 |
on woli horrory ja komedie, on ma brata ja sioste,on nosi szarą bluzę ja różową , on ma niebieskie oczy ja brązowe , ale pomimo tego i tak bardzo go kocham i ciągnie mnie do niego.
|
|
 |
Należę do ludzi, którzy szybko się przywiązują. Więc wiesz - uważaj na słowa, gesty i te sprawy.
|
|
 |
Koniec z użalaniem. Koniec z tęsknotą. Koniec z nadzieją. Koniec ze łzami. Koniec nieprzespanych nocy. Koniec samotnych spacerów. Koniec szukania Cię wzrokiem. Koniec z Tobą. Koniec raz na zawsze, rozumiesz? Koniec! Od dzisiaj bezgraniczna radość! |pololoidalna
|
|
 |
kłóciliśmy się. wyzywałam Cię od najgorszych. dostałeś kilka razy ode mnie w twarz. nie żałowałam, kiedy wyszedłeś trzaskając drzwiami. byliśmy kwita. płakałam, ale to nie miało dla mnie żadnego znaczenia. łzy w moim życiu stały się równie neutralną czynnością co mycie zębów. płacz w porównaniu do tego uczucia które mnie przepełniało, kiedy odebrałam telefon od jakiegoś starszego, zachrypniętego policjanta, mówiącego mi, że zginąłeś w wypadku, są niczym. uczucie, które rozdzierało moje wnętrzności od środka. to paskudne uczucie, jakby Twoją klatkę piersiową przygniatało coś w rodzaju kilkudziesięcio kilogramowego głazu. nic nie równa się ze świadomością, że moje ostatnie słowa, które skierowałam w Twoją stronę, brzmiały; 'życzę Ci, aby Cię szlag trafił!' te niewyobrażalne wyrzuty sumienia, jak gdybym to ja była sprawczynią tego wypadku. jak gdybym to ja zajechała Ci tą cholerną drogę.
|
|
 |
Jeśli myślałeś, że ‘zależy mi na Tobie, jesteś dla mnie ważna’ wystarczy, bardzo się myliłeś.Nie wystarczyło. Potrzebowałam potwierdzenia w czynach, na które niestety nie było Cię stać. Twoja obojętność odbierała mi powietrze. Z każdym dniem czułam, że spadam, że odeszło to, co kochałam. Żałuje jednak, że pozwoliłam Ci odejść, że ze strachu, żeby Cię nie stracić nigdy nie powiedziałam Ci jak bardzo boli mnie, że wciąż nie jestem pierwsza na Twojej liście. A miłość podobno dodaje skrzydeł? Chciałabym, chociaż przez chwile, znaleźć się w Twoich ramionach, czuć Twój oddech na mojej szyi. Wiesz, co kilka przepłakanych miesięcy robi z człowiekiem,? Uodparnia go na ból. Mogłabym podziękować Ci za jedno. Za to, że nabrałam dystansu do ludzi, że nie dam się już więcej skrzywdzić. |pololoidalna
|
|
 |
Kiedyś Ci opowiem, jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało się opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak. Nie lubiłam płakać, kiedy widziałam Twoje zdjęcia. Nie lubiłam w sobie tego całego sentymentu, który owe łzy mi wyciskał. Nie lubiłam, kiedy palcami dotykałam Cię tylko na tym monitorze, bo inaczej nie mogłam... Skłamałabym twierdząc że o Tobie nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni gdy jesteś w każdej godzinie i takie godziny gdy jesteś w każdej minucie. Wciąż jeszcze zdarza mi się zasypiać i budzić się z Twoim imieniem na ustach.
|
|
 |
a teraz okazuję się, że nawet Twój uśmiech na mój widok był zwykłym szczękościskiem.
|
|
 |
nawet jeśli otworzę drzwi i będę kazać Ci się wynosić, gestykulując rękoma jak uciekinierka z zakładu psychiatrycznego, nie odchodź.
|
|
 |
Myślałam, że to minie. Myślałam, że to tylko chwilowa reakcja na ten chłód i pustkę w moim życiu. Świadomość, że ktoś może być szczęśliwy bez TWOJEGO uśmiechu i towarzystwa zżera od środka i nie pozwala spokojnie żyć i funkcjonować. Co z tego, ze staramy się ukryć to, co boli przed światem i samym sobą? Co z tego, skoro w nocy, zostając sam na sam z własnym sercem i rozumem wszystko wraca i rozpierdala od środka? Boże daj mi siłę i odwagę abym z czystym sumieniem była w stanie mówić o tym, co mnie zabija, abym nie bała się szczerości i prawdy, a kłamstwu i niepewności kazała spierdalać gdzie pieprz rośnie! /pololoidalna
|
|
 |
twierdzicie, że jesteście twardzi. a to my, nosimy nie wygodne szpilki przez które mamy dziesiątki odcisków, tylko po to, żeby nasze nogi wyglądały zniewalająco. to my musimy umierać z bólu przy wydawaniu na świat dzieci. my poddajemy się licznym zabiegom, 'bo żeby być piękną, trzeba cierpieć.' to Wy podziwiacie nasze nogi, zacierając ręce. to Wy chcecie zostać ojcami i pragniecie podziwiać piękne i urodziwe kobiety. ale przecież to Wy - mężczyźni się dla nas poświęcacie i jesteście twardsi od niejednego kamienia. no pewnie.
|
|
|
|