 |
"Przecie, tak czy inaczej, nasze zachowania względem siebie to pasmo niezręczności. Dłubiemy sobie nawzajem w sercach, w oczach, w wątrobach, straszymy się, sprawdzamy, przewiercamy na wylot. Duchowa strona człowieka nie podlega żadnej ochronie. To aż śmieszne: na robienie zwykłych domięśniowych zastrzyków trzeba mieć specjalne pozwolenie, ale majstrować przy duszy ludzkiej może praktycznie każdy, kto zechce: ksiądz, agitator, kochanek, przechodzień. nikt."
|
|
 |
napluje w twarz, ona i tak ci wybaczy, dorzuć kilka gorzkich myśląc, ze to nic nie znaczy, gdybyś mógł cofnąć czas, nic byś nie zmieniał, zasypia spokojnie, bez wyrzutów sumienia !
|
|
 |
masz tak grubą dupe, że nawet żal jej nie ściśnie
|
|
 |
' jak Bella pokochaj oczu miód, jak ona pokochaj niebezpiecznie. jak Bella posłuchaj prostych słów, jak ona po prostu kochaj wiecznie'
|
|
 |
' jak się lubi co się ma, cieplejszy wieje wiatr i życie ma lepszy smak.
|
|
 |
starasz się zasnąć , zanim zrobi się znów jasno.
|
|
 |
mam jedno małe marzenie, mam kilka niezałatwionych spraw.
|
|
 |
"każda droga w pewnym miejscu się rozwidla , pobieramy różne drogi myśląc , że jeszcze się spotkamy." /trzy metry nad niebem.
|
|
 |
Nie trzeba wierzyć w cuda, wystarczy wierzyć w siebie! *.*
|
|
 |
chłopak jest jak burak cukrowy-słodki, ale nadal burak
|
|
 |
Jestem nikim-spoko. Lecz dla takich jak Ty to i tak za wysoko
|
|
 |
Mówiłaś mi, bym przestał palić Że za dużo śpię, a w modzie energia na fali I wszystko sięga granic, nawet styl życia jak mój Wybacz nie chcę być inny by iść po omacku Mikrofon jak harpun choć fach mój producent Nie mówmy o blasku, bo brak tu go w sztuce Póki co wciąż się uczę, ogarniam człowieczeństwo Choć czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo Gdzie kłamca i szyderstwo? Mówiłaś mi, że takim wszystko jedno Ból, gniew, agresja Ja wiem zazwyczaj dobro przyciąga przeciwieństwa
|
|
|
|