|
Wejść nad ranem do pokoju, w którym na moim łóżku śpi On, a obok w łóżeczku Nikoś. Widok bezcenny, oboje tak bezbronni i tak kochani.
|
|
|
Kocham, gdy przychodzisz w nocy na głupią fajkę mimo, że widziałeś mnie 3 godziny wcześniej odprowadzając do domu. Kocham, gdy widzę jak bardzo Ci zależy, jak mówisz kilka razy, że chciał byś położyć się obok mnie i usnąć po czym siedzisz ze mną do rana i zajmujesz sie małym, po czym znosisz moją głupawkę przez którą nie mogę usnąć. I kocham też to jak martwisz sie o mnie, jak kazesz mi w końcu usnąć bo wiesz, że będę niewyspana. Kocham, po prostu kocham Ciebie, nas razem.
|
|
|
Kocha za bardzo, chce za bardzo.
|
|
|
I chce by to On stał u naszego boku i pomagał nam w najdrobniejszych sprawach. By to On nas wspierał, bym czuła się zawsze bezpiecznie, bo tak czuję się gdy jest obok. Byśmy byli dla niego wszystkim, wszystkim co ważne i co będzie bronił swoją piersią. Pragnę być tym wszystkim również dla niego. Marzę o jedności, całości i uzupełnianiu. Wierzę w tą jedyną miłość.
|
|
|
"Jak Cie proszę o rękę, to masz mi ja dać."
|
|
|
Mój świat kręci się wokół dwóch facetów.
|
|
|
"... ale miłość choć przepali wszystko,
niepielęgnowana zamienia się w popiół."
|
|
|
"Bo gdy ogień już bucha sam z sobie wysoko,
z tą drugą osobą możesz przeciwstawić się mrokom."
|
|
|
Moja mama go po prostu chyba uwielbia.
|
|
|
I gdy patrzy tymi dużymi, jeszcze ślepymi oczkami nie widząc mnie - tylko czując - i tak mam wrażenie, że śmieją się do mnie. Małe, cudowne szczęście.
|
|
|
|