 |
Uwielbia łamać zasady, patrzeć w niebo. Lubi wracać do wspomnień, śmiać się z niczego, jeść słodycze, słuchać muzyki i rozmawiać-najczęściej bez sensu, chodzić na spacery... Wie, co znaczy nienawidzić a potem znowu kochać... Nie przejmuje się tym, co mówią o niej inni... Dąży do swojego celu, zazwyczaj jest uparta... Choć stara się "być", ale jest tylko "obecna"... Uważa, że życie jest niesprawiedliwe... Życie nauczyło ją, żeby nie wybiegać za bardzo w marzenia...
|
|
 |
- postanowienie noworoczne.? nie zakochać się. - życzę Ci powodzenia. - na pewno się przyda, dzięki.
|
|
 |
ona oddała Ci całą siebie. chociaż mało kto może ją mieć. inni tylko marzą by z nią być. a ty co.? zmarnowałeś tą pierdolo_ną i jedyną szansę na bycie szczęśliwym. gratuluję głupoty i życzę miłego życia.
|
|
 |
- a ta zdzira, podeszła i życzyła mi miłego życia, bez niego. powiedziała, że teraz nadchodzi jej '5 minut', a ja już mogę się schować i nie pokazywać na światło dzienne.
|
|
 |
- opowiesz mi coś o miłości.? jest mi obca. chciałabym coś o niej wiedzieć. - uczucie jak każde inne. jedyne czym się różni to tym cholernym zaślepieniem i chęcią zadania cierpienia - jednym słowem, nie polecam.
|
|
 |
- ej! dlaczego on jest z inną.? przecież wczoraj słyszałam jak Ci wyznawał miłość! - tak. wyznawał. ale dałam mu kosza, więc poszedł wyznawać kolejnej.
|
|
 |
zadając złe pytania,słyszysz złe odpowiedzi.;p
|
|
 |
- nienawidzę go. - dlaczego.? - jest z inną. - ale przecież sama go nie chciałaś! - nic nie rozumiesz. jestem jak pies ogrodnika.
|
|
 |
Nalewam wody do wanny, otwieram lazienke i puszczem na caly regulator rap, albo hip-hop . Po chwili antypatyczna sąsiadka wali miotlą w rury co daje jeszcze lepszy efekt basu. W tedy sie czuje, ze mozna miec wszystko gdzies.
|
|
 |
z góry na dól jak z jedenastego piętra.
|
|
 |
kochali się w sobie pół żartem, pół serio. on ją żartem... ona go serio..
|
|
 |
Chciałabym kiedyś usiąść na trawie , spojrzeć w niebo i z czystym sumieniem powiedzieć : ' Tak, jestem cholernie szczęśliwa ... '
|
|
|
|