 |
ja w twoich ramionach - nieistotny dysonans
|
|
 |
a serce to nie serce, to tylko kawał mięsa
|
|
 |
trwa bezstroska hormonada
|
|
 |
ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze :))))))
|
|
 |
jak nie pije, dyplomata, jak popije, wszystko lata
|
|
 |
to moje serce, przetnij je na pół, weź je przestrzel kanonadą kul to niebezpieczne jak lecący nóż, ekwilibrysty, który poszedł w cug
|
|
 |
jak mogłem pozwolić nam się wykrwawić?
|
|
 |
to uderza we mnie, coraz głębiej, nóż wbił się w balon, ups, to mój mózg
|
|
 |
chcę krzyczeć: to jest bez sensu, Twoje oczy - blask strach, Twoje oczy mają kolor mych kłamstw
|
|
 |
zimno na zewnątrz, w środku ogień, we mnie, w tobie ciągle płonie, powiedz czy spokojnie patrzysz w dół, stojąc na krawędzi, podziwiana przez tłum
|
|
 |
jeśli jesteś ze mną - uryźć mnie w szyję, to tak nierealne, ze aż możliwe, Twoje usta zachłanne
|
|
|
|