 |
ZNAJDŹ TO, CO KOCHASZ I NIECH TO CIĘ ZABIJE
|
|
 |
koło mnie taki syf, ze aż pęka skroń
|
|
 |
Ty na mnie liczysz, a ja się ciągle potykam
|
|
 |
wypuszczam dym jak zawleczkę, zanim noc mnie nie obejmie
|
|
 |
popłaczmy się, jestem stąd Ty cała z puchu
|
|
 |
beda dni pachnace wrzosem, ale też noce nieprzespane wcale. poprzerywane wrzaskiem, pozaszywane niedopasowaniem, ale trzymajmy się razem
|
|
 |
Wspomnienia szaleja jak na diabelskim młynie, zalewasz winem kazdy dramat jak ja, pamietam jak mielismy wspolne plany przez chwile
|
|
 |
pamiętam jak przez maniury chlałem jak psychopata, wiesz? pamiętam to jak dziś, dziś to wszystko wraca
|
|
 |
wiesz? nie lubię siebie za to i żałuję chyba, bo zawsze, kiedy chcę się związać z kimś mam z tym przypał
|
|
 |
mijam o mały włos zwątpienie, więc nie pierdol, że mam opanować złość, bo nie jest mi wszystko jedno
|
|
 |
mają wszystko, czego dusza zapragnie, prócz duszy. nagapiłem się dość, na takie kurwa zimne suki, by za każdym razem omijać je szerokim łukiem
|
|
 |
dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic
|
|
|
|