głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika masakrejszyn

kiedyś oprzytomniejesz. kiedyś zrozumiesz  że popełniłeś największy błąd w swoim życiu. będziesz cierpiał  tak jak ja cierpię teraz. będziesz patrzył przez okno i czuł tą cholerną pustkę. nie będziesz potrafił opisać tego  co dzieje się w twoim życiu i wiesz? to właśnie wtedy będzie mi wszystko jedno.   notte.

notte dodano: 29 stycznia 2013

kiedyś oprzytomniejesz. kiedyś zrozumiesz, że popełniłeś największy błąd w swoim życiu. będziesz cierpiał, tak jak ja cierpię teraz. będziesz patrzył przez okno i czuł tą cholerną pustkę. nie będziesz potrafił opisać tego, co dzieje się w twoim życiu i wiesz? to właśnie wtedy będzie mi wszystko jedno. / notte.

może gdzieś na zgiełkach ulic  spotkamy się. może zobaczysz  że nadal kocham  że nadal tęsknię  że nadal cholernie brakuje mi ciepła  które emitowałeś  gdy byłam w twoim uścisku. może zrozumiesz  że tak naprawdę to miało sens  tylko ty skreśliłeś to ot tak. ot tak zabiłeś w sobie miłość.   notte. jak daawno mnie tu nie było. witajcie

notte dodano: 29 stycznia 2013

może gdzieś na zgiełkach ulic, spotkamy się. może zobaczysz, że nadal kocham, że nadal tęsknię, że nadal cholernie brakuje mi ciepła, które emitowałeś, gdy byłam w twoim uścisku. może zrozumiesz, że tak naprawdę to miało sens, tylko ty skreśliłeś to ot tak. ot tak zabiłeś w sobie miłość. / notte. jak daawno mnie tu nie było. witajcie ;*

Czy to co nas spotkało można nazwać rozstaniem? Nie przestaliśmy się kochać przecież nigdy  nie odeszłaś ode mnie tak jak to jest wpisane w realistyczne rozstania  ani ja nie odszedłem od Ciebie. Może też być tak  że traci się kogoś na rzecz kogoś innego. W takim razie na rzecz kogo ja straciłem Ciebie? Boga? Skoro on jest najlepszy  to czy naprawdę jest aż takim egoistą  że chciał mieć takiego anioła jak Ty obok siebie? Nie mógł dać nam chociaż spełnić tych wszystkich planów  które mieliśmy? Jaka to dla niego różnica Eliza  rok czy kilkadziesiąt lat? Dla mnie ogromna  ale dla niego? Nie musiał mi Ciebie odbierać  prawda? Mogłaś tu teraz być. ilipBóg  jeśli jest  to jest strasznym egoistą. Mógł na nas poczekać  prawda?  mr.fo

mr.filip dodano: 28 stycznia 2013

Czy to co nas spotkało można nazwać rozstaniem? Nie przestaliśmy się kochać przecież nigdy, nie odeszłaś ode mnie tak jak to jest wpisane w realistyczne rozstania, ani ja nie odszedłem od Ciebie. Może też być tak, że traci się kogoś na rzecz kogoś innego. W takim razie na rzecz kogo ja straciłem Ciebie? Boga? Skoro on jest najlepszy, to czy naprawdę jest aż takim egoistą, że chciał mieć takiego anioła jak Ty obok siebie? Nie mógł dać nam chociaż spełnić tych wszystkich planów, które mieliśmy? Jaka to dla niego różnica Eliza, rok czy kilkadziesiąt lat? Dla mnie ogromna, ale dla niego? Nie musiał mi Ciebie odbierać, prawda? Mogłaś tu teraz być. ilipBóg, jeśli jest, to jest strasznym egoistą. Mógł na nas poczekać, prawda? /mr.fo

Nie pamietam juz dni  kiedy nie bylo Cie obokbmnie. To dziwne  prawda? Przeciez teraz tez nie ma Cie obok  a mimo wszysyko to nie to samo. W mojej glowie  wspomnieniach ciagle jestes. Bez przerwy. Tamte dni  przed poznaniem Ciebie juz nie istnieja juz w moim swiecie  chociaz wiem  ze byly. Przeciez musialy. Kazda droga  ktora pokonalem przed poznaniem Ciebie prowadzilabmnie chyba wlasnie do tego  co mam teraz. Tu jest bardzo cicho i pusto bez Ciebie  ale nie martw sie Eliza  daje sobie rade. To przez co przechodze teraz tez prowadzi mnie do Ciebie. Przeciez to przeznaczenie  milosc. Kiedys musimy byc znow razem.   mr.filip

mr.filip dodano: 26 stycznia 2013

Nie pamietam juz dni, kiedy nie bylo Cie obokbmnie. To dziwne, prawda? Przeciez teraz tez nie ma Cie obok, a mimo wszysyko to nie to samo. W mojej glowie, wspomnieniach ciagle jestes. Bez przerwy. Tamte dni, przed poznaniem Ciebie juz nie istnieja juz w moim swiecie, chociaz wiem, ze byly. Przeciez musialy. Kazda droga, ktora pokonalem przed poznaniem Ciebie prowadzilabmnie chyba wlasnie do tego, co mam teraz. Tu jest bardzo cicho i pusto bez Ciebie, ale nie martw sie Eliza, daje sobie rade. To przez co przechodze teraz tez prowadzi mnie do Ciebie. Przeciez to przeznaczenie, milosc. Kiedys musimy byc znow razem. / mr.filip

cześć  jest tu ktoś jeszcze?

