  |
w największych szpilkach skakać na skórzaną kanapę , by móc wygrać ufundowaną przez ciebie nagrodę , jaką był zestaw namiętnych buziaków . tak , dopiero teraz wiem do jakich absurdalnych czynów byłam wtedy zdolna .
|
|
  |
jesteś kochany , bo pomimo tych wszystkich jak się okazało bezpodstawnych oszczerstw i wyzwisk , które kierowałam w twoją stronę , nie obraziłeś się ani nie zwątpiłeś . baa , nawet dałeś mi drugą szanse . dlatego pamiętaj , jesteś wielki i obiecuje , nie spieprze tego .;]
|
|
  |
kiedyś to wyliczanka rozwiązywała wszystkie problemy. ;d - demoty
|
|
  |
był spokojnym , poukładanym i kulturalnym chłopakiem .. dopóki aż się nie zakochał.
|
|
  |
' czemu jak się staram , to mi kurwa nie wychodzi ? ' - jakaś nuta.
|
|
 |
Przyjdą z flaszką danielsa i nie powiedzą 'jak nie ta, to inna.' Zaczną jeździć po Tobie i wygarną jakim to jesteś skurwysynem pozwalając Jej odejść.
|
|
 |
Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie
Choć kto inny śpi przy tobie,
Nie ty mnie rano budzisz
Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie
Czasem nawet jest z tym dobrze
Wstyd o tym głośno mówić
Stąpamy we dwoje po niepewnym gruncie
Kiedy myślę, że cię kocham
Kiedy czuję, że cię chcę
Dawno mamy już za sobą pierwsze kroki w chmurach
Znamy dobrze swoje miejsce, wiemy dobrze gdzie nasz brzeg
Przy nadpalonych mostach
Gdzieś pomiędzy wierszami
Znów wybucha w nas permanentne siódme niebo
Już nie panuję nad zmysłami
Moje oczy są oczami wariata
Kiedy spotykają się z twoimi oczami ”
— Grabaż
|
|
 |
Ja czekam na ciebie! I tęsknię okropnie. Raz staję przy furtce, raz staję przy oknie. Od tego czekania rozbolą mnie nogi! Urosną mi włosy do samej podłogi! I chuda się zrobię i strasznie zgrzybiała... Zobaczysz! Jak wrócisz, sto lat będę miała! A jak jeszcze trochę przy furtce postoję, to bluszcz mnie oplecie i dzikie powoje... Co mówisz? Że tylko pięć minut to trwało? PIĘĆ MINUT BEZ CIEBIE - TO NIE JEST TAK MAŁO!
|
|
 |
Czekasz na ten dzień, kiedy przechodząc obok Niego zamiast odpowiedzieć mu cześć, odpowiesz spierdalaj...?
|
|
|
|