głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marzycielka_

To  co czuł myśląc teraz o niej  to była taka delikatna melancholia tęsknoty połączona z napięciem i niecierpliwością dziecka czekającego na koniec wigilijnej kolacji  aby wreszcie rozpakować te prezenty pod choinką.

wyjebanemarzenia1 dodano: 17 czerwca 2013

To, co czuł myśląc teraz o niej, to była taka delikatna melancholia tęsknoty połączona z napięciem i niecierpliwością dziecka czekającego na koniec wigilijnej kolacji, aby wreszcie rozpakować te prezenty pod choinką.

Może w końcu się z tym pogodziłam. Może nawet spotykam się z innym. Moze nawet chodzimy na spacery  jak kiedyś z Tobą. Może nawet ma podobny chód do Twojego. Może nawet jego ręką błądzi po moim ciele  jak kiedyś Twoja. Może nawet pocałował mnie niewinnie  jak Ty po raz pierwszy. Ale wiesz co? On nie jest Tobą.

wyjebanemarzenia1 dodano: 17 czerwca 2013

Może w końcu się z tym pogodziłam. Może nawet spotykam się z innym. Moze nawet chodzimy na spacery, jak kiedyś z Tobą. Może nawet ma podobny chód do Twojego. Może nawet jego ręką błądzi po moim ciele, jak kiedyś Twoja. Może nawet pocałował mnie niewinnie, jak Ty po raz pierwszy. Ale wiesz co? On nie jest Tobą.

Jeśli ktoś kogo kochasz odchodzi i to niespodziewanie  nie odczuwasz straty natychmiast. Tracisz tego kogoś kawałek po kawałku przez długi czas   w miarę jak przestaje do niego przychodzić poczta  jak wietrzeje zapach jego perfum na poduszce oraz ubrań w szufladzie i szafie. Stopniowo gromadzisz fragmenty  które odeszły właśnie wtedy nadchodzi ten dzień  ten dzień  gdy brakuje ci szczególnie jednej konkretnej cząstki i przytłacza cię uczucie  że ta osoba odeszła na zawsze  a potem nadchodzi inny dzień i odczuwasz szczególny brak czegoś innego.

wyjebanemarzenia1 dodano: 17 czerwca 2013

Jeśli ktoś kogo kochasz odchodzi i to niespodziewanie, nie odczuwasz straty natychmiast. Tracisz tego kogoś kawałek po kawałku przez długi czas - w miarę jak przestaje do niego przychodzić poczta, jak wietrzeje zapach jego perfum na poduszce oraz ubrań w szufladzie i szafie. Stopniowo gromadzisz fragmenty, które odeszły właśnie wtedy nadchodzi ten dzień -ten dzień, gdy brakuje ci szczególnie jednej konkretnej cząstki i przytłacza cię uczucie, że ta osoba odeszła na zawsze, a potem nadchodzi inny dzień i odczuwasz szczególny brak czegoś innego.

Widzę w Twoich oczach  że ktoś Cię wcześniej mocno zranił.

wyjebanemarzenia1 dodano: 17 czerwca 2013

Widzę w Twoich oczach, że ktoś Cię wcześniej mocno zranił.

i wiesz co ? .. mimo tego co się miedzy nami działo  mimo kłotni  płaczu  kłamstw .. bylam szczęśliwa .. Czasem wracam sentymentem do nas .. przepraszam 'nas' już nie ma  to tylko miliony wspomnień  które kiedyś były czymś najważniejszym dla nas obu .. nauczyłeś mnie kochać  to była miłość  prawda? .. wszyscy mówili  że byłeś błędem  ale wiesz co ? moim błędem  który mnie uszczęśliwiał

wyjebanemarzenia1 dodano: 17 czerwca 2013

i wiesz co ? .. mimo tego co się miedzy nami działo, mimo kłotni, płaczu, kłamstw .. bylam szczęśliwa .. Czasem wracam sentymentem do nas .. przepraszam 'nas' już nie ma, to tylko miliony wspomnień, które kiedyś były czymś najważniejszym dla nas obu .. nauczyłeś mnie kochać, to była miłość, prawda? .. wszyscy mówili, że byłeś błędem, ale wiesz co ? moim błędem, który mnie uszczęśliwiał

http:  bebzol.com pl Dzisiaj nie wstaje.116675.html

128ve980 dodano: 17 czerwca 2013

Czasem tak ciężko jest powiedzieć komuś  że się go potrzebuje.

