 |
nigdy nie pomyślałabym, że będę przez Ciebie cierpieć, że będę płakać kiedy nikt nie widzi (bo przecież taka silna jestem..), że będę analizowała wszystkie wspólne chwile, wszystkie Twoje słowa i szukała w nich kłamstw. nigdy nie pomyślałabym, że odejdziesz, że po tym wszystkim..
|
|
 |
nigdy nie pomyślałabym, że będę przez Ciebie cierpieć, że będę płakać kiedy nikt nie widzi (bo przecież taka silna jestem..), że będę analizowała wszystkie wspólne chwile, wszystkie Twoje słowa i szukała w nich kłamstw. nigdy nie pomyślałabym, że odejdziesz, że po tym wszystkim..
|
|
 |
miała nadzieję, że już go nie kocha, że to minęło. tak bardzo się stała, żeby to minęło. ostatnie pół roku to był właściwie odwyk. odwyk od niego, od jego wariackiej miłości, jego pocałunków, jego fantazji, jego wygłupów, jego napadów melancholii, jego niezwykłości. nie udało się. owszem, może i o nim zapomniała, ale wcale nie przestała go kochać
|
|
 |
-Chciałam z Tobą porozmawiać to jak zwykle nie miałeś czasu.
-Teraz już mam. Mów.
-Teraz już nie chcę..
|
|
 |
Bo taki z niego typ chłopaka w stylu: mamo zabrali mi lizaka
|
|
 |
I jeśli najdzie mnie taka ochota to usiądę na środku ulicy, zatrzymam ruch uliczny i zacznę histerycznie płakać. Miliony ludzi rozczula się na widok nieszczęśliwej miłości serialowej BrzydUli, niech porozczulają się i nade mną...
|
|
 |
'zapomnieć. takie proste słowo. gdyby część jej mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. tak jak zapomniała o drobiazgach: wysłaniu życzeń, oddaniu książki do biblioteki, kupieniu pasty do zębów podczas zakupów w supermarkecie. z wielkimi wydarzeniami nie jest już jednak tak łatwo. wyryły się w pamięci na zawsze. żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości.'
|
|
 |
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień. Nie utrudniaj mi tego. Nie wracaj.
|
|
 |
Ciężki charakter, wiem, mam z natury Ale chcę wierzyć w słońce, nie chcę już wierzyć w chmury
|
|
 |
'zapomnieć. takie proste słowo. gdyby część jej mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. tak jak zapomniała o drobiazgach: wysłaniu życzeń, oddaniu książki do biblioteki, kupieniu pasty do zębów podczas zakupów w supermarkecie. z wielkimi wydarzeniami nie jest już jednak tak łatwo. wyryły się w pamięci na zawsze. żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości.'
|
|
 |
` posłuchaj niewierny kochanku, co nienawidzisz poranków. wróci do Ciebie jeszcze ta trumna, gdzie leży Twoja kochanka dumna. bo taki co kochać nie umie - przegra, choć wszystko rozumie. Bóg Cię pokarze swą nieczułością za to, żeś gardził ludzką miłością.!
|
|
 |
Kiedyś, gdy go ujrzała śmiała się i miała tą błyszczącą iskierkę w oku. Rozkochał jej serce. Teraz, gdy Go widzi na jej twarzy widnieje smutek, przygnębienie. Nie potrafi mu spojrzeć w oczy. Za bardzo to boli
|
|
|
|