 |
Mam ochotę przemówić Ci do tego rozumku za pomocą młotka, ale mam sumienie a chcem z nim zyc w harmonii i spokoju.
|
|
 |
A teraz moge byc z siebie cholernie dumna ! Ale to nie da mi szczęścia. Zrobiłam coś wbrew sobie...
|
|
 |
Bawisz sie na zmianę... Raz ja raz Ona ... A ja mam do Ciebie aż taką słabość, że wiedząc o tym dalej daje sie tak wykorzystywać ... Nienawidzę Cię .!
|
|
 |
Jestes na jej skinienie palcem. Pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów życiowych. Telefon sie kur*wa odbiera. !
|
|
 |
I te jego zdanie, podziwiając moje chodzenie w obcasach : "Jestem cały twój do dyspozycji... Jeszcze nie widziałem, aby dziewczyna chodziła tak na szpilkach", a oczy mówiły "łooł" !
|
|
 |
[Cz.2] Skoro ona jest taka świetna i wolisz spędzać z nią czas, to może i niech ona zacznie wysłuchiwać twoich problemów i narzekań na nią... Moze to niech ona Cie wtedy przytula i mówi, ze moze i nie bedzie dobrze, ale zawsze będzie z Tobą w każdej sytuacji. Moze to niech ona włączy Ci twoją ukochaną muzykę i uspokoi Cie na tyle ze uśniesz. Niech ona poczuje sie na tyle odpowiedzialna za krzywdy, które Ci wyrządza. Niech ona sie tobą wtedy zajmuje. W końcu skoro nawarza piwa to niech je wypija... ! Nie chcę dłużej być misiem którego wyciągasz z szafy tylko gdy Ci źle. Nie chcę być zastępczynią JEJ. Przyjdzie czas ze będziesz musiał wybrać. Czy wszystko będzie normalnie i znajdziesz czas dla nas obu, czy wybierzesz tylko ją. Bo ja naprawdę nie chcę tak żyć.
|
|
 |
[Cz.1.] Nie rozumiem, po prostu nie jestem w stanie to go zrozumieć... Jesteś mi tak bliski, zawsze wiesz co u mnie. Potrafisz rozgryźć każdy moj humor, a jeśli jest źle, naprawić to. Dla Ciebie zrobiła bym wszystko na prawde, a do tego mam przewagę bo kocham Cie jak przyjaciela... Znam Cie na wylot, wiem jaki jesteś. Jesteś nieprzeciętny, niepowtarzalny ale nie idealny. Ideałow nie ma. Były by zbyt nudne. Twój charakter jest zabójczy, sprawiasz ze zawsze sie śmieje przy tobie. Jesteś opanowany i bardzo spokojny lecz uwielbiasz sie wygłupiać wiec czasem coś Ci strzela do głowy, a gdyby ktoś mnie krzywdził wyszedł bys z siebie i podwójnie go "zapierdolił". Jesteś świetnym słuchaczem dla tego moge powiedzieć Ci wszystko a ty po pięciu minutach mi nie powiesz : " Co mowilas?" . Nad wyraz wyrozumiały. Ale ostatnio zacząłeś traktować mnie zastępczo. Gdy ona nie ma czasu, gdy ona nie moze, gdy jej sie nie chce... Zaś, gdy masz problem zwracasz sie z nim do mnie. Dlaczego?!
|
|
 |
jest mi chujowo, a gorsze jest to ze jestes moim przyjacielem i nie mozesz mi pomóc, bo chodzi o Ciebie...
|
|
 |
Jest między nami porozumienie, dopełnia to chemia... Jest moim przyjacielem, zawsze rozsadny poukładany... Jednak jest miedzy nami chyba cos wiecej... Kocham go... W sumie Kocham go jak brata ale go kocham ...
|
|
 |
Nie próbuj oceniać, Tobie nie jest to dane...
Zapomnij o moich nawykach i przyzwyczajeniach
Staram sie odzwyczaić i je zataić.
W moich żyłach juz nie płynie krew,
To ciecz, która zabija mnie od środka...
Umieram, a ze mną moja podświadomość.
Zapomnij tak będzie lepiej...
I obiecaj, ze nigdy sobie nie przypomnisz, nie przyponisz... ! / walnieta.realistka
|
|
 |
dopadła ją pieprzona bezsilność.
|
|
|
|