głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika meg_

Weszłam dyskretnie na plac cmentarza. Zauważyłam Go siedzącego na ławeczce przy nagrobku swojego ojca. Na kolanach trzymał młodszą siostrę  bawiącą się swoimi długimi  blond lokami. Zbliżając się do nich słyszałam jak zadawała Mu pytania  gdzie jest tato?. Nie odpowiadał. Podeszłam i kładąc ręce na Jego ramionach  ucałowałam siostrzyczkę w czoło na powitanie. Bardzo się ucieszyła i owijając mi ręce wokół szyi uścisnęła mocno. Wiedziałam  że niewiele rozumie  ale wiem jak bardzo jej trudno. On nadal milczał. Usiadłyśmy obok Niego  a On patrząc w niebo ścisnął moją dłoń. 'Jest szczęśliwy.' Powiedział. 'Wiem to na pewno.' Odetchnął z ulgą. 'Na pewno jest szczęśliwy i z Was dumny.' Powiedziałam. Przytulił mnie mocno i tak spędziliśmy kolejną godzinę. Jest bardzo silny. Pomimo tego co los Mu wyrządził  jest bardzo silny. Przecież zawsze powtarzał że 'Podobno tam   można dostrzec najwięcej.'  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 18 marca 2011

Weszłam dyskretnie na plac cmentarza. Zauważyłam Go siedzącego na ławeczce przy nagrobku swojego ojca. Na kolanach trzymał młodszą siostrę, bawiącą się swoimi długimi, blond lokami. Zbliżając się do nich słyszałam jak zadawała Mu pytania, gdzie jest tato?. Nie odpowiadał. Podeszłam i kładąc ręce na Jego ramionach, ucałowałam siostrzyczkę w czoło na powitanie. Bardzo się ucieszyła i owijając mi ręce wokół szyi uścisnęła mocno. Wiedziałam, że niewiele rozumie, ale wiem jak bardzo jej trudno. On nadal milczał. Usiadłyśmy obok Niego, a On patrząc w niebo ścisnął moją dłoń. 'Jest szczęśliwy.' Powiedział. 'Wiem to na pewno.' Odetchnął z ulgą. 'Na pewno jest szczęśliwy i z Was dumny.' Powiedziałam. Przytulił mnie mocno i tak spędziliśmy kolejną godzinę. Jest bardzo silny. Pomimo tego co los Mu wyrządził, jest bardzo silny. Przecież zawsze powtarzał że 'Podobno tam , można dostrzec najwięcej.' |imagine.me.and.you|

najlepszego  d :  teksty imagine.me.and.you dodał komentarz: najlepszego ;d :) do wpisu 18 marca 2011
Było około czwartej nad ranem. Ciche stukanie kropli deszczu o blachę mojego daszku rozstrajało mnie jeszcze bardziej  do końca. Nie potrafiłam poradzić sobie z myślą że za trzy godziny zobaczę pewnie Jego cudowną osobę  o niesamowitym uśmiechu  ale w jej towarzystwie. I nie chodzi tu o kolejną panienkę łażącą za nim krok w krok i doprowadzającą mnie do szału. Teraz zobaczę Go w towarzystwie tej miłości  którą Go obdarzam  którą chciałam kiedyś zabić  odwróciła się ode mnie  wiem. dzisiaj proszę  miłość: wróć.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 18 marca 2011

Było około czwartej nad ranem. Ciche stukanie kropli deszczu o blachę mojego daszku rozstrajało mnie jeszcze bardziej, do końca. Nie potrafiłam poradzić sobie z myślą że za trzy godziny zobaczę pewnie Jego cudowną osobę, o niesamowitym uśmiechu, ale w jej towarzystwie. I nie chodzi tu o kolejną panienkę łażącą za nim krok w krok i doprowadzającą mnie do szału. Teraz zobaczę Go w towarzystwie tej miłości, którą Go obdarzam, którą chciałam kiedyś zabić, odwróciła się ode mnie, wiem. dzisiaj proszę, miłość: wróć. |imagine.me.and.you|

Jego usta w smaku cafe latte .  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 18 marca 2011

Jego usta w smaku cafe latte . |imagine.me.and.you|

..Po filmie odprowadził mnie pod dom. Stanęliśmy na drużce prowadzącej do domu i patrzyliśmy sobie w oczy. Ten wieczór stawał się coraz bardziej niesamowity z każdą sekundą spędzaną przy Nim. Księżyc stawał się coraz bardziej czerwony  a gdzie niegdzie wystająca trwa  przysypana lekko śniegiem  szeleściła nam pod nogami. Zaciągłam go pod drzwi mieszkania. Staliśmy i po raz pierwszy dzisiejszego wieczoru nic nie mówiliśmy. Zatapiałam wzrok w Jego nieziemskich tęczówkach  a On trzymał moje ramiona w stalowym uścisku. Właśnie tego wieczoru  już do końca uświadomiłam sobie  że nigdy nie będę potrafiła bez niego żyć. Tak  właśnie takie dziwne myśli kszątały się po mojej głowie  ale ja wiedziałam  że cos w tym jest. Tak  coś w tym naprawdę było.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 13 marca 2011

..Po filmie odprowadził mnie pod dom. Stanęliśmy na drużce prowadzącej do domu i patrzyliśmy sobie w oczy. Ten wieczór stawał się coraz bardziej niesamowity z każdą sekundą spędzaną przy Nim. Księżyc stawał się coraz bardziej czerwony, a gdzie niegdzie wystająca trwa, przysypana lekko śniegiem, szeleściła nam pod nogami. Zaciągłam go pod drzwi mieszkania. Staliśmy i po raz pierwszy dzisiejszego wieczoru nic nie mówiliśmy. Zatapiałam wzrok w Jego nieziemskich tęczówkach, a On trzymał moje ramiona w stalowym uścisku. Właśnie tego wieczoru, już do końca uświadomiłam sobie, że nigdy nie będę potrafiła bez niego żyć. Tak, właśnie takie dziwne myśli kszątały się po mojej głowie, ale ja wiedziałam, że cos w tym jest. Tak, coś w tym naprawdę było. |imagine.me.and.you|

Wiesz kiedy naprawdę kochasz? Kiedy się do Ciebie nie odzywa  odrzuca połączenia  a Ty nadal dzwonisz. Kiedy powoduje  że po Twojej twarzy spływają łzy  a Ty nadal chcesz z nim być. Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms 'Kocham Cię' chociaż wiesz  że odczyta go dopiero rano...

meg_ dodano: 12 marca 2011

Wiesz kiedy naprawdę kochasz? Kiedy się do Ciebie nie odzywa, odrzuca połączenia, a Ty nadal dzwonisz. Kiedy powoduje, że po Twojej twarzy spływają łzy, a Ty nadal chcesz z nim być. Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms 'Kocham Cię' chociaż wiesz, że odczyta go dopiero rano...

Nadal moje serce nie mogło spokojnie  w stałym rytmie sobie bić  kiedy zobaczyłam Go idącego w moją stronę. Nigdy czegoś takiego nie czułam  jakby chciało mi zaraz wyskoczyć. Spoglądałam w Jego nieskazitelnie miodowe tęczówki  przesycone blaskiem zachodzącego słońca. Z moich oczu wypływała radość  a usta stawały się coraz bardziej uśmiechnięte. Wtedy On stanął przede mną  jak zawsze tajemniczy i bez słowa odgarnął kosmyk moich włosów opadających na twarz  aby jak najszybciej nasze usta mogły się złączyć na powitanie. Wierz mi  lub nie  ale to były najwspanialsze chwile mojego życia.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 11 marca 2011

Nadal moje serce nie mogło spokojnie, w stałym rytmie sobie bić, kiedy zobaczyłam Go idącego w moją stronę. Nigdy czegoś takiego nie czułam, jakby chciało mi zaraz wyskoczyć. Spoglądałam w Jego nieskazitelnie miodowe tęczówki, przesycone blaskiem zachodzącego słońca. Z moich oczu wypływała radość, a usta stawały się coraz bardziej uśmiechnięte. Wtedy On stanął przede mną, jak zawsze tajemniczy i bez słowa odgarnął kosmyk moich włosów opadających na twarz, aby jak najszybciej nasze usta mogły się złączyć na powitanie. Wierz mi, lub nie, ale to były najwspanialsze chwile mojego życia. |imagine.me.and.you|

Gdy patrzę w Twoje oczy może wciąż jestem naiwna  lecz gdy patrzę w nie czuję  że minie wszystko co jest złe.

meg_ dodano: 11 marca 2011

Gdy patrzę w Twoje oczy może wciąż jestem naiwna, lecz gdy patrzę w nie czuję, że minie wszystko co jest złe.

Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem  że nie chcę już niczego szukać.

meg_ dodano: 11 marca 2011

Kiedy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać.

Bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne  naprawdę Kocham Cię.. naprawdę.

meg_ dodano: 11 marca 2011

Bez Ciebie wszystko było dla mnie tak nieważne, naprawdę Kocham Cię.. naprawdę.

Naprawdę cieszę się  że widzę Ciebie znów  choć było tyle ciężkich chwil  tyle niepotrzebnych słów. Tyle emocji złych  naprawdę mocnych słów i nieudanych prób  przegranych ciężkich prób.

meg_ dodano: 11 marca 2011

Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów, choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów. Tyle emocji złych, naprawdę mocnych słów i nieudanych prób, przegranych ciężkich prób.

Ciemna noc. W tle muzyka. A oni leżeli wtuleni w siebie przy polnej drodze wpatrując się w spadające gwiazdy. Wsłuchując się w swoje oddechy mieli nadzieję  że ta chwila nigdy się nie skończy. Naiwni. Nic nie trwa wiecznie  a w szczególności chwile  które będą kiedyś najwspanialszymi wspomnieniami.

meg_ dodano: 10 marca 2011

Ciemna noc. W tle muzyka. A oni leżeli wtuleni w siebie przy polnej drodze wpatrując się w spadające gwiazdy. Wsłuchując się w swoje oddechy mieli nadzieję, że ta chwila nigdy się nie skończy. Naiwni. Nic nie trwa wiecznie, a w szczególności chwile, które będą kiedyś najwspanialszymi wspomnieniami.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć