głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika marysia0401

Może i mówię  że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się inny chłopak. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego. Chociaż wiedz  że tego nie chce. Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział w moim życiu. Może i powiesz  że jestem żałosna  ale w głębi serca nadal coś do niego czuje. Nie potrafię ot  tak zapomnieć o tym  co było. Mimo  że mnie krzywdził. Że płakałam i cierpiałam. To za bardzo utkwiło w moim sercu. A ja nadal mam żal do siebie  że to się akurat tak musiało skończyć.

valerosa dodano: 25 września 2012

Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego i tę jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet podoba mi się inny chłopak. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego. Chociaż wiedz, że tego nie chce. Chociaż teoretycznie zakończyłam już ten rozdział w moim życiu. Może i powiesz, że jestem żałosna, ale w głębi serca nadal coś do niego czuje. Nie potrafię ot, tak zapomnieć o tym, co było. Mimo, że mnie krzywdził. Że płakałam i cierpiałam. To za bardzo utkwiło w moim sercu. A ja nadal mam żal do siebie, że to się akurat tak musiało skończyć.

Nie czuję się szczęśliwa  ani nieszczęśliwa. I tego najbardziej nie mogę znieść.

valerosa dodano: 25 września 2012

Nie czuję się szczęśliwa, ani nieszczęśliwa. I tego najbardziej nie mogę znieść.

Co jeśli ukochana osoba mnie zostawi albo skrzywdzi? Jeśli mnie oszuka  zdradzi  zrani  umrze albo zniknie? Widzisz  to jest ogromne ryzyko. Dla mnie zbyt duże.

valerosa dodano: 25 września 2012

Co jeśli ukochana osoba mnie zostawi albo skrzywdzi? Jeśli mnie oszuka, zdradzi, zrani, umrze albo zniknie? Widzisz, to jest ogromne ryzyko. Dla mnie zbyt duże.

To była już obsesja na jego punkcie. Na korytarzu w szkole bez przerwy szukałam jego szarej bluzy. Zapisywałam się na dodatkowe zajęcia po lekcjach żeby kończąc o tej samej godzinie co on i idąc do domu móc topić wzrok w jego plecach. Do sklepu  który mam 3 kroki od klatki szykowałam się 30min. na wypadek gdybym go spotkała. To okropne. Wolałam jak wszystko i wszyscy byli mi obojętni.

valerosa dodano: 25 września 2012

To była już obsesja na jego punkcie. Na korytarzu w szkole bez przerwy szukałam jego szarej bluzy. Zapisywałam się na dodatkowe zajęcia po lekcjach żeby kończąc o tej samej godzinie co on i idąc do domu móc topić wzrok w jego plecach. Do sklepu, który mam 3 kroki od klatki szykowałam się 30min. na wypadek gdybym go spotkała. To okropne. Wolałam jak wszystko i wszyscy byli mi obojętni.

ale proszę  obiecaj  że Ty mnie nie skrzywdzisz..

valerosa dodano: 25 września 2012

ale proszę, obiecaj, że Ty mnie nie skrzywdzisz..

Szedł ulicą. Każda zaglądała za Nim. Był tym 'trudniejszym'. Miał swój styl i nie bał sie go okazywać. Każda chciała go mieć. Był miły  zabawny  a dla swojej dziewczyny gotów był pobić wszystkich przez których była smutna. Był wierny  a kiedy jakaś 'laska' pocałowała go po pijanemu na imprezie  natychmiast ją odepchał i wrócił do swojej. Zaczął klękać  płakać  przepraszać. Chociaż nic nie zrobił to wiedział że mógł Ją tym zranić   a nawet Ją stracić. Jego ulubioną porą dnia było popołudnie. Wtedy jego 'kochanie' wracała do domu po szkole a On biegł do Niej czym prędzej. Kładł głowe na jej kolana i zasypiał. Tylko wtedy mógł odpocząć. Głaskała jego włosy i okolice skroni  ucząc sie biologi. Dla Niej pokonywał wszystkie swoje lęki. Był romantyczny. Był czuły. Był troskliwy. Był tym jedynym. Był mój.

