zaproponował, abyśmy zostali przyjaciółmi, zgodziłam się, lecz na języku miałam słowa ,proszę nie odchodź, lecz najbardziej zabolało mnie, gdy po tym wszystkim mi podziękował, czułam się dziwnie, jakby trwał w tym związku na siłę.
zaczęłam tworzyć własne opowiadanie. nie wiem, czy nadaje się to do czytania, czy nie, w każdym razie zapraszam każdego chętnego - http://you-are-still-in-my-dreams.blogspot.com :) będę wdzięczna za uwagi, bo to moje pierwsze opowiadanie i wiem, że nad niektórymi rzeczami muszę popracować. z góry dziękuję! :)