128ve980 dodano: 16 czerwca 2013

Czasem tak ciężko jest powiedzieć komuś, że się go potrzebuje.

Tak naprawdę tęsknisz za Nim  ale się do tego nie przyznasz. Chciałabyś mieć go na wyłączność  chciałabyś żeby było tak  jak kiedyś. Był  a teraz Go nie ma. Nie wychodzisz z domu  siedzisz sama i wspominasz. Katujesz się przygnębiającą muzyką  wspólnymi zdjęciami i Jego zapachem  który gdzieś jeszcze pozostał. Wstajesz z myślą o Nim  z nadzieją  że może dziś będzie inaczej. Ile już się tak łudzisz? Jak długo jeszcze będziesz na Niego czekać? Na ile wytrzymałe jest Twoje serce  które z każdym dniem słabnie z niedoboru miłości? Gdzie jest granica między nadzieją a naiwnością? Którędy trzeba pójść by odnaleźć swoją ścieżkę? Kiedy wreszcie zrozumiesz  że choćbyś nie wiadomo jak bardzo się starała  nigdy nie cofniesz się w przeszłość?

wyjebanemarzenia1 dodano: 15 czerwca 2013

Tak naprawdę tęsknisz za Nim, ale się do tego nie przyznasz. Chciałabyś mieć go na wyłączność, chciałabyś żeby było tak, jak kiedyś. Był, a teraz Go nie ma. Nie wychodzisz z domu, siedzisz sama i wspominasz. Katujesz się przygnębiającą muzyką, wspólnymi zdjęciami i Jego zapachem, który gdzieś jeszcze pozostał. Wstajesz z myślą o Nim, z nadzieją, że może dziś będzie inaczej. Ile już się tak łudzisz? Jak długo jeszcze będziesz na Niego czekać? Na ile wytrzymałe jest Twoje serce, które z każdym dniem słabnie z niedoboru miłości? Gdzie jest granica między nadzieją a naiwnością? Którędy trzeba pójść by odnaleźć swoją ścieżkę? Kiedy wreszcie zrozumiesz, że choćbyś nie wiadomo jak bardzo się starała, nigdy nie cofniesz się w przeszłość?

Właśnie dochodzi do mnie fakt jak bardzo byłam kiedyś szczęśliwa i jak bardzo mi tego teraz brakuje. Ludzie tak po prostu pojawiają się w naszym życiu i znikają  niby to normalnie  ale dla mnie to nie pojęte  kiedyś bliska Ci osoba staje się całkiem obca. Może to właśnie tak ma być. Z każdym nowym wyzwaniem czuję jak bardzo jestem słaba  słaba wewnątrz  czuje jak uchodzą ze mnie wszelkie chęci do brnięcia w to bagno dalej.

wyjebanemarzenia1 dodano: 15 czerwca 2013

Właśnie dochodzi do mnie fakt jak bardzo byłam kiedyś szczęśliwa i jak bardzo mi tego teraz brakuje. Ludzie tak po prostu pojawiają się w naszym życiu i znikają, niby to normalnie, ale dla mnie to nie pojęte, kiedyś bliska Ci osoba staje się całkiem obca. Może to właśnie tak ma być. Z każdym nowym wyzwaniem czuję jak bardzo jestem słaba, słaba wewnątrz, czuje jak uchodzą ze mnie wszelkie chęci do brnięcia w to bagno dalej.

Wysyłając do ciebie pierwszą wiadomość nie sądziłam  że pociągnie ona za sobą tyle wydarzeń   płaczu   smutku i ran . Teraz nic nie wysyłam   bo nie jesteś sam ...   Dobrze byłoby   aby chociaż jedno z nas było szczęśliwe .   Już wiem że KOCHAM Cię nad życie .

wyjebanemarzenia1 dodano: 15 czerwca 2013

Wysyłając do ciebie pierwszą wiadomość nie sądziłam, że pociągnie ona za sobą tyle wydarzeń , płaczu , smutku i ran . Teraz nic nie wysyłam , bo nie jesteś sam ... Dobrze byłoby , aby chociaż jedno z nas było szczęśliwe . Już wiem że KOCHAM Cię nad życie .

Prawdą jest fakt  że gdy On był   obok  było mi łatwiej. Niestety te   czasy minęły. Rozdzieliliśmy się na   jednym z wielu życiowych   skrzyżowań. Ja skręciłam w   prawo  natomiast on pojechał   prosto. Przez co dalej   kontynuował swoje życie i walkę   o najskrytsze marzenia. Ja   utknęłam na tym samym   poziomie. Nie zrobiłam ani   jednego kroku w przód. Nie   zmieniłam nic. A nie  przepraszam.   Zmieniłam się ja sama  chociaż nie   chciałam takiej zmiany. Nie   chciałam by narodziła się we mnie   taka chamska egoistka. A może   egoistka to złe określenie?   Przecież  gdy tylko ktoś mnie o coś   poprosi  pomogę. Może bardziej   pasuje chamska  pyskata   nastolatka? Powiedzmy  że tak.   Skoro ja nie chciałam tej zmiany.   Nie chciałam by moje życie   przewróciło się o 360 stopni to    co się stało? Najłatwiejsze pytanie  ale odpowiedzi tak trudno udzielić. Przełykam ślinę. Ściszam   ton. 'Wiesz  co się stało? Pękło mi   serce.'

wyjebanemarzenia1 dodano: 15 czerwca 2013

Prawdą jest fakt, że gdy On był obok, było mi łatwiej. Niestety te czasy minęły. Rozdzieliliśmy się na jednym z wielu życiowych skrzyżowań. Ja skręciłam w prawo, natomiast on pojechał prosto. Przez co dalej kontynuował swoje życie i walkę o najskrytsze marzenia. Ja utknęłam na tym samym poziomie. Nie zrobiłam ani jednego kroku w przód. Nie zmieniłam nic. A nie, przepraszam. Zmieniłam się ja sama, chociaż nie chciałam takiej zmiany. Nie chciałam by narodziła się we mnie taka chamska egoistka. A może egoistka to złe określenie? Przecież, gdy tylko ktoś mnie o coś poprosi, pomogę. Może bardziej pasuje chamska, pyskata nastolatka? Powiedzmy, że tak. Skoro ja nie chciałam tej zmiany. Nie chciałam by moje życie przewróciło się o 360 stopni to, co się stało? Najłatwiejsze pytanie, ale odpowiedzi tak trudno udzielić. Przełykam ślinę. Ściszam ton. 'Wiesz, co się stało? Pękło mi serce.'

Zdrady nie można wybaczyć. Ten   nieodwracalny czyn niszczy   wszystko  co budowane jest być   może latami. Ostatecznie   przerywa więź  łączącą dwoje   ludzi. Nie naprawią jej ciepłe   słowa  czułe gesty czy jedno   przepraszam. To tak  jakby   przeciąć linę  która trzyma   człowieka nad przepaścią. On   spada  Ty również. Podnosisz się   albo nie  dlatego zdrada tak   bardzo boli.

wyjebanemarzenia1 dodano: 15 czerwca 2013

Zdrady nie można wybaczyć. Ten nieodwracalny czyn niszczy wszystko, co budowane jest być może latami. Ostatecznie przerywa więź, łączącą dwoje ludzi. Nie naprawią jej ciepłe słowa, czułe gesty czy jedno przepraszam. To tak, jakby przeciąć linę, która trzyma człowieka nad przepaścią. On spada, Ty również. Podnosisz się albo nie, dlatego zdrada tak bardzo boli.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć