 |
prawdziwych przyjaciół już nie ma. każdy pragnie tylko własnego szczęścia, a z zazdrości i twoje zakopie pod ziemie. znów sama jak palec. dżizas!
|
|
 |
mogłabym śmiało powiedzieć, że jestem szczęśliwa, bo przecież mam ciebie, ale mi sie kotku kurwa nie chce
|
|
 |
uwaga na `drugie szanse`, kurwy wpędzają żywcem do grobu
|
|
 |
przepraszam, czy w twoim sercu znajdzie się jeszcze odrobinę miejsca dla mnie? |pololoidalna
|
|
 |
jedyne co stoi na naszej drodze to twoi kumple skarbie, wiec każ im łaskawie ustąpić nam przejścia... |pololoidalna
|
|
 |
nigdy nie spotkałam tak chytrej suki jaką jest miłość, skubana znów mnie dopadła |pololoidalna
|
|
 |
za każdym razem zadajesz mi to samo pytanie: `co ty do cholery we mnie widzisz, przecież ja na ciebie nie zasługuje`. sorry, ale zaczyna mnie to męczyć, kiedy wkońcu trafi do ciebie, że cie kocham idioto?! |pololoidalna
|
|
 |
przebiłeś wszystko, dotarłeś na szczyt mojej listy, zdobyłeś mój własny Mount Everest |pololoidalna
|
|
 |
pomimo tego, że cenię sobie wolność, przydałby się czasem obiekt do przytulania |pololoidalna
|
|
 |
Nie ufam niczemu co nosi zwierzaka w spodniach! |pololoidalna
|
|
 |
Weź mnie za rękę i prowadź, nie ucieknę, obiecuję tym razem tego nie spieprzę! |pololoidalna
|
|
|
|