 |
Pozwól mi zniknąć, uciec, zażyć życia.. / Nataalii
|
|
 |
Potrzebuję wolności, marzę o niej, błagam o nią. Chcę żyć tak po prostu bez zmartwień i smutków, bez pretensji, żali, łez, niepokoju, strachu, bez wspomnień, które zżerają mnie od środka. Proszę. / Nataalii
|
|
 |
Boję się tego, że którego dnia obudzę się, spojrzę do lustra i nie poznam swojego odbicia. Zobaczę w nim kobietę starą, pomarszczoną, oznaczoną życiem, o tych samych niezmiennych niebieskich oczach, ale tutaj nie chodzi o wygląd bo kiedy zamyślę się chwilę nad jej życiem, dojdę do wniosku, że nie miało ono najmniejszego sensu. Było ogarnięte przez szarą rzeczywistość, tak samo nudne mijające, identyczne dni i ten sam niepokój, który ogarniał jej serce i duszę. Niczego nie osiągnęła, niczego nie miała, z niczego nie była dumna. / Nataalii
|
|
 |
Wiesz, w moim życiu zazwyczaj postrzegam wszystko w ciemnych barwach, to trochę głupie bo bardzo często nie doceniam chwil, które wnoszą coś dobrego do "mojej egzystencji." / Nataalii
|
|
 |
Kocham muzykę, dzięki niej przez chwilę mogę poczuć się wolna. / Nataalii
|
|
 |
Jestem momentem tej chwili, za chwilę może mnie już nie być. / Nataalii
|
|
 |
Lubię fakt, że oddychamy tym samym powietrzem. / Nataalii
|
|
 |
Chciałabym, żeby był bardziej odpowiedzialny. Tak abym mogła liczyć na jego pomoc kiedy tego potrzebuję i by dodawał mi sił, odwagi i wiary bo tego strasznie mi brakuje. / Nataalii
|
|
 |
Jednym słowem wszystko się pierdoli, a ja siedzę w gruzie pełnym jebanych wyrzutów sumienia, bólu i resztek tego co zostało z mojego serca.
|
|
 |
i to o wiele więcej niż mogę udźwignąć
|
|
 |
Klnę, bo boli. Płacze, bo nie daje już sobie rady.
|
|
|
|