| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Przeglądając swój pamiętnik, sama dziwię się jak często pojawia się w nim Twoje imię |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | to niezwykłe uczucie siedząc pół nocy na parapecie, rozmawiając z osobą z którą wcześniej nigdy nie rozmawiałaś, a ona mówi Ci co ją rani . |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pogodziłam się już z trudnościami losu, że zawsze mam pod górkę. Zawsze wszystko się sypie, wszystkich ranię. To już stało się codziennością. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Powinnam Ci postawić pomnik. Sprawiłeś, że mogę przez bite 5 godzin leżeć na łóżku wbijając wzrok w pająka wiszącego na pajęczynie. I nie mam siły krzyczeć, choć przecież zawsze bałam się pająków. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Najbardziej w Tobie kochałam to, że mimo wszystkich przeciwności walczyłeś o mnie. Szkoda, że tak szybko się poddałeś |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie mogę patrzeć jak moja przyjaciółka cierpi, przez jakiegoś niedojrzałego chłopaczka, który nie jest tego wart |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Twierdziłeś, że kochasz mnie tak bardzo, a jednak szybko powierzyłeś to uczucie innej |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zawsze było tak, że tylko ja się starałam. byłam na każdą jego zachciankę, potrafiłam zrobić dla niego wszystko i zawsze się za nim wstawiałam. gdyby nie ja, wylądował by w szpitalu z zajebiście obitą mordą, przez moich kumpli. przez niego zapomniałam o przyjaciółce, z którą znałam się od dziecka. ale kiedy to ja potrzebowałam jego, nigdy go nie było. zawsze znalazł jakiś argument, wymówkę byleby tylko pójść gdzieś z kumplami , czy pograć na play station. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Jak spędzam wieczory? Ostatnio tylko ze łzami w oczach, które delikatnie spływają po policzku, czarne od makijażu. Z kubkiem ciepłej herbaty i telefonem w ręce, patrząc na jakiś daremny film. Obok, obowiązkowo musi leżeć paczka chusteczek i ciepły koc. Tylko pozazdrościć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Przepraszam, ale jestem zajęta wymyślaniem różnych historyjek, które nigdy się nie wydarzą. Tak, potrzebuję cię tu bardziej niż ci się wydaje i tak, to ty jesteś jednym z głównych bohaterów moich myśli. Jeszcze jakieś pytania?/ |  |  |  |