głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika maszstajla

jest wredny i podły  wybucha gniewem mimo  że wcale nie ma takiej potrzeby. uparcie stawia na swoim  jest najmądrzejszy  najlepszy i ma na wszystko wyjebane. jest śmieszny  bezinteresowny  ma nałogi  okropnie przeklina  liczy się tylko jego zdanie i jego opinia  tworzy swój własny świat  podporządkowuje sobie ludzi  jest zbyt pewny siebie. ma miliony innych wad  ale to właśnie on w jakiś chory sposób mi imponuje i to właśnie  jego towarzystwo najbardziej mi odpowiada i nie wiem  naprawdę nie wiem co tak okropnie mnie do niego ciągnie  chyba głupieje  proszę nie uzależniaj mnie od siebie. nie teraz.   notte.

notte dodano: 18 września 2013

jest wredny i podły, wybucha gniewem mimo, że wcale nie ma takiej potrzeby. uparcie stawia na swoim, jest najmądrzejszy, najlepszy i ma na wszystko wyjebane. jest śmieszny, bezinteresowny, ma nałogi, okropnie przeklina, liczy się tylko jego zdanie i jego opinia, tworzy swój własny świat, podporządkowuje sobie ludzi, jest zbyt pewny siebie. ma miliony innych wad, ale to właśnie on w jakiś chory sposób mi imponuje i to właśnie, jego towarzystwo najbardziej mi odpowiada i nie wiem, naprawdę nie wiem co tak okropnie mnie do niego ciągnie, chyba głupieje, proszę nie uzależniaj mnie od siebie. nie teraz. / notte.

nie wiem jak to jest. niby nie rozmawiamy  unikamy dłuższych spojrzeń  ale coś tak cholernie nas do siebie ciągnie. i mimo tego  że jestem w stu procentach przekonana  że nic z tego nie wypali  to gdzieś tam w środku mam tą małą iskierkę nadziei  że może się uda. jesteśmy tacy sami  te same charaktery  wybuchy złości  wewnętrzny chaos  a zarazem spokój. mimo tego  że wybuchamy jak dwa wulkany  to kurcze jednak potrafimy się dogadać i to jest chore wiesz? bo to wszystko w pewnym sensie tego sensu nie ma i nie rozumiem co mnie tak do ciebie ciągnie i to tak cholernie  że mogłabym przegadać z tobą cały dzień o zwykłych głupotach. przecież takie dwa uparciuchy jak ty i ja nie mogliby stworzyć idealnego związku  bo naszych głowach sami my jesteśmy za idealni na pierwszy rzut oka.   notte.

notte dodano: 18 września 2013

nie wiem jak to jest. niby nie rozmawiamy, unikamy dłuższych spojrzeń, ale coś tak cholernie nas do siebie ciągnie. i mimo tego, że jestem w stu procentach przekonana, że nic z tego nie wypali, to gdzieś tam w środku mam tą małą iskierkę nadziei, że może się uda. jesteśmy tacy sami, te same charaktery, wybuchy złości, wewnętrzny chaos, a zarazem spokój. mimo tego, że wybuchamy jak dwa wulkany, to kurcze jednak potrafimy się dogadać i to jest chore wiesz? bo to wszystko w pewnym sensie tego sensu nie ma i nie rozumiem co mnie tak do ciebie ciągnie i to tak cholernie, że mogłabym przegadać z tobą cały dzień o zwykłych głupotach. przecież takie dwa uparciuchy jak ty i ja nie mogliby stworzyć idealnego związku, bo naszych głowach sami my jesteśmy za idealni na pierwszy rzut oka. / notte.

w mojej głowie chaos jakby czegoś brakowało.   sobota ♥

notte dodano: 18 września 2013

w mojej głowie chaos jakby czegoś brakowało. / sobota ♥

2 Odkładam złoto z powrotem na szklany stoliczek i wygładzam błękitną sukienkę. Czekam. Przymykam oczy  odliczam.. mija parę sekund   jest  całuje mnie tak namiętnie. Wspomnienia powróciły  urzeczywistniły się w mojej teraźniejszości i zapisały się w grafiku na przyszły tydzień  miesiąc  rok  na przyszłe dziesięć lat  na całe życie wpisał mi się w grafik. Siadam  dłubiąc we własnym dołku doświadczeń  wypłakanych łez i zdobytych ran na polu walki   sprawdzam stan zdrowia  stan szans na lepszą przyszłość   dodaję do tego wszystkiego znów Jego. Jego powrót   Jego ponowną obecność  ciepłotę ciała  splecione dłonie  Jego śmiech  Jego serce i wynik jest oczywisty: dziś jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem  dziś kochamy siebie stokrotnie bardziej. Dziś potrzebujemy siebie  dlatego  że się kochamy. Dziś jesteśmy całym swoim światem  dziś jesteśmy przedstawicielami największej miłości na całym świecie. Dziś świat to MY  ja i On. Miłość.  happylove

happylove dodano: 18 września 2013

2 Odkładam złoto z powrotem na szklany stoliczek i wygładzam błękitną sukienkę. Czekam. Przymykam oczy, odliczam.. mija parę sekund - jest, całuje mnie tak namiętnie. Wspomnienia powróciły, urzeczywistniły się w mojej teraźniejszości i zapisały się w grafiku na przyszły tydzień, miesiąc, rok, na przyszłe dziesięć lat, na całe życie wpisał mi się w grafik. Siadam, dłubiąc we własnym dołku doświadczeń, wypłakanych łez i zdobytych ran na polu walki - sprawdzam stan zdrowia, stan szans na lepszą przyszłość - dodaję do tego wszystkiego znów Jego. Jego powrót - Jego ponowną obecność, ciepłotę ciała, splecione dłonie, Jego śmiech, Jego serce i wynik jest oczywisty: dziś jestem najszczęśliwszą kobietą pod słońcem, dziś kochamy siebie stokrotnie bardziej. Dziś potrzebujemy siebie, dlatego, że się kochamy. Dziś jesteśmy całym swoim światem, dziś jesteśmy przedstawicielami największej miłości na całym świecie. Dziś świat to MY, ja i On. Miłość. /happylove

1 Unoszę złotą filiżanką nadziei z parującą cieczą w środku  zastanawiając się czy kawa będzie mieć ten sam smak co zawsze. Przykładam do ust chłodną porcelanę wspomnień  wpadając w sidła niewytłumaczalnego pragnienia  które objawia się w postaci déjà vu. Przed oczami rozwija się obraz  który wprawia w nieprawidłowy rytm  zszyte chirurgicznie przez rzeczywistość serce. Z oczu zaczyna wypływać płyn  przeźroczysty  gorzki  a może słony  a może słodki jak Jego usta  które idealnie komponują się z czarnymi oczami. Jest. Wpada jedna kropla do szkła trzymanego w dłoniach  tuż przy twarzy. Przeglądam się w tafli kofeiny  przesyconej zapachem ubiegłych miesięcy  Naszych  wspólnych. Serce zwalnia  tak nagle... obejmuje mnie  trzyma kurczowo w swoich silnych ramionach  całuje  szepcze  pląta włosy  gryzie wargę  szyję  trzyma rękę na prawym pośladku.  happylove

happylove dodano: 17 września 2013

1 Unoszę złotą filiżanką nadziei z parującą cieczą w środku, zastanawiając się czy kawa będzie mieć ten sam smak co zawsze. Przykładam do ust chłodną porcelanę wspomnień, wpadając w sidła niewytłumaczalnego pragnienia, które objawia się w postaci déjà vu. Przed oczami rozwija się obraz, który wprawia w nieprawidłowy rytm, zszyte chirurgicznie przez rzeczywistość serce. Z oczu zaczyna wypływać płyn, przeźroczysty, gorzki, a może słony, a może słodki jak Jego usta, które idealnie komponują się z czarnymi oczami. Jest. Wpada jedna kropla do szkła trzymanego w dłoniach, tuż przy twarzy. Przeglądam się w tafli kofeiny, przesyconej zapachem ubiegłych miesięcy, Naszych, wspólnych. Serce zwalnia, tak nagle... obejmuje mnie, trzyma kurczowo w swoich silnych ramionach, całuje, szepcze, pląta włosy, gryzie wargę, szyję, trzyma rękę na prawym pośladku. /happylove

http:  ask.fm gasimydzien pytajcie :

notte dodano: 16 września 2013

nie potrafię opanować mojego serca  ono nadal cholernie cię kocha  nie potrafię tego powstrzymać. nie daję rady  wróć.   notte.

