 |
niedługo potknę się o własne myśli i nie wstanę , po prostu nie starczy mi już siły... /czekoooladowyszejk1
|
|
 |
|
- mamooooo! - co? - nic, kontrola słuchu. - co mowiłaś? : D
|
|
 |
Zapotrzebowanie na tego Pana z magicznymi tęczówkami wzrasta z dnia na dzień coraz bardziej ! / ciamciaa ♥
|
|
 |
ludzie mówią , że bardzo się zmieniłam . prawda jest taka , że dorosłam . przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować . nauczyłam się , że nie zawsze można być szczęśliwym , zaakceptowałam rzeczywistość .
|
|
 |
Pragnienie bycia kochanym jest chyba najsilniejsze. Zawsze wydaje mi się, że poradzę sobie ze wszystkim sama, niezależna od wszystkich, że nie potrzebny mi nikt do szczęścia. A kiedy dotykam ledwo dna, jedyne czego pragnę to osoby pełnej miłości, która mnie przytuli.
|
|
 |
Życie jest skomplikowane bo marzenia się nie spełniają, sny zawsze kończą, wspomnienia wracają, kawa uzależnia, papierosy zabijają, czekolada tuczy a naiwność bierze górę nad podświadomością.
|
|
 |
A teraz bierz swoje dupsko i won z mojej głowy ! / ciamciaa ♥
|
|
 |
wszyscy znamy osobę,
która ciągle narzeka na swoje włosy.
cześc, jestem Oli .
|
|
 |
stała nad przepaścią i myślała : " kazali iść do przodu " , zamknęła oczy i leciała niczym anioł .
|
|
 |
zmoknięta wpadła do domu zrzucając z siebie mokre ubrania.Z dna szafy wyciągnęła stary dres a niesforne loki spięła w kok.Wstawiła wodę na herbatę ,a po całym domu rozszedł się głos shellera.Usiadła na parapecie , skuliła się w mały kłębek.Mimowolnie jej szare tęczówki się zaszkliły. 'tęsknie kurwa!' wrzasnęła , waląc pięścią o ściane.Wstała i wpatrywała się w smugi kropel deszczu które pozostawiały ślady na oknach.Nagle za sobą poczuła czyjeś ciepło, wargi na szyi , dłonie na biodrach .'Ja za Tobą też kotku' i szept ukochanego . / slaglove♥
|
|
 |
Zdyszana wbiegła do szpitala,na ławce widząc jego rodziców już przez cały korytarz zaszlochana zaczęła krzyczec 'Co z Nim'.Matka wypłakiwała się w mankiet ojca który udając silnego za wszelką cenę starał się nie uronic łez.'Odzyskał przytomnośc i chce z Tobą rozmawiac'-odrzekł lekarz,wychodząc z sali.Opierała się o ramę łóżka,łapiąc chłopaka za dłoń.Na śniadą pościel spadały krople łez pozostawiając czarne ślady.Delikatnie otworzył oczy.'zrobisz coś dla mnie ?'zapytał .Potwierdzająco kiwnęła głową.'Kochanie błagam Cie raz w życiu ten ostatni nie przerywaj mi i daj powiedziec to co chce do końca'-szepnął.Uśmiechnęła się.'Ktoś tam na górze mnie już potrzebuje..Przepraszam Cię za wszystko wiem ile prze ze mnie się nacierpiałaś.Skarbie spotkamy się jeszcze tam po tej drugiej stronie podobno lepszej.Kocham Cię dziewczynko i zawsze będę' wypowiadając te słowa przymknął powieki,a na małym telewizorku ukazała się długa ciągła linia./slaglove♥
|
|
|
|