 |
|
Wiem, że jesteś kimś kto byłby dla mnie zawsze. Wiem, że mogłabym mieć w Twojej osobie wszystko to czego potrzebuje każda dziewczyna. Pewnie mógłbyś mi ofiarować wielką miłość, która czasem śni mi się po nocach. Jednak ja ciągle wybieram kogoś kto jest dla mnie na chwilę. Leczę się po nieszczęśliwej miłości krótkimi, niewiele znaczącymi przygodami, powierzam swoje malutkie uczucia nieodpowiednim osobom. Ja idę pod prąd, chociaż mogłabym iść wprost do Ciebie. Mogłabym, ale nie potrafię. Nie czekaj więc na mnie, zamknij mi wszystkie możliwe drzwi, ja i tak wybiorę kogoś kto znowu mnie zrani. Ja jestem kimś kto nie potrafi wybierać prawidłowo, kimś kto zawsze źle lokuje swoje serce. I to się nie zmieni, a Ty... zasługujesz na kogoś o wiele lepszego. / napisana
|
|
 |
|
wpatruję się w Ciebie jak w pieprzony obrazek, leżysz koło mnie naga chociaż nie jesteśmy razem
|
|
 |
|
wyobrażam sobie nas razem, nie masz pojęcia;]
|
|
 |
|
czujesz ze tracisz coś co się z tobą wiąże. nie życzyłem ci źle i wciąż życzę ci dobrze
|
|
 |
|
nie mamy o czym gadać, sorry wiem ze boli, ale możesz już iść jak skończyłaś pierdolić!!!!!
|
|
 |
|
litr wina i pół wódki i sześć szlugów, byś palił i snuł smutki
|
|
 |
|
Ludzi doceniamy właśnie wtedy kiedy odchodzą. Wtedy dociera do nas jak wiele dla nas znaczą. Dociera do nas, że nikt nie jest w stanie ich zastąpić. I kiedy tracimy kogoś na zawsze, wszystkie chwile stają przed oczami. Każde dobre i złe wspomnienie. Każde słowa, ale i każde kłótnie. Każde gesty, każde rozmowy, i każde spólne spędzanie czasu. Każdy uśmiech, każde spojrzenie i każdy kształt. Wszystko, na co nigdy nie zwrócilibyśmy uwagi. Właśnie wtedy, gdy kogoś stracimy dochodzi do nas, że wart był więcej, niż byliśmy sobie w stanie wyobrazić. I wtedy zaczynamy żałować, że nie byliśmy dla tej osoby lepsi. Że nie daliśmy jej tyle, ile oczekiwała. Aż w końcu zaczynamy się obwiniać, o to co się stało. Bo wiemy, że to się już nie odwróci. Jak ktoś oczy zatrzasnął, tak ich już nie otworzy. I to jest najgorsze, najgorszy jest ostatni widok, i świadomość, że już nie powróci.
- Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą.
|
|
 |
|
przeznaczenie? przypadek? chuj. ważne że jesteś
|
|
 |
|
nie ręczę za siebie a za wszystko co zrobię nim umrę z żalu, znowu, znikam z przejęcia
|
|
 |
|
most wspomnień, którym biegnę, ciągle się wali
|
|
 |
|
pytam ją, na co mogę liczyć, a ona mi mówi, że na nic. próbuję to sobie między nami wyobrazić. nic to przerażająco mało
|
|
|
|