 |
Nie o to chodzi, zeby sie nie bac , ale o to, zeby znalezc wiare w siebie
|
|
 |
Nie wszyscy beda Cie lubic, NIE MUSZA zatem badz soba i doceniaj tych, ktorzy trwaja przy Tobie !!
|
|
 |
"Idź przez życie z podniesioną do góry głową i uśmiechem na twarzy, miej gdzieś opinie innych.
Po prostu bądź sobą, a osiągniesz wszystko"
|
|
 |
"Czasem musisz bardzo mocno zapakować swój ból i obwiązać go sznurkiem, jak paczkę. Po prostu po to, by móc dalej żyć. A więc zakładam gruby opatrunek na moje cierpienie jak na złamana rękę.(...) Później, gdy minie trochę czasu, będę może mogła tego dotknąć tak, żeby nie sprawiało bólu."
|
|
 |
Czasem chciałabym Cię nie pamiętać. Nie dlatego, że żałuję, że Cię poznałam, nie. Nie żałuję. Czas, który poświęciłam na Ciebie, owszem był czasem trudnym, ale zarazem wyjątkowym. Tylko czasami, czasami po prostu już nie mam sił, aby o Tobie pamiętać. To za bardzo boli. Wiesz... Pamiętać Cię to jak tracić wciąż na nowo. Nie jestem więc pewna jak długo jeszcze będę potrafiła tą stratę znieść. Tak wiele razy już Cię traciłam, wydawałoby się, że powinnam już się do tego przyzwyczaić, ale to nie jest wcale takie łatwe. Zbyt wiele dla mnie znaczyłeś. Być może dlatego tak mi trudno skreślić Cię z listy swoich marzeń. / he.is.my.hope
|
|
 |
Radość z małych rzeczy
I uśmiechy codzienne
Życie może być proste
Choć tak rzadko bywa piękne
|
|
 |
Dzisiaj kolor szary dla gówniarzy to jest Sasha Grey
Mają legginsy z Zary, na szkolnym korytarzu fejm
|
|
 |
Największym paradoksem jest fakt, że jedna osoba potrafi wzbudzić w nas tak wiele uczuć i emocji i ta sama osoba potrafi sprawić, że nie umiemy jej o nich wcale opowiedzieć. / he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.2 Chciałabym żebyś wtedy wiedział, że właśnie tu zawarta jest nasza historia, napisana po amatorsku, niedołężnie i może mało obiektywnie, ale pełna uczuć, przemyśleń i tęsknot. Nie jest to żądne dzieło wybitne, ale możesz być pewny, że jest dziełem mego serca. Jeśli kiedykolwiek będziesz miał okazje je przeczytać chciałabym żebyś miał świadomość, że byłeś dla mnie kimś wyjątkowym, kimś z kim chciałam, aby ta historia nie miała końca, albo jedynie taki, kiedy przegracza się granice między ziemią, a niebem. Każdy wpis jest tu przez Ciebie jak i dla Ciebie. Może kiedyś się o tym dowiesz. Może kiedyś, ale jeszcze nie dziś. Jeszcze nie czas, ani nie miejsce./ he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.1 Może kiedyś, nie dziś, ani jutro, ale może za jakiś dłuższy czas nadejdzie okazja i przeczytasz wszystko, każdy wpis, który tu zamieszczałam. Może przyjdzie dzień, kiedy będę chciała, aby ta strona trafiła do Ciebie i opowiedziała Ci wszystko za mnie. Przekazała wszystko to czego ja nie byłam w stanie. Może w momencie, kiedy będziesz to czytał, nie będzie miało to już dla naszej historii większego znaczenia. Być Może będziemy wtedy oboje szczęśliwi z kimś innym, albo wciąż poszukującym tej drugiej połowy. Może będziemy wspominać nas z uśmiechem na twarzy, albo ze łzami w oczach. Może zaczniesz za mną tęsknić, albo wciąż nie będziesz żałował. Może zechcesz przy ciepłej herbacie przeczytać wszystko od deski do deski i może właśnie wtedy zrozumiesz jak bardzo mi na Tobie zależało. Może zechcesz to zrobić, nie wiem.
|
|
 |
Cz.3 Owszem, było sporo dobrych chwil, te chwile spędzone z Tobą uspokajały moje serce i dodawały siły, ale o wiele więcej było tych smutnych i bolesnych. Wiesz, Kocham Cię, wciąż za Tobą tęsknie, ale przez ostatnie miesiące nie byłam przy Tobie szczęśliwa. Ty chyba też nie. Nie potrafiłeś mnie pokochać, może więc temu tak łatwo było Ci za każdym razem odchodzić, Az w końcu znaleźć szczęście z kimś innym. Oboje wiedzieliśmy, że to nie jest miłość, że między nami jej zabrało. To musiało się tak skończyć. Wiem, że musiało. Tylko, że ja wciąż nie potrafię w to uwierzyć. / he.is.my.hope
|
|
 |
Cz.2 Zważałam na każde słowo, dusiłam tak wiele uczuć. Wiedziałam, że pewnych rzeczy nie możesz wiedzieć, że nie chcesz ich wiedzieć, że ja nie mogę ich wyjawić. Nawet nie wiesz ile razy chciałam rozpłakać się i opowiedzieć o wszystkim, co mnie boli . Wykrzyczeć cały żal jaki miałam do Ciebie za to że pozwalasz na to moje czekanie i cierpienie, wykrzyczeć to, że Cię kocham i coraz częściej też nie poznaję, ale nie mogłam, musiałam milczeć. To wszystko sprawiło, że nie potrafiłam już z Tobą rozmawiać jak kiedyś. Przestałam czuć się wyjątkowa, kochana, rozumiana. Zaczęłam czuć się niepotrzebna, nic nie warta i samotna. Czułam, że straciłam w Twoich oczach i że nie mogę zrobić już nic, co by to zmieniło i własnie to mnie tak strasznie bolało. Między nami było miliony przemilczeń i sprzecznych oczekiwań. Wiedziałam o tym, a jednak nie potrafiłam z nas zrezygnować.
|
|
|
|