 |
[1] Cześć Mamo nie wiem od czego mam zacząć tyle chcę Ci powiedzieć lecz oczy same mi płaczą słyszysz mnie strasznie za tobą tęsknie wiem , że tam jesteś i widzisz , że się męczę . Pomóż. Dlaczego nie ma Cię w domu potrzebuje twoich rad chce byś dawała je znowu potrzebuje twojego ciepła takiego jak za dziecka wtedy każda ścieżka była o wiele mniej kręta, powiedz czy pamiętasz mnie jeszcze troche wyrosłem nie jestem już dzieckiem mam inny tok myślenia , mierze coraz dalej sięgam coraz wyżej tak jak chciałaś tak jak tłumaczyłaś , niby daje z siebie wszystko ale doskonale wiem gdybyś tu była dawałbym jeszcze więcej , składam dłonie słyszysz mnie mamo powiedz gdzie twoja droga z nami skończyła się w grobie czy gdy odchodzi człowiek to koniec i nic nie ma nie wierze przecież to bez sensu żyć teraz to przerażające ile zabiera strata , te niezastąpione chwile tęsknie za tym jak te oczekiwanie kiedy wracałaś z pracy , coś mnie przygniotło życie stało się trudne jak by ta ziemia którą sypali
|
|
 |
pisze te słowa bo mam coś do powiedzenia w moim życiu Ciebie nie ma do zobaczenia kiedyś lecz nie w tym życiu nie pamiętam dnia kiedy powiedziałeś do mnie "Synu" nawet nie wiesz jak cierpiałem kiedy zostałem sam , jedyne czego chciałem to Twojej miłości biłeś mnie katowałeś bez litości , dla mojej rodziny nie będę taki jak Ty chuj z Ciebie nie wzór jebany skurwysyn , dlaczego wyżywałeś się na mnie nigdy Ci tego nie wybacze będę pamiętać do końca. Pamiętam wszystkie wyraźne sińce moje łzy których dziś nawet nie zlicze , zniszczyłeś to co miałeś obok . Traktowałeś mnie jak śmiecia nadal tego nie rozumiem , gdy płakałem z bólu to kazałeś przestać bolesne sińce na ciele małego dziecka. Moje łzy wracają do mnie wyrządziłeś mi krzywdę której nigdy nie zapomnę , nigdy nie powiedziałeś , że jesteś ze mnie dumny , nie powiedziałeś że mnie kochasz . Chuj z tym .Nigdy nie byłeś dla mnie wzorem zawsze byłeś tylko moim wrogiem.
|
|
 |
Twoje oczy to jedyny labirynt , w którym chcę się gubić . Najlepiej , gdybym w ogóle nie znalazł z niego wyjścia i został w nim na zawsze
|
|
 |
Bo to właśnie TY jesteś moją przyczyną.. Bo do Ciebie słowa moje płyną, jesteś moich marzeń spełnieniem i prawdziwym odzwierciedleniem.
|
|
 |
więcej czułości, więcej uśmiechów, więcej miłości, więcej szczęścia, więcej spacerów, więcej pocałunków, więcej Ciebie ♥ / notte.
|
|
 |
nadzieja płonie w nas, gdy pośród nocy błąkasz, zawarty w słowie żar ogrzeje twe serce, gdy nauczysz się kochać. / kali.
|
|
 |
a może tak po prostu przyjdziesz i już zostaniesz? może rozgościsz się w moim sercu i Ci się spodoba? może zaakceptujesz mnie taką jaka jestem, może te wszystkie wady będzie można schować gdzieś głęboko. może damy sobie radę, może pokonamy trudności, może, tylko przyjdź. / notte.
|
|
 |
-Wiesz co. Lubię Cię, od dawna. -Ja też Cię lubię:) -Nice:) Co ty na to abyśmy wyskoczyli gdzieś i byś mi possała. -Zdaje się że autokorekta trochę nabałaganiła w twoim ostatnim smsie. Nie mogę przestać się śmiać:D -Nie, wszystko w porządku.
|
|
 |
chciałabym tylko byś przy mnie był, żebyś przytulał i całował namiętnie, do utraty tchu. chciałam być twoim natchnieniem, chciałam powoli z dnia na dzień stawać się całym twoim światem. chciałam łapać wszystkie cudowne chwile by zapisać je w mojej pamięci. chciałam być szczęśliwa i wiesz, chyba mnie to przerosło. / notte.
|
|
 |
Bo w życiu przychodzi taki moment, że ktoś staje się dla Ciebie wszystkim
|
|
 |
Wczoraj jest historią. Jutro jest tajemnicą.
|
|
|
|