mr.filip dodano: 22 stycznia 2013

cześć, jest tu ktoś jeszcze? (;

Pamiętam  jak bardzo lubiłem na Ciebie patrzeć  kiedy robiłaś coś co Cię do głębi zajmowało  jak czytanie. Siadałaś przy biurku  okryta kocem  albo kładłaś się na kanapie i po prostu odcinałaś od świata. Nie ważne co wtedy robiłem  mogłem nawet wyjść na kilka godzin  a po powrocie i tak zobaczyłbym Cię w takiej samej pozycji  w jakiej byłaś gdy wychodziłem. Kiedy coś do Ciebie mówiłem potrafiłaś wydobyć z siebie tylko jakieś krótkie 'okej' albo 'mhm'  a ja miałem wrażenie  że mnie wcale nie słuchałaś. Pamiętasz? '  Eliza   Co?   Słonie w lodówce.' A Ty wtedy  jak gdyby nigdy nic zaczynałaś  czasem nawet słowo w słowo powtarzać mi to  co przed chwilą sam mówiłem. Lubiłem Twoje oczy przepełnione takim bezgranicznym zainteresowaniem innym światem  czymś  do czego nikt nie miał wstępu. Nabijałem się z Ciebie  żebyś w końcu zwróciła na mnie uwagę  a Ty przeważnie w takich chwilach zaczynałaś na głos czytać jakiś fragment  który zawsze potrafił chwycić mnie za serce. Zupełnie jak Ty.  mr.f

mr.filip dodano: 22 stycznia 2013

Pamiętam, jak bardzo lubiłem na Ciebie patrzeć, kiedy robiłaś coś co Cię do głębi zajmowało, jak czytanie. Siadałaś przy biurku, okryta kocem, albo kładłaś się na kanapie i po prostu odcinałaś od świata. Nie ważne co wtedy robiłem, mogłem nawet wyjść na kilka godzin, a po powrocie i tak zobaczyłbym Cię w takiej samej pozycji, w jakiej byłaś gdy wychodziłem. Kiedy coś do Ciebie mówiłem potrafiłaś wydobyć z siebie tylko jakieś krótkie 'okej' albo 'mhm', a ja miałem wrażenie, że mnie wcale nie słuchałaś. Pamiętasz? '- Eliza - Co? - Słonie w lodówce.' A Ty wtedy, jak gdyby nigdy nic zaczynałaś, czasem nawet słowo w słowo powtarzać mi to, co przed chwilą sam mówiłem. Lubiłem Twoje oczy przepełnione takim bezgranicznym zainteresowaniem innym światem, czymś, do czego nikt nie miał wstępu. Nabijałem się z Ciebie, żebyś w końcu zwróciła na mnie uwagę, a Ty przeważnie w takich chwilach zaczynałaś na głos czytać jakiś fragment, który zawsze potrafił chwycić mnie za serce. Zupełnie jak Ty. /mr.f

Jak widać  jeszcze żyję. Nie kojarzę Cię... Miałaś wcześniej konto  czy coś? teksty vampireheart dodał komentarz: Jak widać- jeszcze żyję. Nie kojarzę Cię... Miałaś wcześniej konto, czy coś? do wpisu 18 stycznia 2013
Jak miło wiedzieć  że ktoś tu jeszcze jest :D teksty vampireheart dodał komentarz: Jak miło wiedzieć, że ktoś tu jeszcze jest :D do wpisu 18 stycznia 2013
O  jak miło :D teksty vampireheart dodał komentarz: O, jak miło :D do wpisu 16 stycznia 2013
Znać się nie musimy. Sprawdzam  czy jest ktoś  kto czyta moje wypociny. teksty vampireheart dodał komentarz: Znać się nie musimy. Sprawdzam, czy jest ktoś, kto czyta moje wypociny. do wpisu 15 stycznia 2013
Właśnie zastanawiam się  czy jest dla kogo tu wracać. teksty vampireheart dodał komentarz: Właśnie zastanawiam się, czy jest dla kogo tu wracać. do wpisu 15 stycznia 2013
Ktoś tu jeszcze w ogóle jest? Opłaca się wracać?

vampireheart dodano: 14 stycznia 2013

Ktoś tu jeszcze w ogóle jest? Opłaca się wracać?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć