 |
Może kiedyś każdy mój żart rozkręci Twe oczy, spojrzę na Twój kark, gdzie stawiają się włosy, bo masz dosyć mnie.
|
|
 |
Wiem, że nic w życiu nie jest na pewno.
|
|
 |
Powiedz, czy będziesz czuła to samo co ja, błagam, bądź dla mnie czuła też za parę lat.
|
|
 |
Jak Cię widzę to się ciesze, tego nie zmienię choćbym chciał, ja muszę się z tym pogodzić, Ty musisz się z tym pogodzić, Ty wybierasz czy bierzesz kawalera.
|
|
 |
I albo Cię odwiozę albo jeśli chcesz możesz kimać tutaj, doczekamy jutra, i tak planowałem spać na podłodze, bo to zdrowe, ja tak czasem robię.
|
|
 |
Sama widzisz jak to jest, opór się boje, a na zdjęciach tego nie widać, tej informacji nie ma na profilach.
|
|
 |
Zamiast tu utrudnić sobie sprawy może skończmy już?
|
|
 |
Powoli sobie przypomina, że ją dobrze zna, on pamięta włosy jej krótkie, ona za to wie jak on reaguje na wódkę.
|
|
 |
Tańczą jak para co tańczy od lat, któryś już sezon, który nie wiedzą.
|
|
 |
Czy układam sobie w głowie co powiem? no tak, bardzo, właściwie na tym opieram jedną tysięczną promila szansy, że to cokolwiek zmieni, chociaż wiedząc, że albo coś się czuje, albo się czegoś nie czuje...
|
|
 |
Nie chcę nikogo żegnać więcej, wolę być żegnanym.
|
|
 |
Chyba bym podziękował, zamiast mi coś dodawać wolę byś nie odejmował.
|
|
|
|