 |
Poruszam sie po mieszkaniu wolno, ostrożnymi stopami... Rozglądam sie dookoła, a przed oczami co chwile widzę wspomnienia. Wspomnienia tych przecudownych trzech dni ... Widze nas w kuchni robiących hod-dogi bo przecież to było najszybsze do zrobienia... Widze nas w dużym pokoju gdy Ty jeszcze śpisz a ja wpatruje sie w ciebie bo nei mam sumienia Cie budzić... Widze nas wygłupiających sie u mnie w pokoju ;) Widze nas przy komputerze oglądających film [ ... ] hy hy. Widze nas po prostu wszędzie ... Wspomnienia mnie dopadają i ściskają mi gardło... Uruchamiają ocean łez ... Tak bardzo mi Ciebie brak ;( ; *
|
|
 |
Weź mnie za rękę, na pole w wysoką trawą i zróbmy fajne piktogramy ; )
Kocham
|
|
 |
"...Bo wiesz kochana ... Miłość jest gorsza niż sraczka... Wiec jakieś marne 166 km jej nie powstrzyma ; ) więc sie nie bój. ! "
|
|
 |
Już nie wiem co jest gorsze... wsiąść do pociągu, czy patrzeć jak Ty musisz to zrobić ... ;(
|
|
 |
Wróć, i walnijmy sie znów na trawe, tak by powstały niezapomniane piktogramy. ; ) / walnieta.realistka
|
|
 |
Chyba mi tęskno wiesz. ?!
Teraz w pamięci mam z a j e b i s t e 38 godzin mojego życia... Dziekuje, że o mnie dbasz choćby na odległość,ale też i za to ze jestes kopnięty tak jak ja ;) kogooooś takiego było mi trzeba ! < 3 Te oceanowe oczy....... =*
|
|
 |
The loving wah we seek, may we take it to the peak...
So the vibe is ever sweet, everyday we meet...
|
|
 |
Cudownie spędzone 3 dni =* Dziękuje Ci Kochanie teraz naprawdę zrozumiałam ze 166 km w linii prostej to nie jest dożo ... Dziękuje wszystkim tym co nam w tym pomagają =) Do zobaczenia za tyyyydzień ! ;* Nie ma Cie chwile a mi juz tęskno.. ale to nie dziwne bo wystarczyło jak szedłeś do łazienki to już umierałam z tęsknoty. mniej niż trzy tak Ty :*
|
|
 |
"Bo 48 godzin to za dużo. stęskniłem sie...
|
|
 |
Kocham Twoje oczy koloru i głębi oceanu
|
|
 |
Odsunęłaś sie ode mnie gdy jeszcze nic nie było... Jeśli opamiętanie sie nazywasz stracenie z nim kontaktu to zapomnij. Może jestem irracjonalna, chora i śmieszna, ale jeśli o to chodzi to mi to nie przeszkadza... Ja juz naprawdę nie wiem co Cie tak boli, zastanawiałam sie nad tym ilekroć ale wszystko było dla mnie banałem, by mogło być powodem do takiego zachowania. A co do przyjaźni to już Ci powiedziałam ja nie odchodze, mozesz to zrobić Ty, lub poprostu pogodzic sie z tym jak jest...
|
|
|
|