 |
|
Ściągnij ze mnie zbroję i poznaj mnie prawdziwego. Ściągnij ze mnie to, co ochrania moją duszę przed cierpieniami. Ściągnij to, co pozwala mi zachować siebie... tylko dla Ciebie. A.V.
|
|
 |
|
Gra prawdziwej miłości nie ma mety. To najdłuższa i najciekawsza gra, ale trzeba być wytrwałym i uczciwym. A.V.
|
|
 |
|
Śmiałaś się, gdy mówiłem, że miłość boli. Teraz boisz się przyznać mi rację. A.V.
|
|
 |
|
Bądź odważna i podejdź bliżej. Dotknij moich ust i nie bój się, gdy otulę Cię ramionami. Dotknij mojego serca, a ja pokażę miłość.A.V.
|
|
 |
|
Otwórz mnie, uruchom mnie. Włącznik mojego prawdziwego "ja" jest na sercu. A.V.
|
|
 |
|
Musimy być strażnikami, nasze serca muszą być celami, gdzie będziemy więzić miłość. A.V.
|
|
 |
|
Zabandażowałaś mi krwawiące nadgarstki, ale to przez ranę na sercu mogę umrzeć w każdej chwili. A.V.
|
|
 |
|
To zdumiewające, że pocałunek też może kończyć miłość. A.V.
|
|
 |
|
I będziemy się całować w blasku księżyca na środku drogi, otuleni deszczem, błogosławieni grzmotami. A.V.
|
|
 |
|
Nigdy nie chciałem być trumną naszej miłości, nosić w sercu jej zwłoki. A.V.
|
|
 |
|
Chciałabym umrzeć.Mogę ?
|
|
 |
|
pamiętam jako 12 latek włóczył się po osiedlu ze starszymi kolesiami, a piątkowego popołudnia już był nieźle wprawiony. pamiętam 3 lata spędzone z nim w ostatniej ławce na polskim. pamiętam, że to on dał mi pierwszy raz skosztować wódkę na ławce w parku, to z nim przywitałam tam cudowny wschód słońca. zawsze dzielił ze mną szluga na pół czy puszkę piwa.pamiętam gdy rzucał w moje okna szyszkami i darł się że mnie kocha,kocha jak siostrę. kiedy chciał wciągnąć, za każdym razem wyganiał mnie z pokoju. pamiętam rozwalony domofon, wybitą szybę w radiowozie, ukradzionego kubusia z biedry, którego butelkę mam do teraz. pamiętam gdy powiedział że wyjeżdża, moje i jego łzy w oczach. telefon od jego mamy,że mieli wypadek. pamiętam znikającą trumnę w ziemi i dzień w którym straciłam przyjaciela./slaglove
|
|
|
|