valerosa dodano: 25 września 2012

Szedł ulicą. Każda zaglądała za Nim. Był tym 'trudniejszym'. Miał swój styl i nie bał sie go okazywać. Każda chciała go mieć. Był miły, zabawny, a dla swojej dziewczyny gotów był pobić wszystkich przez,których była smutna. Był wierny, a kiedy jakaś 'laska' pocałowała go po pijanemu na imprezie, natychmiast ją odepchał i wrócił do swojej. Zaczął klękać, płakać, przepraszać. Chociaż nic nie zrobił to wiedział,że mógł Ją tym zranić , a nawet Ją stracić. Jego ulubioną porą dnia było popołudnie. Wtedy jego 'kochanie' wracała do domu po szkole a On biegł do Niej czym prędzej. Kładł głowe na jej kolana i zasypiał. Tylko wtedy mógł odpocząć. Głaskała jego włosy i okolice skroni, ucząc sie biologi. Dla Niej pokonywał wszystkie swoje lęki. Był romantyczny. Był czuły. Był troskliwy. Był tym jedynym. Był mój.

wiesz ile razy czytałam nasze skromne rozmowy na gg ? ile razy otwierałam okienko żeby napisać. ? wiesz po ile razy analizowałam treść sms które od Ciebie dostawałam? ile razy próbowałam napisać do Ciebie zwykłe  cześć co tam. ? wiesz jak bardzo bolało mnie gdy widziałam jak na korytarzu patrzysz na mnie Twoimi tęczówkami? wiesz ile mnie kosztował widok twojego zdjęcia w moim portfelu? wiesz jak bardzo chciałam pozbyć się Twojego zapachu leczy i tak co wieczór przytulałam go do serca.? wiesz jak bardzo boli Twoje imię wypowiadane? czy Ty wogóle wiesz jak ja kurwa tęsknie?

valerosa dodano: 25 września 2012

wiesz ile razy czytałam nasze skromne rozmowy na gg ? ile razy otwierałam okienko żeby napisać. ? wiesz po ile razy analizowałam treść sms które od Ciebie dostawałam? ile razy próbowałam napisać do Ciebie zwykłe "cześć co tam."? wiesz jak bardzo bolało mnie gdy widziałam jak na korytarzu patrzysz na mnie Twoimi tęczówkami? wiesz ile mnie kosztował widok twojego zdjęcia w moim portfelu? wiesz jak bardzo chciałam pozbyć się Twojego zapachu leczy i tak co wieczór przytulałam go do serca.? wiesz jak bardzo boli Twoje imię wypowiadane? czy Ty wogóle wiesz jak ja kurwa tęsknie?

jest  znów  po raz kolejny  po raz setny  jest w moim życiu  teraz  tu  uśmiecha się promiennie lekko mrużąc oczy w zakłopotaniu wymieszanym z nadzieją. kocham Go  przecież nigdy nie przestałam.

valerosa dodano: 25 września 2012

jest, znów, po raz kolejny, po raz setny, jest w moim życiu, teraz, tu, uśmiecha się promiennie lekko mrużąc oczy w zakłopotaniu wymieszanym z nadzieją. kocham Go, przecież nigdy nie przestałam.

lubisz mnie ranić. prawda?

valerosa dodano: 25 września 2012

lubisz mnie ranić. prawda?

A ja chciałabym mieć cofacz czasu i wymazać wszystkie błędy które popełniłam.

valerosa dodano: 25 września 2012

A ja chciałabym mieć cofacz czasu i wymazać wszystkie błędy które popełniłam.

Chciał więcej i więcej  a ja nie mogłam mu tego dać.

valerosa dodano: 25 września 2012

Chciał więcej i więcej, a ja nie mogłam mu tego dać.

Podnieśmy szklanki w górę  wypijmy za nieodwzajemnioną miłość  za zranione uczucia za te puste panny  które odbierały nam facetów  za niespełnione marzenia za chore ambicje  za wylane łzy  za nieprzespane noce  za każdy rozmazany tusz.

valerosa dodano: 25 września 2012

Podnieśmy szklanki w górę, wypijmy za nieodwzajemnioną miłość, za zranione uczucia,za te puste panny, które odbierały nam facetów, za niespełnione marzenia,za chore ambicje, za wylane łzy, za nieprzespane noce, za każdy rozmazany tusz.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć