|
- twoja niezapomniana chwila,którą przeżyłaś w ciągu ostatniego miesiąca.? - zapytała mama
- hm...wiesz to chyba było na religii. tak tak na religii dobrze pamiętam cała klasa stała przy katechetce i błagali o podwyższenie oceny,a ja siedziałam z nim w ostatniej ławce. nagle wstałam a on złapał mnie za rękę i powiedział ' gdzie ucieka moja królewna? ' wiesz,że nic nie odpowiedziałam. zamurowało mnie. ale nigdzie dalej nie poszłam. usiadłam znowu koło niego i przegadaliśmy resztę lekcji.- odparłam
- oj curuś ale ty głupia jesteś chciałaś z nim siedzieć zamiast wyprosić panią o 5?
-mamooo
-oj przecież żartuję. wiem ile on dla ciebie znaczy. dobrze zrobiłaś.- mówiła z uśmiechem na twarzy /hated
|
|
|
nie rozumiem Cie. dogadujemy się świetnie. obydwoje uwielbiamy spędzać ze sobą czas,odwalać na lekcjach,rozmawiać na głos na matematyce,denerwować panią od religii,doprowadzać do euforii panią od polskiego,pisać na tablicy ' ;***' i mówić,że są dla wszystkich. a Ci kur*w ciężko powiedzieć co tak naprawdę do mnie czujesz? / hated
|
|
|
patrze na zegarek 20:20 wiesz,że jak zwykle pomyślałam o tobie? / hated
|
|
|
Chwila która trwa, może być najlepszą z Twoich chwil. / dżem.
|
|
|
uśmiech na twarzy, miłe odzywanie się do każdego i pytania ' co ci do ch*ja jest.?' tak tak to nic innego jak twój poranny sms ' i bądź tam miła skarbie dla każdego i nie pozabijaj ich x3' widzisz jak na mnie wpływasz.? ;) / hated
|
|
|
Witaj w świecie , gdzie depresja jest częstsza niż przeziębienie / trzeci wymiar
|
|
|
Nie lubię łamać się opłatkiem, każdemu trzeba powiedzieć ten sam tekst. Żeby to wszystko się chociaż spełniło. Ha!
Wtedy byłabym piękną, inteligentną, mająca chłopaka milionerką.
|
|
|
-tatoo kolacja.! - zaraz córuś. na mikołaja czekam. ;D / hated
|
|
|
wiesz co sie dzieje skarbie chyba dorastam emocjonalnie. w momencie kiedy dwa lata temu dowiedziałam się,że moja babcia miała wypadek przyjęłam to normalnie. poszłam nawet powiedzieć to dla mamy,która od razu po usłyszeniu tego zaczęła płakać i mówić że musi pojechać do szpitala i wszystkiego się dowiedzieć. a ja.? do mnie to nie dochodziło. myślałam ' miała wypadek,leży w szpitalu za tydzień wyjdzie'. tak to był mój tok myślenia jako trzynastolatka. a teraz.? dzwoni telefon,odbieram. moje oczy samowolnie się zamykają a po policzku zaczyna lecieć łza. mama stoi i nie wie co się dzieje czeka aż skończę rozmawiać.odłożyłam słuchawkę i usiadłam na podłodze w międzyczasie usiłując wydusić coś z siebie ' kamil miał wypadek. wpadł w poślizg leży w szpitalu a o jego stanie nic nie chcieli powiedzieć .' moja reakcja była już inna niż te dwa lata temu. ale mojej mamy nie. zrobiła to samo co wtedy jej oczy się zaszkliły a ona w jak najszybszym czasie starała się przebrać i pojechać do szpitala.
|
|
|
|