 |
"Gdyby nie portale społecznościowe, większość związków przetrwałaby do dziś!" ;))
|
|
 |
"Mówili, że wszystko będzie dobrze, kiedy przyjdzie wiosna. Przyszła. I nie jest. Świeci tylko trochę więcej słońca. Ale to nic. Zrozumiałam, że to nie wiosna ma coś zmienić. To ja sama powinnam."
|
|
 |
Jestem szczęśliwa. Nie znaczy to, że wszystko układa się idealnie. Zdecydowałam po prostu, że zacznę doceniać co mam i cieszyć się tym co mam bo posiadam już to co dla mnie najważniejsze.
|
|
 |
"Poznałem kogoś. To był przypadek. Nie szukałem jej. To było jak burza. Ona napisała coś, ja jej odpowiedziałem. Zanim się zorientowałem, chciałem, aby ta rozmowa trwała przez resztę mojego życia. Mam to przeczucie, że Ona może być tą jedyną. Jest zupełnie szalona. Sprawia, że mam ochotę się śmiać, choć nigdy nie potrafiłem.Trzeba nad tym popracować. Mówię o Tobie, Pati. To jest ta dobra wiadomość. Zła jest taka, że nie wiem, co robić, by z Tobą być. To mnie przeraża. Jeśli nie jestem z Tobą teraz, to mam przeczucie, że się zagubimy. Ten świat jest wielki, pełen zakrętów i zmian. Ludzie mrugają i wtedy przegapiają tę chwilę, chwilę, która mogła zmienić ich całe życie. Nie wiem, co jest między nami. Nie wiem, dlaczego miałabyś marnować na mnie swój czas. Wiem, że cudownie pachniesz. Pachniesz domem."
|
|
 |
Najlepsze co możesz mieć od życia, to kogoś, kto Cię kocha taką jaką jesteś. W dobrym czy złym nastroju, ładną czy brzydką, jaka byś nie była. Z taką osobą warto być.
|
|
 |
Niczego nie byłam w życiu tak pewna, niczego jeszcze, jak tego że chce z tobą spędzić życia resztę ,jak tego że jesteś najważniejszy skarbie jak tego że naprawde twoje serce bije dla mnie, nikogo nigdy nie pragnełam tak jak ciebie, to jest jak sen czasem toniemy w morzu zmartwień walczymy z tym sami przetrwamy razem na zawsze,nikogo nigdy nie kochałam z taką siłą musiałam spotkać ciebie by zrozumieć czym jest miłość musiałam przejść tyle drug sama by zrozumieć że szczęście istnieje i że mam je tutaj, jest pięknie, kocham cię całym sercem, dzięki tobie jestem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi ❤
|
|
 |
Chciałabym tylko pić, oglądać piękne filmy, słuchać pięknej muzyki, wzruszać się, płakać i palić, ale nie mogę, bo mam obowiązki, bo muszę żyć.
|
|
 |
“Twoja przyszłość jest już napisana. Na razie tylko ołówkiem, a ty na szczęście, masz w ręce gumkę.”
|
|
 |
'Nagle dotarło do mnie, że nie będzie już tak jak kiedyś. Zmieniłem się. Nie wiem czy na lepsze. Niektórych ta zmiana pewnie nie zadowoli. Dziś otworzyłem archiwum, zacząłem czytać nasze rozmowy. Z każdą rozmową wracały wszystkie wspomnienia. Kiedyś byłem zbyt słaby, żeby usunąć wspomnienia. Codziennie się nimi dławiłem. Żyłem przeszłością, żyłem Tobą. Dziś stwierdziłem, że już nie warto. Dlaczego? Bo wiem, że straciłem coś, co już nie wróci. Nie, nie chodzi tu o Ciebie. Straciłem cząstkę siebie. Straciłem zaufanie.. zaufanie, którym kiedyś darzyłem ludzi. Wszystko, co mnie cieszyło odeszło. Wszystko co kochałem zostawiło mnie samemu sobie. A teraz? Teraz mam plan. Postanowiłem być cholernie szczęśliwy pomimo przeciwności losu.'
|
|
 |
' Fajnie jest być Kobietą dorosłą. Taką, która nie tylko dla siebie, ale i dla innych staje się punktem odniesienia. Kobieta, która jest sobą, ale jest sobą w sposób doskonały. Kobieta, która postawiła na intuicję, dzięki której widzi i rozumie więcej, czuje mocniej i wie, że musi podjąć ryzyko i, że nie zawsze dostanie to, na czym jej najbardziej zależy. Bo warto mieć marzenia i wytrwać w marzeniach, nie dać się życiu, nie wypaść z zakrętu na drodze do celu, na jakim Ci najbardziej zależy. Uwierzyć w siebie, nawet jeśli świat wcale Nam tego nie ułatwia. Tupiąc nogą, gdy trzeba, uprzeć się przy własnym zdaniu, a tzw. kobiecym powinnościom - gdy mamy ich dość - zagrać na nosie. ' - Małgorzata Domagalik.
|
|
 |
Nie mogę zdecydować czy potrzebuję przytulenia, dużej kawy, paru pięćdziesiątek wódki czy dwóch tygodni snu.
|
|
 |
|
A gdybyś któregoś pięknego dnia dostał telefon, że mnie już nie ma, czy załamałby Ci się grunt pod nogami? Gdybyś usłyszał, że kilka minut temu moje serce tak po prostu przestało bić, upuścił byś telefon osuwając się po ścianie? Czy krzyczałbyś waląc pięścią w ścianę by jakoś zabić ból rozrywający Cię od środka? Czy wpadłbyś w atak furii i zaczął rzucać wszystkim co miałbyś pod ręką, próbując zrozumieć, to co właśnie się stało? Czy wybiegłbyś z domu tak jak stałeś, po drodze paląc paczkę fajek, mimo tego, że ich nie lubisz? Do tego powtarzając, że to nie może być prawda, że to tylko sen? Nie wierzyłbyś? Dałbyś radę się z tym pogodzić? Oszalałbyś z tęsknoty za mną? Czy szybko zapomniałbyś o moim uśmiechu i jak szybko biło mi serce? Rzuciwszy na mój grób białą różę, pożegnałbyś się ze mną? A czy odchodząc potrafiłbyś dalej żyć, po prostu tak jak gdyby nigdy nic,żyć tak jak do tej pory. Normalnie funkcjonując, tylko tyle, że beze mnie. Potrafiłbyś?
|
|
|
|