 |
dlaczego tak zawsze musi być? po raz kolejny rodzi się w moim sercu cierpienie, którego nie jestem w stanie, ot tak usunąć. ja nie chcę cierpieć. nie chcę po raz kolejny czuć bólu, który z dnia na dzień staje się silniejszy. zależy mi na nim, owszem... aczkolwiek nie mogę sobie pozwolić na to, aby było tak, jak jest teraz. traktuję go, jak kogoś ważnego, bliską osobę mojemu sercu..jest wręcz dla mnie, jak starszy brat, o którym zawsze marzyłam pomimo, że dzielą nas zaledwie miesiące... lecz to co się dzieje zaczyna mnie przerastać. chciałabym mu jakoś pomóc, widzę, że jest źle, że cierpi.. ale fakt, że nie dopuszcza mnie do siebie komplikuje wszystkie ruchy./remember_
|
|
 |
Chociaż tak naprawdę oboje nie potrafiliśmy docenić tego co mieliśmy, to nam na tym zależało. Bez względu na każdy krzyk, który w pewnym sensie kaleczył serca my byliśmy obok siebie, przekonani, że kiedy zabraknie naszego świata nie będziemy w stanie zrobić już zupełnie nic, że zginiemy bez siebie. Popękane serca biły tylko gdzieś pomiędzy kolejnymi ciosami i chyba nawet nie miały czasu na szukanie jakiejkolwiek pomocy. Chociaż tak naprawdę oboje wiemy, że to co zniszczyliśmy już nigdy nie zostanie naprawione, chyba ciągle staramy się to odbudować, chyba tylko po to by nasze serca znów mogły bić tak jak dawniej - dla siebie. /dontforgot
|
|
 |
Zmęczony wzrok wbity w sufit, zimny pot,mrok, w duszy ucisk,
Nie mogę siebie znieść a co dopiero ludzi
w głowie głos co nie umilkł, chory umysł, chore myśli,
Nie potrafię przestać niszczyć, ranie bliskich,
Autodestrukcyjny instynkt podlewany wódka
łatwo stracić grunt ziom choć może już za późno
Nie mam kontaktu ze stwórcą w piersi wbite szpony strzygi
w zakamarkach psychy uczę się jak nienawidzić. / sheller, mistrzu.
|
|
 |
Nienawidzę jej za wszystko , za to że ma jego i jeszcze narzeka / x3nemezisx3
|
|
 |
Daje sobie spokój , mija tydzień , miesiąc , powoli wszystko wraca do rzeczywistości , a potem On się odzywa i od nowa jebie mi cały świat .
|
|
 |
Od dziecka tracę to co kocham, ciągle Bóg odbiera mi osoby, które kocham, jak nie cukrzyca to rak , mam dosyć, nie daję rady . i chuj / x3nemezisx3
|
|
 |
Nie mam siły płakać, bo w chuj zmarnowałeś moje 2 miesiące, podczas których o Tobie zapominałam / x3nemezisx3
|
|
 |
Wiesz to moja wina, nie potrzebnie wyobraziłam sobie, że jemu może na mnie zależeć / x3nemezisx3
|
|
 |
Chuj , jebie mnie to wszystko / h_m_xd
|
|
 |
"Dorastać to nie rozpędzać się juz do dwustu , może to prawda , on dorósł , teraz jest człowiekiem odpowiedzialnym , ma rodzinę , syna, to rzeczywiście prawda ,kiedy mas zjuż dziecko nie wyciągaj już dwieście na godzine. "
|
|
 |
i wiesz? kocham cię. kocham znosić twoje humory, kocham gdy ty akceptujesz moje, choć wcale byś się z nimi nie zgodził gdyby nie to, że mnie kochasz. i kocham to w tobie, że kochasz wszystkie moje wady i zalety i kocham twój uśmiech i twoje zęby i twój noc, oczy, policzki i wątrobę. kocham cię szczypać, ale nie kocham, gdy ty szczypiesz mnie, ale kocham ci oddawać. kurcze, jest wiele słów, które sobie przeczą i wiele które się łączą i pasują do siebie, ale mimo wszystko to KOCHAM CIĘ. / notte.
|
|
|
|