 |
Ale naszej miłości, nie opisano w żadnych poradnikach...
|
|
 |
-Proszę Księdza... Co zrobić, jeśli kocha się kogoś tak mocno, że to aż boli, ale nie ma się odwagi powiedzieć tego tej osobie? -Przezwyciężyć strach przed odrzuceniem.
|
|
 |
Siedząc na łóżku oparta o ścianę rozwiązywałam zadanie z matmy, kiedy w pewnym momencie złapałam się na tym, że zamiast pisać durne cyferki to zatkanym długopisem na kolanie pisałam Jego imię komplernie nie zwracając uwagi na logarytmy.Nie wiem ile tak siedzialam,ile razy zdążyłam namazać Jego imię..Nie wiem.. Ale wiem,że Go potrzebuję,że mi Go brakuje i że cholernie za Nim tęsknie..Ale niestety miałam rację myślać,że moja wiadomość do Niego w ostatnim czasie niczego nie zmieni..Bo nic nie zmieniło.. Kompletna cisza..Prócz tej burzy,która sie dzieje w mojej głowie z grzmotami nazywanymi Jego imieniem..Wystarczyłoby, gdyby tylko chciał cokolwiek zmienić..Ale jak widać, niestety nie chce,,
|
|
 |
Jak wyjść z dołu, który samodzielnie się wykopało? Nie można człowieka poznać na wylot. Jest przecież ten mroczny element duszy, gdzie nikt, ale to nikt nie wejdzie. Ten margines prywatności i wolności osobistej, której nie powinniśmy naruszać. Jest to też niezbędne, by przed zniszczeniem uchronić swoje ja.
|
|
 |
Wiesz jak to jest stanąć przed lustrem i dostać mdłości, bo odbicie nie spełnia twoich wymagań? Bo robi ci się słabo kiedy myślisz o "ogromnej" ilości tego co zjadłaś, a pieprzone wyrzuty sumienia nie pozwalają ci spokojnie spać? Właśnie... Wiec nie pierdol o tym, jak dobrze mnie znasz...
|
|
 |
to tak jakby spytać dziecko, czy wie do czego służy życie :)
|
|
 |
niektóre sceny z filmów nie występują w życiu codziennym, ale mimo to, chciałabym chociaż część z nich przeżyć właśnie z tobą :*
|
|
 |
a teraz wiesz co straciłeś i doceniasz to każdego dnia, mimo iż wiesz, że nie da się tego odzyskać :)
|
|
 |
Zawsze bałam się cudzych marzeń, związanych z moją osobą. Zbyt wiele ode mnie oczekiwano...
|
|
 |
Brakuje mi Jego spontaniczności.Nigdy niczego nie planował,zawsze wszystko robił na spontanie.Tego mnie właśnie nauczył.Ale to mi sie w nim najbardziej podobało,chociaż nie raz złościłam się,że pojawia sie w progu moich drzwi,wtedy kiedy nie wyglądam najlepiej..Brakuje mi Jego dotyku, ciepłego oddechu na swym karku i głosu szepczącego czułe słowa..Ust..Które całowały mnie tak jak jeszcze nikt nigdy ..Kurcze..Zrobiłabym wszystko.. wszystklo, by naprawić to co spieprzyłam..Tylko wiem, że jest już za późno.. Ale mimo wszystko dziękuję mu za te wszystkie wspomnienia,wspólne, szczęśliwe chwile, które zostawił w mej pamięci i gdzieś tak głęboko w sercu..
|
|
|
|