 |
nie pamiętać? nie łatwe. a wybaczać? tym bardziej
|
|
 |
życie nam przejdzie, gdzieś blisko obok, jeśli zabierzemy w przyszłość wczoraj ze sobą
|
|
 |
weź powietrze w płuca, odstaw zawiść, nienawiść zostaw na istotne sprawy
|
|
 |
wchodź na dach, łap promienie słońca
z tej perspektywy inaczej ziemia wygląda
|
|
 |
o miejsce gdzie nie potrzeba kart tarota,
by przewidzieć przyszłość patrz ludziom po oczach
|
|
 |
zobacz, jak żyję, też daj z siebie wszystko
i przez chwilę przestań być minimalistą
|
|
 |
przyjaźń nie zna ustępstw,
niech wiedzą, że myślisz o nich i niech poczują krew, gdy dajesz im serce na dłoni
|
|
 |
po chuj biegliśmy w stronę której żaden nie był pewien?
|
|
 |
Znowu przejął prowadzenie, przygarniając ją do siebie i cąłując. Poczuła pierwsze ukłucia podniecenia w koniuszkach nerwów. Podciągnęła jego koszulę. Zdjął ją przez głowę i nagle sprawy nabrały tempa.
|
|
 |
Chciałabym abyś pamiętał, że gdziekolwiek będziesz, zawsze Ty i Ja będziemy patrzeć na to samo niebo .
|
|
 |
Nie miałam nigdy swojego ideału faceta, później poznałam Ciebie i zrozumiałam, że właśnie tak wygląda mój ideał.. ;***
|
|
 |
Widzisz we mnie anioła. A może ja czasami nie chciałabym nim być.
Mam czasem ochotę stać się wampem z ustami w krwistej czerwieni,
Albo małą dziewczynką w przykrótkiej spódniczce i podkolanówkach.
A może po prostu dorosłą kobietą w lampką wina w dłoni.
Pozwól mi się stać kim chcę. Na chwilę. Potem wrócę. Obiecuję.
|
|
|
|