notte dodano: 16 września 2013

nie potrafię opanować mojego serca, ono nadal cholernie cię kocha, nie potrafię tego powstrzymać. nie daję rady, wróć. / notte.

setki niewypowiedzianych słów. komplikacja myśli  mętlik w głowie  szum w uszach  rozmazujący się obraz przed oczami  drgające wargi  zimne dłonie  nie  nie daję sobie rady.   notte.

notte dodano: 16 września 2013

setki niewypowiedzianych słów. komplikacja myśli, mętlik w głowie, szum w uszach, rozmazujący się obraz przed oczami, drgające wargi, zimne dłonie, nie, nie daję sobie rady. / notte.

spójrz w moje oczy   co widzisz? nic. tak to tylko pustka. pustka wymieszana z obłąkaniem. ja szaleję wiesz? umieram  choć tak naprawdę żyję. pytanie po co? po co mam witać każdy nowy dzień uśmiechem  skoro to od zawsze szukane szczęście omija mnie szerokim łukiem. nie  nie próbuję by przyszło do mnie na siłę. chcę poczuć  że przyszło  w chwili  kiedy będę mogła stwierdzić  że to w tym momencie ogarnia mnie to cudowne uczucie szczęścia. nie chcę by było ono przelotne. chcę wiedzieć  że pojawiło się z jakiegoś powodu  że chce się zadomowić i zostać na dłużej. te okropne noce  kiedy budzę się z podkrążonymi oczami uczą mnie  by nie robić wszystkiego na siłę. czasem warto poczekać  zatrzymać się i oddychać  powoli. stanąć na zgiełku ulic  patrzeć na mijające cię osoby i zastanawiać się co ja tutaj robię. przecież mogę iść inną ścieżką  tą cięższą  by spotkać upragnioną osobę i to od zawsze oczekiwane szczęście. tego chcę.   notte.

notte dodano: 15 września 2013

spójrz w moje oczy - co widzisz? nic. tak to tylko pustka. pustka wymieszana z obłąkaniem. ja szaleję wiesz? umieram, choć tak naprawdę żyję. pytanie po co? po co mam witać każdy nowy dzień uśmiechem, skoro to od zawsze szukane szczęście omija mnie szerokim łukiem. nie, nie próbuję by przyszło do mnie na siłę. chcę poczuć, że przyszło, w chwili, kiedy będę mogła stwierdzić, że to w tym momencie ogarnia mnie to cudowne uczucie szczęścia. nie chcę by było ono przelotne. chcę wiedzieć, że pojawiło się z jakiegoś powodu, że chce się zadomowić i zostać na dłużej. te okropne noce, kiedy budzę się z podkrążonymi oczami uczą mnie, by nie robić wszystkiego na siłę. czasem warto poczekać, zatrzymać się i oddychać, powoli. stanąć na zgiełku ulic, patrzeć na mijające cię osoby i zastanawiać się co ja tutaj robię. przecież mogę iść inną ścieżką, tą cięższą, by spotkać upragnioną osobę i to od zawsze oczekiwane szczęście. tego chcę. / notte.

brakuje mi tylko Ciebie  a czuję się tak  jakbym nie miała niczego.   notte.

notte dodano: 15 września 2013

brakuje mi tylko Ciebie, a czuję się tak, jakbym nie miała niczego. / notte.

pytasz gdzie podział się Jej uśmiech i dlaczego tak szybko zniknął? on odszedł razem z Tobą. zabrałeś go  nawet nie przypuszczając  że w ogóle tak można. wiesz  uśmiech odchodzi gdy odchodzi miłość. bardzo ciężko jest się uśmiechać  gdy nie masz do tego najmniejszego powodu. powiedz  po co robić coś na siłę? na siłę nie można kochać i uśmiechać się też nie   dlatego Ona teraz cierpi.   notte.

notte dodano: 15 września 2013

pytasz gdzie podział się Jej uśmiech i dlaczego tak szybko zniknął? on odszedł razem z Tobą. zabrałeś go, nawet nie przypuszczając, że w ogóle tak można. wiesz, uśmiech odchodzi gdy odchodzi miłość. bardzo ciężko jest się uśmiechać, gdy nie masz do tego najmniejszego powodu. powiedz, po co robić coś na siłę? na siłę nie można kochać i uśmiechać się też nie - dlatego Ona teraz cierpi. / notte.

talenciara    teksty notte dodał komentarz: talenciara ;* do wpisu 15 września 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć