 |
|
Unikaj tych, którzy kpią z Twoich osiągnięć. Mali ludzie zawsze tak robią - tak bardzo się wysilają, aby Ci przeszkodzić, bo nigdy nie będą tacy jak Ty. Tylko Ci naprawdę wielcy sprawią, że i Ty możesz być wielki..
|
|
 |
|
Nie powinnam pozwolić Ci się dotknąć, nawet w momencie największego zagubienia, w chwili uniesienia, nawet gdy już wiedziałam, że te dreszcze powoduje Twój głos. / nieracjonalnie
|
|
  |
|
Tak często stoimy w miejscu, ponieważ boimy się dokonać jakiekolwiek wyboru. Boimy się jego konsekwencji, ewentualnego rozczarowania i bólu jaki może przynieść. Jesteśmy tacy słabi, marni, jesteśmy tak bardzo delikatni, bo obawiamy się, że jeden krok w przód może nas zniszczyć. Powinniśmy próbować, starać się, robić cokolwiek, bo przecież najgorzej jest stać w miejscu i patrzeć jak szybko ucieka nam życie. Jednak coś nas paraliżuje i tak często robimy z siebie ofiarę losu, zasłaniamy się swoimi problemami. Och jesteśmy tacy beznadziejni, tak bardzo beznadziejni. I tak masz rację, ja też taka jestem. / napisana
|
|
 |
|
Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
|
|
 |
|
Ona: Twoja nowa dziewczyna jest śliczna. (Założę się, że skradła
Ci serce)
On: Tak, to prawda. (Ale to Ty jesteś najpiękniejszą dziewczyną
jaką znam)
Ona: Słyszałam, że jest zabawna i niesamowita. (Moje zupełne
przeciwieństwo...)
On: Z całą pewnością jest. (Ale to nic w porównaniu do Ciebie)
Ona: Pewnie wiesz o niej wszystko. (Tak jak wiedziałeś
wszystko o mnie)
On: Tylko rzeczy, które się liczą. (Nie pamiętam, bo bez przerwy
myślę o Tobie)
Ona: To... mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi. (Bo my
nigdy nie byliśmy...)
On: Też mam taką nadzieję. (Co się stało z Tobą i mną?)
Ona: Muszę już iść... (Zanim zacznę płakać)
On: Taa, ja też. (Mam nadzieję, że nie płaczesz)
Ona: Pa. (Wciąż Cię kocham)
On: Na razie. (Ja nigdy nie
przestałem)..
|
|
 |
|
Panie losie daj mi kogoś, kto nie zmąci wody w mym stawie.
Kogoś, kto nie pryśnie jak zły sen,
gdy ryb w mym stawie zabraknie.'
|
|
 |
|
Jestem w tak bardzo dobry sposób postrzegana przez ludzi, że po spotkaniu z Tobą wyrzuty sumienia wydrapują mi oczy. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Nigdy nie wiesz kiedy miłość przyjdzie. Oczywiście nie można o niej za dużo myśleć bo wtedy właśnie nie przyjdzie. Ale w końcu to się stanie i stanie się jasne, że warto było marzyc i czekać
|
|
 |
|
Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,
Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy,
Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu.
A kto tak patrzy, choć sam o tym nie wie,
Ze zmartwień różnych swoje serce leczy,
Ptak mu i drzewo mówią: przyjacielu.
Wtedy i siebie, i rzeczy chce użyć,
żeby stanęły w wypełnienia łunie.
To nic, że czasem nie wie, czemu służyć:
Nie ten najlepiej służy, kto rozumie.
|
|
 |
|
Pragnę słów więc mów,choćby nawet szeptem.
|
|
 |
|
ucieknijmy stąd,nikt nie będzie mówił nam co dla nas jest najlepsze ..
|
|
 |
|
Wyobraziłam sobie nas w jednym mieszkaniu, na jednym łóżku, pod jedną kołdrą, wiesz, nigdy nikt bardziej nie pasował do tego miejsca. / nieracjonalnie
|
|
|
|