|
każda godzina spędzona z Tobą mija jak jedna sekunda. a każda sekunda bez Ciebie trwa całą wieczność.
|
|
|
Niemożna wiecznie liczyć na udane życie, bo nie raz stajemy i mówimy że mamy serdecznie dość. Ale gdy ja mam takie chwile to przypominam sb że mam osoby które mimo mojego narzekania przygarną mnie do siebie i powiedzą że to życie do dupy przeżyją ze mną.
|
|
|
czwarta nad ranem a ja leże daleko od domu koło chłopaka którego Kocham patrząc sie na jego spokojną twarz pogrążoną we śnie. I mam dziwne uczucie że może to coś innego niż dotychczas. zazwyczaj to już stawał sie koszmar...
|
|
|
w jednym Twoim uśmiechu zamyka się cały świat,
ale cały świat nie jest ważny gdy widzę ten uśmiech...
|
|
|
zawsze chciałem kochać i pokochałem. nie zmieniłem całego świata. zmieniłem siebie i Ciebie. wraz z Tobą stworzyłem coś nowego. stworzyłem nasz własny idealny świat. Ty stworzyłeś mój świat.
|
|
|
Nieznane wywołuje strach. Strach opanowywuje twoje myśli potem ruchy potem całe ciało. Nie wiesz co ze sb zrobić ale jednak brniesz w to dalej.
|
|
|
kocham. kocham jak nigdy w życiu. coś niesamowitego. niemozliwego. zakazanego. szalonego. jednak coś bez czego nie potrafię żyć.
|
|
|
Może aż tak sie nie zmieniło, może to nadal w głębi to samo, może udaje by osiągnac postawione cele może to wszystko to złudzenie.?
|
|
|
Powoli zaczynam nienawidzić telefonu, nienawidzić kilometrów, nienawidzić przestrzeni która mnie dzieli. Myslami ją zmniejszam, za zamknietymi oczami jej nie ma i chce już ich nie otwierać
|
|
|
Przeglądam stare pliki z muzyką. słucham każdą, nie uważnie lecz ze zrozumieniem. Zajęta przeglądaniem internetu nagle w słuchawkach słysze znajome dzwięki, i nie mam wpływu na to że wspomnienia związane z tą piosenką i osobą napływają mi do głowy. Przypominam sb moment gdy siedziałam na łóżku z kumplem i słuchałam jej śmiejąc się na całe gardło. Go już nie ma i nie wróci ale zostało mi po nim choć tyle.
|
|
|
|