 |
Każdy z was był inny na jednego musiałam patrzec z dołuu i stac na palcach zeby dostac buzi..uwielbiałam sie ptrzytulac , chodzic w tych szerokich bluzach, lubiłam czuc w tobie tą niepewnosc i too jak czasem nie odzywales sie do mnie całyy dzien nawet niewiedzac o co .. piłka nożna i tee iskierki w oczach gdy zdajesz mi relacje ze swojego meczu..to jak zalezy ci i jestes wstanie duzo poswiecic..umiesz zrozumiec moją kazda flustracje ktora wyladowuje na tobie po zlym dniu..wiesz ze czasem trzeba odpuscic a potem nazywasz mnie 'najwieksza złosnica jaka znasz' ...lubie jak opowiadasz mi o tym ze trampki slizgaly ci sie na murawie i ze pani z rosyjskiego cie podrywa..i zalezy mi wiesz? troche sie boje zze to zjebiemy..alee moze sprobujemy?:)
|
|
 |
I prosze Boga by nastał spokoj.. by wszystko sie uporzadkowało tak jak ma być..
|
|
 |
Krzycz, bij, popychaj, szarp za włosy, pij, pal, klnija ale bądź. Proszę, bądź. / wszystko.albo.nic
|
|
 |
Pewnego dnia spojrzę głęboko w Twoje oczy i powiem jak bardzo Cie kocham. / zajaraany
|
|
 |
Trudno jest czekać na coś, co wiesz, że prawdopodobnie nigdy nie nastąpi. Jeszcze trudniej jest odpuścić, gdy Ci na tym cholernie zależy. / notcorrect
|
|
 |
kiedy pytałam co my robimy, on szeptał do ucha mi 'pierdol poczucie winy!' / meksykwbani
|
|
 |
Kiedy mnie przytulałeś - mogłam uznać, że nie istnieje nic oprócz nas. Kiedy patrzyłeś mi w oczy - byłam skłonna uwierzyć w każde twoje słowo. kiedy mnie całowałeś - mogłam nawet zgodzić się z tym, że istnieje miłość. A teraz, gdy leżę sama, a telefon milczy, nie chcę przyjąć do świadomości, że to może być już koniec. / ansomia
|
|
 |
I nagle czujesz jak serce zaraz miałoby eksplodować z bólu. / ihaveenoughlife
|
|
|
|