 |
Gdyby nie to, że znajdę drugą opcję i wezmę oddech, przetnę aortę Tobie,
bo wolę żebyś nie istniał, niż żył obok mnie. I kiedyś to zrobię, więc przygotuj się na dłonie we krwi,
i próbując złapać oddech powiem "kocham Cię" ostatni raz już Tobie.. / HuczuHucz - Gdyby nie to.
|
|
 |
Gdyby nie ten ból, o którym nie mówiłam Ci tu nigdy, wzięłabym nóż i sprawdziła jak szybko się goją blizny na Twojej skórze, u mnie pod skórą już dość długo, ale będą dłużej.. / HuczuHucz - Gdyby nie to.
|
|
 |
Dzisiaj Cię nie ma, wtedy byłeś i teraz znaczenia nie ma, kurwa, nie ma dziś.
Musimy iść, musimy umrzeć, nie możemy żyć i nie ma nic, i nie ma uciec dokąd. / HuczuHucz - Gdyby nie to.
|
|
 |
Jest tak samo, może tylko trochę smutno
i nie mówisz dobranoc, i nie mogę przez to usnąć,
i może trochę pusto, i znowu jest to rano,
i znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają. / HuczuHucz - Gdyby nie to.
|
|
 |
Słuchaj mnie ty mały pusty Ministrańciuku nie będę się kurwa dla ciebie zmieniać . . . Więc teraz spierdalaj . . . Jest mi dobrze z tym jaka jestem . Zmieniać to ja się będę ale dla osoby na której mi zależy .
|
|
 |
A wiesz kiedy zobaczyłam , że naprawdę mi na nim zależy? Kiedy tańcząc na weselu z mega przystojnym kolesiem wyobrażałam sobie , że to on ze mną tańczy. . .
|
|
 |
W przyszłości chcę być jego żoną i matką jego dzieci. . .
|
|
 |
Sądząc po doświadczeniach na wszystko powinniśmy być przygotowani. Na nagłe złamanie serca, spierdolenie się najmniejszych spraw czy banalne rozlanie kawy. Gdybyśmy tylko to przewidywali byłoby prościej, cholernie prościej.
|
|
 |
Siedział na ławce. Ona podeszła do niego z uśmiechem na twarzy,usiadła mu na kolanach i dotykając ręką jego policzka powiedziała:
'Wypierdalaj z mojego życia'.
|
|
 |
Lubię patrzeć na Ciebie jak nieudolnie próbujesz zamaskować fakt, że przed sekundą tak intensywnie się we mnie wpatrywałeś.
|
|
 |
Zobaczyłam dziewczynę, na pozór szczęśliwą, stwarzała aurę niezależnej i silnej, jedyne co ją zdradzało to oczy. Gdy przyjrzałam się bliżej, ujrzałam w nich smutek,łzy, cierpienie i ból idący wraz z nieprzespanymi nocami. Rozpacz ścisnęła moje serce, tym bardziej, że patrzyłam w lustro.
|
|
 |
Nasza dalsza konwersacja nie ma najmniejszego sensu merytorycznego, albowiem egzystujesz w zbyt płytkim brodziku intelektualnym, a twoja elokwencja nie jest adekwatna do mojej erudycji, co koliduje z moimi imperatywami, tzn. SPIERDALAJ.
|
|
|
|