wpatruję się w księżyc, który jest równie beznamiętny jak Twoje źrenice na mój widok. wychylam się za okno. czuję jak wiatr lekko podwiewa moje włosy, a deszcz delikatnie uderza o moje powieki. świat z takiej wysokości w środku nocy, wygląda niezwykle. zapomnę tak jak obiecałam. pozbędę się podświadomości w której gościsz na stałe. poddaję się. z miłością nie wygram. kochałam Cię. dotrzymuję obietnicy. zapominam.' - przeczytał z trudnością rozmazane literki atramentu na kawałku papieru, leżącym na owym parapecie. znajdując ją ówcześnie martwą na chodniku przed jej własnym domem. sąsiedzi zeznali, że spadała z okna krzycząc jego imię.
|
|
![kocham to rozkoszne drżenie mojego ciała kiedy widzę go po raz pierwszy od tak dawna. powiedziałabym co wtedy czuję ale takich rzeczy nie mówi się na głos.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
kocham to rozkoszne drżenie mojego ciała, kiedy widzę go po raz pierwszy od tak dawna. powiedziałabym co wtedy czuję, ale takich rzeczy nie mówi się na głos.
|
|
![wracając tutaj i czytając samą siebie budzę każde wspomnienie jak niedźwiedzia z zimowego snu. i pomyśleć że gdybym czytała to samo rok czy dwa wcześniej nie posiadałabym się z przeszywającego mnie bólu. natomiast dziś się uśmiecham na te same wspomnienia. z czasem łagodnieją są wybrakowane. zostają wyłącznie jako te dobre. nie czas nie leczy ran ale pozwala zapomnieć o bólu. i przy okazji nasuwa się jeszcze jeden wniosek. dobre rzeczy w życiu zaczynają nas spotykać dopiero wtedy gdy nabierzemy dystansu do tych złych.](http://files.moblo.pl/0/2/79/av65_27945_118543435_772737616826767_4327071459950756207_n.jpg) |
wracając tutaj i czytając samą siebie, budzę każde wspomnienie jak niedźwiedzia z zimowego snu. i pomyśleć, że gdybym czytała to samo rok czy dwa wcześniej nie posiadałabym się z przeszywającego mnie bólu. natomiast dziś się uśmiecham na te same wspomnienia. z czasem łagodnieją, są wybrakowane. zostają wyłącznie jako te dobre. nie, czas nie leczy ran, ale pozwala zapomnieć o bólu. i przy okazji nasuwa się jeszcze jeden wniosek. dobre rzeczy w życiu zaczynają nas spotykać dopiero wtedy, gdy nabierzemy dystansu do tych złych.
|
|
![Mało kogo znam słabiej niż siebie..](http://files.moblo.pl/0/4/13/av65_41336_black-and-white-photography011.gif) |
~Mało kogo znam słabiej niż siebie..
|
|
![Życie dobre nigdy nie jest proste..](http://files.moblo.pl/0/4/13/av65_41336_black-and-white-photography011.gif) |
~Życie dobre nigdy nie jest proste..
|
|
![Jak mam nie bać się iść za Tobą drogą gdzieś w głąb gdy widzę w niej ból i raj? ..](http://files.moblo.pl/0/4/13/av65_41336_black-and-white-photography011.gif) |
"Jak mam nie bać się iść
za Tobą drogą gdzieś w głąb,
gdy widzę w niej ból i raj?" ..
|
|
|
|