 |
|
Od kiedy znam odpowiedź cieszę się, jest mi trochę lżej, trochę lepiej śpie
|
|
 |
|
"Jak mam kogoś za szmatę, z nim nie biję piątek. Jak cisnę mu w czwartek, to z nim nie piję w piątek."
|
|
 |
|
Przyjaźnie tkane fałszem to sztuczna tkanina
ja umacniam z bliskim więzi nicią z jedwabnika
bezcenne uczucie, szlachetne jak platyna
|
|
 |
|
Pamięć dla tych co byli, szacunek dla tych, którzy są!
|
|
 |
|
Pamięć dla tych co byli, szacunek dla tych, którzy są!
|
|
 |
|
Istnieje pogląd, że ludzie łączą się w pary po to, żeby mieć się o kogo oprzeć w drodze do domu, gdy za bardzo się najebią. Inaczej wszyscy poskładaliby się na chodniku jak wędkarskie krzesełka. Alkohol to w ogóle wróg romantyzmu, tylko czasami umożliwia wielkie gesty i to też zazwyczaj z potknięciem.
|
|
 |
|
Zabiłem cię w sercu, ale olałem żałobę
Nie będę słów żałował, jak ci coś się przydarzy
|
|
 |
|
Ja chociaż spłukany, to przyłóż do rany
Z ziomkiem przyjaźń?
Widziałem oka kątem za horyzontem
|
|
 |
|
To przyjaźń? Może lepiej o tym nie mówmy
Te słowa chrzęszczą jak szkło pod podeszwą
Trzeszczą? Chuj z tym, jebać to zresztą
Mam swój zamknięty świat, z własnym olimpem
|
|
 |
|
za to co coś warte otwórzmy flaszkę!
|
|
 |
|
Wiem, po co żyję, po co tu jestem.
By znaleźć szczęście i dać komuś szczęście...
|
|
 |
|
żyć tak prawdziwie aż do dna..tańczyć na deszczu , gonić wiatr
|
|
|
|