![Weszłam dyskretnie na plac cmentarza. Zauważyłam Go siedzącego na ławeczce przy nagrobku swojego ojca. Na kolanach trzymał młodszą siostrę bawiącą się swoimi długimi blond lokami. Zbliżając się do nich słyszałam jak zadawała Mu pytania gdzie jest tato?. Nie odpowiadał. Podeszłam i kładąc ręce na Jego ramionach ucałowałam siostrzyczkę w czoło na powitanie. Bardzo się ucieszyła i owijając mi ręce wokół szyi uścisnęła mocno. Wiedziałam że niewiele rozumie ale wiem jak bardzo jej trudno. On nadal milczał. Usiadłyśmy obok Niego a On patrząc w niebo ścisnął moją dłoń. 'Jest szczęśliwy.' Powiedział. 'Wiem to na pewno.' Odetchnął z ulgą. 'Na pewno jest szczęśliwy i z Was dumny.' Powiedziałam. Przytulił mnie mocno i tak spędziliśmy kolejną godzinę. Jest bardzo silny. Pomimo tego co los Mu wyrządził jest bardzo silny. Przecież zawsze powtarzał że 'Podobno tam można dostrzec najwięcej.' imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
Weszłam dyskretnie na plac cmentarza. Zauważyłam Go siedzącego na ławeczce przy nagrobku swojego ojca. Na kolanach trzymał młodszą siostrę, bawiącą się swoimi długimi, blond lokami. Zbliżając się do nich słyszałam jak zadawała Mu pytania, gdzie jest tato?. Nie odpowiadał. Podeszłam i kładąc ręce na Jego ramionach, ucałowałam siostrzyczkę w czoło na powitanie. Bardzo się ucieszyła i owijając mi ręce wokół szyi uścisnęła mocno. Wiedziałam, że niewiele rozumie, ale wiem jak bardzo jej trudno. On nadal milczał. Usiadłyśmy obok Niego, a On patrząc w niebo ścisnął moją dłoń. 'Jest szczęśliwy.' Powiedział. 'Wiem to na pewno.' Odetchnął z ulgą. 'Na pewno jest szczęśliwy i z Was dumny.' Powiedziałam. Przytulił mnie mocno i tak spędziliśmy kolejną godzinę. Jest bardzo silny. Pomimo tego co los Mu wyrządził, jest bardzo silny. Przecież zawsze powtarzał że 'Podobno tam , można dostrzec najwięcej.' |imagine.me.and.you|
|
|
![Było około czwartej nad ranem. Ciche stukanie kropli deszczu o blachę mojego daszku rozstrajało mnie jeszcze bardziej do końca. Nie potrafiłam poradzić sobie z myślą że za trzy godziny zobaczę pewnie Jego cudowną osobę o niesamowitym uśmiechu ale w jej towarzystwie. I nie chodzi tu o kolejną panienkę łażącą za nim krok w krok i doprowadzającą mnie do szału. Teraz zobaczę Go w towarzystwie tej miłości którą Go obdarzam którą chciałam kiedyś zabić odwróciła się ode mnie wiem. dzisiaj proszę miłość: wróć. imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
Było około czwartej nad ranem. Ciche stukanie kropli deszczu o blachę mojego daszku rozstrajało mnie jeszcze bardziej, do końca. Nie potrafiłam poradzić sobie z myślą że za trzy godziny zobaczę pewnie Jego cudowną osobę, o niesamowitym uśmiechu, ale w jej towarzystwie. I nie chodzi tu o kolejną panienkę łażącą za nim krok w krok i doprowadzającą mnie do szału. Teraz zobaczę Go w towarzystwie tej miłości, którą Go obdarzam, którą chciałam kiedyś zabić, odwróciła się ode mnie, wiem. dzisiaj proszę, miłość: wróć. |imagine.me.and.you|
|
|
![Jego usta w smaku cafe latte . imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
Jego usta w smaku cafe latte . |imagine.me.and.you|
|
|
![..Po filmie odprowadził mnie pod dom. Stanęliśmy na drużce prowadzącej do domu i patrzyliśmy sobie w oczy. Ten wieczór stawał się coraz bardziej niesamowity z każdą sekundą spędzaną przy Nim. Księżyc stawał się coraz bardziej czerwony a gdzie niegdzie wystająca trwa przysypana lekko śniegiem szeleściła nam pod nogami. Zaciągłam go pod drzwi mieszkania. Staliśmy i po raz pierwszy dzisiejszego wieczoru nic nie mówiliśmy. Zatapiałam wzrok w Jego nieziemskich tęczówkach a On trzymał moje ramiona w stalowym uścisku. Właśnie tego wieczoru już do końca uświadomiłam sobie że nigdy nie będę potrafiła bez niego żyć. Tak właśnie takie dziwne myśli kszątały się po mojej głowie ale ja wiedziałam że cos w tym jest. Tak coś w tym naprawdę było. imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
..Po filmie odprowadził mnie pod dom. Stanęliśmy na drużce prowadzącej do domu i patrzyliśmy sobie w oczy. Ten wieczór stawał się coraz bardziej niesamowity z każdą sekundą spędzaną przy Nim. Księżyc stawał się coraz bardziej czerwony, a gdzie niegdzie wystająca trwa, przysypana lekko śniegiem, szeleściła nam pod nogami. Zaciągłam go pod drzwi mieszkania. Staliśmy i po raz pierwszy dzisiejszego wieczoru nic nie mówiliśmy. Zatapiałam wzrok w Jego nieziemskich tęczówkach, a On trzymał moje ramiona w stalowym uścisku. Właśnie tego wieczoru, już do końca uświadomiłam sobie, że nigdy nie będę potrafiła bez niego żyć. Tak, właśnie takie dziwne myśli kszątały się po mojej głowie, ale ja wiedziałam, że cos w tym jest. Tak, coś w tym naprawdę było. |imagine.me.and.you|
|
|
![Wiesz kiedy naprawdę kochasz? Kiedy się do Ciebie nie odzywa odrzuca połączenia a Ty nadal dzwonisz. Kiedy powoduje że po Twojej twarzy spływają łzy a Ty nadal chcesz z nim być. Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms 'Kocham Cię' chociaż wiesz że odczyta go dopiero rano...](http://files.moblo.pl/0/3/91/av65_39109_obraz_042.jpg) |
Wiesz kiedy naprawdę kochasz? Kiedy się do Ciebie nie odzywa, odrzuca połączenia, a Ty nadal dzwonisz. Kiedy powoduje, że po Twojej twarzy spływają łzy, a Ty nadal chcesz z nim być. Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms 'Kocham Cię' chociaż wiesz, że odczyta go dopiero rano...
|
|
![Nadal moje serce nie mogło spokojnie w stałym rytmie sobie bić kiedy zobaczyłam Go idącego w moją stronę. Nigdy czegoś takiego nie czułam jakby chciało mi zaraz wyskoczyć. Spoglądałam w Jego nieskazitelnie miodowe tęczówki przesycone blaskiem zachodzącego słońca. Z moich oczu wypływała radość a usta stawały się coraz bardziej uśmiechnięte. Wtedy On stanął przede mną jak zawsze tajemniczy i bez słowa odgarnął kosmyk moich włosów opadających na twarz aby jak najszybciej nasze usta mogły się złączyć na powitanie. Wierz mi lub nie ale to były najwspanialsze chwile mojego życia. imagine.me.and.you](http://files.moblo.pl/0/4/63/av65_46368_0d981c690028ed654d7f504d.jpg) |
Nadal moje serce nie mogło spokojnie, w stałym rytmie sobie bić, kiedy zobaczyłam Go idącego w moją stronę. Nigdy czegoś takiego nie czułam, jakby chciało mi zaraz wyskoczyć. Spoglądałam w Jego nieskazitelnie miodowe tęczówki, przesycone blaskiem zachodzącego słońca. Z moich oczu wypływała radość, a usta stawały się coraz bardziej uśmiechnięte. Wtedy On stanął przede mną, jak zawsze tajemniczy i bez słowa odgarnął kosmyk moich włosów opadających na twarz, aby jak najszybciej nasze usta mogły się złączyć na powitanie. Wierz mi, lub nie, ale to były najwspanialsze chwile mojego życia. |imagine.me.and.you|
|
|
![Gdy patrzę w Twoje oczy może wciąż jestem naiwna lecz gdy patrzę w nie czuję że minie wszystko co jest złe.](http://files.moblo.pl/0/3/91/av65_39109_obraz_042.jpg) |
Gdy patrzę w Twoje oczy może wciąż jestem naiwna, lecz gdy patrzę w nie czuję, że minie wszystko co jest złe.
|
|
![Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem że nie chcę już niczego szukać.](http://files.moblo.pl/0/3/91/av65_39109_obraz_042.jpg) |
Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać.
|
|
![Bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne naprawdę Kocham Cię.. naprawdę.](http://files.moblo.pl/0/3/91/av65_39109_obraz_042.jpg) |
Bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne, naprawdę Kocham Cię.. naprawdę.
|
|
![Naprawdę cieszę się że widzę Ciebie znów choć było tyle ciężkich chwil tyle niepotrzebnych słów. Tyle emocji złych naprawdę mocnych słów i nieudanych prób przegranych ciężkich prób.](http://files.moblo.pl/0/3/91/av65_39109_obraz_042.jpg) |
Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów, choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów. Tyle emocji złych, naprawdę mocnych słów i nieudanych prób, przegranych ciężkich prób.
|
|
![Ciemna noc. W tle muzyka. A oni leżeli wtuleni w siebie przy polnej drodze wpatrując się w spadające gwiazdy. Wsłuchując się w swoje oddechy mieli nadzieję że ta chwila nigdy się nie skończy. Naiwni. Nic nie trwa wiecznie a w szczególności chwile które będą kiedyś najwspanialszymi wspomnieniami.](http://files.moblo.pl/0/3/91/av65_39109_obraz_042.jpg) |
Ciemna noc. W tle muzyka. A oni leżeli wtuleni w siebie przy polnej drodze wpatrując się w spadające gwiazdy. Wsłuchując się w swoje oddechy mieli nadzieję, że ta chwila nigdy się nie skończy. Naiwni. Nic nie trwa wiecznie, a w szczególności chwile, które będą kiedyś najwspanialszymi wspomnieniami.
|
|
|
|