głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mayybe

Zamieniam się w obłęd  Justyna Kuśmierczyk

forbidden_love dodano: 19 marca 2017

Zamieniam się w obłęd /Justyna Kuśmierczyk

I muszę pisać znów  bo nie radzę sobie z niczym.   Choć brakuje mi już słów  by opisać ten tok przyczyn    które doprowadziły mnie tutaj  tu gdzie jednak zawsze byłam    choć czasami próbowałam wszstko zmienić  nie zmieniałam nic.   Nawet gdy  próbowałam zapić  połykałam swoje łzy.   Ciężko zebrać to do kupy i ustalić sobie cel    kiedy każdym słowem możesz zniszczyć we mnie wszystko.   Sama jestem sobie winna    mieć petensji nie powinnam    pozwoliłam Ci byś nawidzał moje sny    a nie był przy mnie.

forbidden_love dodano: 19 marca 2017

I muszę pisać znów, bo nie radzę sobie z niczym. Choć brakuje mi już słów, by opisać ten tok przyczyn, które doprowadziły mnie tutaj, tu gdzie jednak zawsze byłam, choć czasami próbowałam wszstko zmienić, nie zmieniałam nic. Nawet gdy, próbowałam zapić, połykałam swoje łzy. Ciężko zebrać to do kupy i ustalić sobie cel, kiedy każdym słowem możesz zniszczyć we mnie wszystko. Sama jestem sobie winna, mieć petensji nie powinnam, pozwoliłam Ci byś nawidzał moje sny, a nie był przy mnie.

 Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest  o uśmiech od ukochanej Istoty. Przy tej tragiczności blednie wielka inna tragiczność  tragiczność cielesnego kalectwa  tragiczność duchowego kalectwa... wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość.    Edward Stachura

notogarning dodano: 23 luty 2017

"Nie ma nic bardziej tragicznego niż żebranie o gest, o uśmiech od ukochanej Istoty. Przy tej tragiczności blednie wielka inna tragiczność, tragiczność cielesnego kalectwa, tragiczność duchowego kalectwa... wielka tragiczność blednie przy tragiczności żebrania o miłość." / Edward Stachura

Ocieplenie  które nadeszło odsłoniło to co przykrywał śnieg. Wyczerpany świat. W kolorach mocno wyblakłych. Zlałam się z nim w jedną całość. Jestem tylko nicością i wypełnia mnie nicość.   notogarning

notogarning dodano: 23 luty 2017

Ocieplenie, które nadeszło odsłoniło to co przykrywał śnieg. Wyczerpany świat. W kolorach mocno wyblakłych. Zlałam się z nim w jedną całość. Jestem tylko nicością i wypełnia mnie nicość. / notogarning

coś się we mnie zmieniło. To nie jest już to samo co kiedyś  kiedyś nie liczyło się nic. Teraz liczy się kasa i to na jakiej jesteś pozycji. Teraz nie liczy się przyjaźń  liczą się układy. To już nie jest młodość. To już przeklęta DOROSŁOŚĆ.   emilsoon

emilsoon dodano: 9 luty 2017

coś się we mnie zmieniło. To nie jest już to samo co kiedyś, kiedyś nie liczyło się nic. Teraz liczy się kasa i to na jakiej jesteś pozycji. Teraz nie liczy się przyjaźń, liczą się układy. To już nie jest młodość. To już przeklęta DOROSŁOŚĆ. ||emilsoon

Leżę kolejna godzine w łóżku  kolejna łza spływa po moim policzku.. użalam się nad sobą  czy tęsknię?

schooki dodano: 23 listopada 2016

Leżę kolejna godzine w łóżku, kolejna łza spływa po moim policzku.. użalam się nad sobą, czy tęsknię?

Zastanawiam się czy ja jeszcze potrafię pokochać.. śmieszne? Może wydawać się to śmieszne  nie jeden powie  że mam jeszcze całe życie przed sobą.. ale ja na prawdę czuje się taka wypalona  bez miłości.

schooki dodano: 23 listopada 2016

Zastanawiam się czy ja jeszcze potrafię pokochać.. śmieszne? Może wydawać się to śmieszne, nie jeden powie, że mam jeszcze całe życie przed sobą.. ale ja na prawdę czuje się taka wypalona, bez miłości.

