 |
|
"Nie zaboli, gdy uderzysz mnie w twarz.
Zaboli, gdy słowami uderzysz w sam środek serca"
|
|
 |
|
Oszukasz mnie, ale nie oszukasz zasad,
nie przepraszaj, zdrajcom się nie wybacza
|
|
 |
|
"To kurwa boli. To skurwysyńsko boli. Nie pakuj się w miłość, ziom, bo Cię rozpierdoli."
|
|
 |
|
Klasa, dziewczyno, Trzymaj fason. Nawet jak niebo wali Ci się na głowę, nawet jak znowu coś poszło nie tak, głowa do góry. To odróżnia Cię od tych miernot, które żebrzą o miłość. Ty nie żebrzesz,to Ciebie proszą./esperer
|
|
 |
|
Nie, nie wybaczę Ci. Nie będę miała dobrego serca dla kogoś, kto nie miał go w ogóle dla mnie./esperer
|
|
 |
|
Czego mam żałować? Że odszedłeś? Że posuwasz inne? Że latasz od jednej do drugiej z wywieszonym jęzorem jak niewyżyty szczeniak? Wiesz co różni mnie od Ciebie i Twoich panienek? W moim świecie na takich jak Ty, patrzymy z politowaniem w oczach. Twoje dziewczyny mogą nosić za mną drinki, nic więcej. To się nazywa klasa, kochanie. Możesz tego nie zrozumieć, bo u Ciebie to pojęcie tak samo abstrakcyjne jak fizyka kwantowa./esperer
|
|
 |
|
Jesteś najlepszym przykładem na to, że nie tylko panienka może się skurwić./esperer
|
|
 |
|
Nie, nie wybaczę Ci. Nie jestem tą miłą dziewczynką, która zapomni. Nie zapomnę, bo choć rany przestały się jątrzyć to przecież nadal noszę blizny, które przypominają o tym co przeszłam za każdym razem kiedy na nie spojrzę. Jak mam odpuścić Twoje kłamstwa, moją zrujnowaną psychikę i myśl, że zafundowałeś mi jeden z gorszych okresów w życiu? Nie da się, Ty też byś mi nie wybaczył. Nie, nie chodzi o to, że Cię nienawidzę, nie zasługujesz na ani jedno z moich uczuć. Jestem po prostu obojętna. Na Ciebie, na to co było i na Twoje gówniane próby przeprosin./esperer
|
|
 |
|
Nie odkładaj na jutro tego, co trzeba zniszczyć dzisiaj.
|
|
 |
|
Trudno czekać na coś co wiesz, że może nigdy nie nastąpić. Ale jeszcze trudniej zrezygnować, gdy wiesz, że to wszystko czego pragniesz.
|
|
 |
|
Często zastanawiam się, jak to możliwe, że w jednym ciele mieści się tyle osobowości. Na czym to polega, że w jednej chwili czuję się jak najsilniejsza kobieta na świecie, zdolna do wszystkiego, by za chwilę pod wpływem jakiegoś bodźca, zdania, urywka piosenki, zbłąkanego wspomnienia, poczuć się znów tak słaba, krucha i niezdolna do działania. Jakby ktoś nagle podciął mi nogi, albo zgniótł serce.
|
|
|
|