 |
|
- Przecież ona się ciągle uśmiecha. - To spójrz na nią kiedy jest sama…
|
|
 |
|
Pamiętaj, że nic nie dzieje się przypadkiem. Nie ma czegoś takiego jak przypadek, rozumiesz? To wszystko co się dzieje, każda rzecz, której doświadczasz , jest jedynie minimalną cześcią dokładnie opracowanego planu. Ten KTOŚ, tam w górze wymyślił Go precyzyjnie. I nie bój się jutra. Bo każda chwila ma w sobie ukryty sens.
|
|
 |
|
http://wszystko-zapisane-na-kartkach.blogspot.com - nowy ! zostawcie jakiś komentarz misie :*
|
|
 |
|
boje się rano wstać, boje się dnia, codziennie rano boje się otworzyć oczy, ze strachu przed świtem, zupełnie nie wiem, co zrobić z nadchodzącym dniem. no nie moge. o, kurwa! mam niby jakieś obowiązki, a przecież – pustka, jakby zupełnie nie miało znaczenia czy wstane czy nie wstane, czy zrobie coś, czy nie zrobie, ja pierdole, higiena, jedzenie, praca, jedzenie, praca, palenie, proszki, sen. ja pierdole, kurwa.
|
|
 |
|
Bawi mnie jego wzrok skierowany w moją stronę gdy jego koledzy prawią mi komplementy i się do mnie przystawiają. Rozśmiesza mnie jego zmieszanie i złość w oczach. Bawi mnie jego osoba, jego próba wywołania u mnie zazdrości i obserwowanie każdego mojego ruchu. Analizowanie każdego nawet przypadkowego dotyku z jakimkolwiek z chłopaków, każdego nawet sekundowego spojrzenia na któregokolwiek z nich, każdej nawet bezsensownej rozmowy z nimi. Obserwuje mnie, widzę to, czuję to. / podobnodziwka
|
|
 |
|
"Jesteś jak dzieciak trochę, wiesz? Pójdziesz ogolić nogi, wracasz cała we krwi. Cieszysz się jak widzisz balona. Wierzysz w miłość jak nikt inny i kochasz najmocniej na świecie. Przecież ty nie jesteś przystosowna do tego świata. Ciebie boli to, że ktoś krzywdzi, umiera, że są wypadki, jest zło, ludzie są zawistni, dziwki są tanie."
|
|
 |
|
Witam Ciebie kolego, witam Cię koleżanko
Jak nie z pięści to z kopa, jak nie z kopa to szklanką
|
|
 |
|
Chciał poznać mój punkt widzenia, moje myśli, poglądy, uczucia. Maskując wszystko uśmiechem, starał się dokładnie mnie zbadać. Wyczytywał coś z moich ruchów, szukał oznak bicia w mojej klatce piersiowej, reagent całego ciała. Z przerażeniem odkrył, że motyle w moim brzuchu mają przerażające ślepia i czarne skrzydła, a serca nie mam. Mam marny implant, ciemnogranatowy cień, zdolny jedynie do zadawania bólu.
|
|
 |
|
I w pewnym momencie pojawia się ktoś kto pomimo bólu w naszym sercu potrafi wywołać uśmiech, a jego obecność sprawia, że zapominamy o wszystkich problemach. Mimo, że nie chcemy się znowu w nic wkręcać a nasza dusza wciąż w jakimś stopniu cierpi to pragniemy jego obecność jak najczęściej. Jego uśmiech, zapach, śmiech, spojrzenie, słowa wypowiedziane w naszą stronę nabierają dużego znaczenia. I przychodzi momenk, w którym stwierdzamy, że jest dobrze tak jak jest i każdy kolejny dzień przynosi nam jeszcze więcej radości, uśmiechu i szczęścia. / podobnodziwka
|
|
 |
|
a ja czuję, że w moim środku nie ma normalnego serca, to jakiś obcy podrób, rozdrapywany zardzewiałym widelcem. nigdy nie miałem zawału, ale to jest gorsze.
|
|
 |
|
Pamiętam jak się uśmiechałaś jak zasypiałaś
Delikatną grę mięśni twojego ciała
Styczniowy deszcz tworzył na gałęziach drzew sople
W powietrzu parował twój ciepły oddech
Czułem twój smak byłaś dla mnie tak bliska
Twoje wilgotne włosy obok mojego policzka
To bezpowrotna przeszłość dlatego mnie smuci
To wszystko minęło nigdy już nie wróci ♥
|
|
|
|