 |
|
ohh kurwa pierdolcie się,pierdol się ty życie i pierdolcie się wszyscy i mam dość kurwa i wysiadam z tego cyrku.I to że znowu się kłócimy gdzieś tam nie wiadomo w jakim mieście,że dwukrotnie przekraczasz prędkość i chcesz nas przy tym zabić a ja milczę i tylko z premedytacją z wściekłością i nienawiścią wbijam paznokcie w tą cholerną tapicerkę w którą jeszcze parę chwil wcześniej wbijałam je z rozkoszy i podniecenia.I mam tego dość i przecież Cię nie kocham i co ja sobie kurwa myślałam że mogę zapomnieć?Zastąpić uczucie związkiem opartym na seksie?I byłam głupia i ohh przecież nadal jestem, jestem tak bardzo naiwna popierdolona chora i popieprzona i tylko,tylko naprawdę mi zależy a Tobie,Tobie jeszcze bardziej i serio mamy problem.I przepraszasz mnie po wszystkim i bierzesz za rękę a ja nie potrafię jej puścić i jest źle tak bardzo że wracam i ryczę i palę i skręcam jointa za jointem i myślę i myślę.Powinnam to skończyć teraz tutaj,ohh przecież zaraz znowu we mnie będziesz/nacpanaaa
|
|
 |
|
Uśmiechnij się za mnie, gdy będą mnie grzebać
Bo byłem tym kim chciałem być, nie kimś kim było trzeba.
|
|
 |
|
Skurwysyny mi mówiły rzuć to, przyjaciel walcz.
A plotki, brak sukcesu, burzyły mnie jak domek z kart.
|
|
 |
|
Mam rozum twardszy niż pięści. Ostrzejsze wersy niż zęby.
Głębsze płuca niż chęci. Możesz rozerwać mnie na części.
Ja niczym krople rtęci - znowu zbiegnę w całość się.
|
|
 |
|
Jeśli nie masz wyboru pozostaje Ci przetrwać,
jeśli masz przejebane, to zęby zaciśnij, nie płacz.!
|
|
 |
|
W tym jednym małym sercu wielka miłość do muzyki
|
|
 |
|
Mam to na co zasłużyłem - wiem o tym. to wiele dla mnie znaczy.
Wyrządziłem komuś krzywdę - niech mi wybaczy.
Chronię to co zostało, by reszty nie stracić,
dla rodziny i dla bliskich, dla wszystkich tych,
co grali główną role w moim życiu to szacunek,
miłość wiele by słów, wiele jeszcze przed nami, a Ty bądź zdrów!
|
|
 |
|
Byłam chodzącą ambiwalencją. Jednym workiem sprzeczności. Psychicznym kameleonem. Kalejdoskopem uczuć.
|
|
 |
|
Miałam ochotę przytulić ją z całych sił,ale wiedziałam,że ona pragnęła czegoś zgoła innego. Chciała być wolna,a ja chciałam uwięzić ją w swoich ramionach.
|
|
 |
|
Jak żyjesz? Jeśli tak samo jak ja, to serdecznie ci współczuję.
|
|
 |
|
Nie ma tak złego mężczyzny, po którym by nie płakała kobieta
|
|
 |
|
Kochałam, znaczy wybaczałam, zgadzałam się, mimo że się nie zgadzałam, czekałam, mimo że za cholerę nie chciałam już czekać, wierzyłam, pragnęłam, miałam wielką pierdoloną nadzieję.
|
|
|
|