Patrzenie przez pryzmat minionego czasu i utworzonych kiedyś treści   jest zadziwiające. I sęk nie tkwi w tym  że kiedyś uparcie pisałam o szmaragdowych oczach  a dzisiaj uwielbiam te Jego  niebieskie. Dzisiaj po prostu wszystko wygląda inaczej. Dzisiaj to nie te oczy wiodą prym  chociaż nałogowo w nie patrzę. Dzisiaj nie ma powielających się wyznań na potęgę. Dzisiaj nie ma kombinowania jak to utrzymać w pionie. Dzisiaj nie ma zastanowienia  czy jutro inna nie będzie ważniejsza. Dzisiaj liczą się te niewinne  acz istotne zdania jak to  że lepiej mu się śpi ze mną przy boku lub to  że chętnie robiłby mi śniadania każdego poranka.

definicjamiloscii dodano: 21 listopada 2016

Patrzenie przez pryzmat minionego czasu i utworzonych kiedyś treści - jest zadziwiające. I sęk nie tkwi w tym, że kiedyś uparcie pisałam o szmaragdowych oczach, a dzisiaj uwielbiam te Jego, niebieskie. Dzisiaj po prostu wszystko wygląda inaczej. Dzisiaj to nie te oczy wiodą prym, chociaż nałogowo w nie patrzę. Dzisiaj nie ma powielających się wyznań na potęgę. Dzisiaj nie ma kombinowania jak to utrzymać w pionie. Dzisiaj nie ma zastanowienia, czy jutro inna nie będzie ważniejsza. Dzisiaj liczą się te niewinne, acz istotne zdania jak to, że lepiej mu się śpi ze mną przy boku lub to, że chętnie robiłby mi śniadania każdego poranka.

Podpisuję się pod tym w zupełności. Nie da się opisać tego  co każdy z nas przeżył dzięki tej stronie ♥ teksty definicjamiloscii dodał komentarz: Podpisuję się pod tym w zupełności. Nie da się opisać tego, co każdy z nas przeżył dzięki tej stronie ♥ do wpisu 21 listopada 2016
Przeszło sześć lat temu łamało mi się serducho i wylewałam łzy nad każdym z tych wpisów. Zostawiałam tu kawał swojej duszy  odnajdywałam podporę na każdy kolejny dzień. Znajdywałam ostoję podczas moich uczuciowych sztormów. Nie obchodziło mnie to  czy wypadam poważnie  śmiesznie i jak odbierają mnie inni. Nie interesowałam się zależnością między treścią  a moim wiekiem czy to  co się wydarzyło  ma oby na pewno taką samą wagę  jak to o czym piszę. Pisałam. Marzyłam. Wytykałam niuanse  będąc pełną wiary w to  że istnieje coś lepszego i sięgnę po to. Stworzyłam w głowie ideał. Wyimaginowałam sobie rzeczywistość  w jakiej chciałabym żyć. A potem wylogowałam się do życia   i ją wybudowałam.

definicjamiloscii dodano: 21 listopada 2016

Przeszło sześć lat temu łamało mi się serducho i wylewałam łzy nad każdym z tych wpisów. Zostawiałam tu kawał swojej duszy, odnajdywałam podporę na każdy kolejny dzień. Znajdywałam ostoję podczas moich uczuciowych sztormów. Nie obchodziło mnie to, czy wypadam poważnie, śmiesznie i jak odbierają mnie inni. Nie interesowałam się zależnością między treścią, a moim wiekiem czy to, co się wydarzyło, ma oby na pewno taką samą wagę, jak to o czym piszę. Pisałam. Marzyłam. Wytykałam niuanse, będąc pełną wiary w to, że istnieje coś lepszego i sięgnę po to. Stworzyłam w głowie ideał. Wyimaginowałam sobie rzeczywistość, w jakiej chciałabym żyć. A potem wylogowałam się do życia - i ją wybudowałam.

O bólu zawsze pisało się wyjątkowo łatwo. Ulga płynąca z wyrzucenia z siebie wszystkich trosk była motorem. Słowa opisujące stan przychodziły same i choć często były to hiperboliczne określenia  to oddawały to  co chciało się przekazać. Sidła bólu zaciskały się mocno na serduchu  a zdanie za zdaniem pozwalały nieco osłabić ten uścisk. Jak pisać  gdy jesteś szczęśliwa? Gdy Twoje serce swobodnie bije w klatce piersiowej  choć przyspiesza na zwyczajną myśl o NIM? Jak pisać  kiedy każde określenie  jakiego można byłoby użyć wydaje się zwyczajnie zbyt proste i błahe? Jak pisać  gdy kochasz i... wiesz  że działa to w dwie strony.

definicjamiloscii dodano: 21 listopada 2016

O bólu zawsze pisało się wyjątkowo łatwo. Ulga płynąca z wyrzucenia z siebie wszystkich trosk była motorem. Słowa opisujące stan przychodziły same i choć często były to hiperboliczne określenia, to oddawały to, co chciało się przekazać. Sidła bólu zaciskały się mocno na serduchu, a zdanie za zdaniem pozwalały nieco osłabić ten uścisk. Jak pisać, gdy jesteś szczęśliwa? Gdy Twoje serce swobodnie bije w klatce piersiowej, choć przyspiesza na zwyczajną myśl o NIM? Jak pisać, kiedy każde określenie, jakiego można byłoby użyć wydaje się zwyczajnie zbyt proste i błahe? Jak pisać, gdy kochasz i... wiesz, że działa to w dwie strony.

R.I.P     teksty schooki dodał komentarz: R.I.P [*] do wpisu 30 października 2016
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć